permisja

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: permisja

#11 Post autor: Miladora » 16 mar 2012, 21:54

Dzięki serdeczne, Pawłuś. :)
A ja cały dzień czekam na Ciebie. Dostałeś maile? ;)
Coś zaczyna się kręcić...

Zdrowie :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

MarkTom
Posty: 370
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:26

Re: permisja

#12 Post autor: MarkTom » 16 mar 2012, 22:16

Miladora pisze:Chociaż czasami tak łatwo ulega się rozdwojeniu.
Miluś ta druga strona zwykle jest brzydsza lepiej ją trzymać na uwięzi :myśli:
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma,
lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada,
lecz przez to czym dzieli się z innymi!

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: permisja

#13 Post autor: Miladora » 17 mar 2012, 2:57

MarkTom pisze:ta druga strona zwykle jest brzydsza
Nie wiem, czy brzydsza, czy bardziej ubezwłasnowolniona. A może po prostu gorzka...? :myśli:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: permisja

#14 Post autor: Stepanian » 17 mar 2012, 13:31

Miladora pisze:A ja cały dzień czekam na Ciebie. Dostałeś maile? ;)
Coś zaczyna się kręcić...

Maile dostałem, ale kiepsko było z czasem. Kręci się? Podobno wszystko się kręci... Czy jakoś tak ten Paracelsus powiedział... :myśli: :cha:
Co ja bym bez Ciebie zrobił? Buźka. P.

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: permisja

#15 Post autor: Withkacy » 17 mar 2012, 14:47

Wiesz, że uczę się Ciebie czytać :) może inaczej. Dzięki Tobie, ten rodzaj poezji. Wiersz przypadł mi bardzo do gustu :) Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: permisja

#16 Post autor: Dante » 17 mar 2012, 16:01

Miladora pisze:Dzięki, Dante - a to mnie zdziwiłeś.
Zresztą w ogóle jestem zdziwiona odbiorem, bo nie wiem, skąd mi się ten wiersz wziął. Takie widocznie ziarenko ślepej kury.
Zdziwiłem? Że mi się Twój wiersz spodobał? Nie pierwszy i nie ostatni :ok:

A skąd się wiersz wziął? Hm, napisałem kiedyś, że dobre wiersze piszę od ręki (jak piszę, bo ostatnio nic nie piszę), a te zamierzone, przemyślane wychodzą gorzej. Widocznie Ty masz tak samo :)

:rosa: :vino:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: permisja

#17 Post autor: Qń Który Pisze » 18 mar 2012, 16:26

Zgrabniutko i rymki bardzo starannie dobrane, jak na skromną wiedzę Qnia :)
Dotyka mnie tutaj niewiara w mesjasza miłości... gdzie się szwenda, ta najbardziej poszukiwana pokraczność uczuć? :cha: Miłość, parole, parole, parole... bo co to właściwie jest? Seks?
Miłość bez seksu się nie obejdzie, ale seks bez miłości świetnie sobie daje radę... zależy, w którym etapie życia przychodzą refleksie. Czasami nie mamy odpowiedniego wyobrażenia o miłości, ulegając obrazom filmowych jej kształtów. Czy miłość, to tylko wsparcie silnych ramion i spokojne życie, czy może burza zmysłów w hotelowej suicie z kochankiem?
Ciągle nam coś doskiwera. Niedobór. Awitaminoza uczuć. Gdy jesteśmy zbyt seksualni i rozerotyzowani, popadamy w zadumę, czy nie jesteśm w szponach zmysłów i uwielbienia dla ciała i jego fizkologicznych potrzeb, odgramiających nasz chemiczny świat hormonalnych wpływów?
A może wszystko po trochu... i wtedy rodzi się pytanie, czy jest ktoś taki jeden, który nam to wszystko zapewni? Tego nie można wywróżyć z fusów, więc miotamy się w naszej codzienności, którą lubimy, ale kołdra jest zawsze ciut przykrótka i stopy marzną :cha: a kiedy je przykryjemy, to okazuje się, że sutki mamy dziwnie pokurczone, jak na mrożonkach w supermarkecie :cha:
Zatem, albo rybka, albo pipka :jez: i ciągle coś za nami chodzi... a najczęściej w naszych wierszach.
Bardzo się Qniowi podoba, bardzo profesjonalnie napisany wiersz i aż dziw bierze, jak można piękne, spontaniczne uczucia, tak profesjonalnie, w wyrafinowany sposób skatalogować w wersach.
:ok: :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: permisja

#18 Post autor: Miladora » 18 mar 2012, 17:23

Withkacy pisze:Wiesz, że uczę się Ciebie czytać
Wiem, Wthuś.
Nie na darmo łowiłam Cię na katarynkę. ;)
Dante pisze:Widocznie Ty masz tak samo
Zgadza się - często tak mam, chociaż z drugiej strony są czasem wiersze, które nie dają spokoju i trzeba je skończyć, nawet gdy trwa to dość długo. ;)
Qń Który Pisze pisze:i ciągle coś za nami chodzi... a najczęściej w naszych wierszach.
Ładnie to Wasza Quńska Wielmożność wywiodła. :)
Bo są dwie sfery miłości – fizyczna i psychiczna.
I muszą współgrać, inaczej ludzie rozchodzą się jak znoszone obuwie – każdy w inną stronę. Jest też wieczne szukanie swojej połówki, uzupełnienia, harmonii. Ciągle próby, a jak nie próby, to przynajmniej tęsknota. Tylko że najczęściej można wylądować pod cudzym, lecz nie wspólnym płaszczem.
Francuzi mówią, że zawsze jest ktoś, kto całuje i ktoś, kto podstawia policzek.
A przecież chodzi o wzajemne dawanie. I z tym jest problem, bo „wszystko” ma dla różnych osób różną skalę.
Nasze oczekiwania też mają. I tu się tak łatwo można rozminąć.

Dziękuję, kochani. :)

Zdrowie Was wszystkich :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”