Nocne przesłuchania
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Nocne przesłuchania
Kiedy bardzo chcę
albo bardzo muszę
nakłuwam się szpilką
pode mną Ziemia
i miasta
lśniące krople potu
Policja
otworzyć pierś i okazać serce
ktoś krzyczy w parku
za mostem
wypluwa pożar gwiazd
tyle z nas światła w kosmosie
*
O świcie już spokojniej
o świcie Góra Athos
rzuca cień na wodę
w błękitnym Morzu Egejskim
ach Boże
rzuć mi cień
albo bardzo muszę
nakłuwam się szpilką
pode mną Ziemia
i miasta
lśniące krople potu
Policja
otworzyć pierś i okazać serce
ktoś krzyczy w parku
za mostem
wypluwa pożar gwiazd
tyle z nas światła w kosmosie
*
O świcie już spokojniej
o świcie Góra Athos
rzuca cień na wodę
w błękitnym Morzu Egejskim
ach Boże
rzuć mi cień
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Nocne przesłuchania
pierwsza - dla mnie najbardziej tajemnicza, wieloznaczna
druga - haiku zachodu, synteza absolutna
trzecia liryczna,
ostatni wers pierwszej części powstał w umyśle poetki - filozofa: sceptyka i jednocześnie marzyciela, poszukiwacza
drugie przesłuchanie wywołało u mnie rodzaj tęsknoty, jakem domator, klnę się - jadę! zobaczyć, poczuć
zakończenie - dla mnie fantastycznie, pełne znaczeń, odczytów, takie migoczące
części dwie, ale spójne, różne, lecz od siebie zależne, wzajemnie warunkujące - i to jest super
uff, się naprodukowałem, a to przecież wszystko jasno wyłożyłaś ble w wierszu
ukłony
druga - haiku zachodu, synteza absolutna
trzecia liryczna,

ostatni wers pierwszej części powstał w umyśle poetki - filozofa: sceptyka i jednocześnie marzyciela, poszukiwacza
drugie przesłuchanie wywołało u mnie rodzaj tęsknoty, jakem domator, klnę się - jadę! zobaczyć, poczuć
zakończenie - dla mnie fantastycznie, pełne znaczeń, odczytów, takie migoczące
części dwie, ale spójne, różne, lecz od siebie zależne, wzajemnie warunkujące - i to jest super
uff, się naprodukowałem, a to przecież wszystko jasno wyłożyłaś ble w wierszu
ukłony

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Nocne przesłuchania
Bardzo jestem ciekawa opinii na temat tego wiersza. Jest świeżutki, napisałam go wczoraj między 22.00 24.00, więc zgodnie z realiami (łącznie z odgłosami z ulicy). Jeszcze go dziś na Forum poprawiałam (umieszczanie wiersza w publicznym miejscu
zawsze mnie mobilizuje do poprawek).
Cieszę się, że go tak widzisz i czytasz. Dziękuję. Chociaż, wiesz, to pewnie jakieś kompleksy - pochwały budzą we mnie zawsze podejrzenie o spisek

Cieszę się, że go tak widzisz i czytasz. Dziękuję. Chociaż, wiesz, to pewnie jakieś kompleksy - pochwały budzą we mnie zawsze podejrzenie o spisek

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Nocne przesłuchania
cudowne przekleństwo netu - sam miewam ataki paranoi, to chyba normalne
ja to z kolei obawiam się pisać w superlatywach, by nie zostać posądzonym o próby
tworzenia TWA, koterii, czy zwyczajne flirtowanie
od niedawna (rok) krążę po necie, wszystkiego w porywach 4 portale, w zasadzie 3, nie do końca jest to
dla mnie środowisko naturalne, raczej brak innych opcji, nie do końca też pojmuję prawa jakimi to wszystko się rządzi
lecz gdy dopadnę tekst który do mnie przemawia, to cieszę się prawie tak, jak bym sam go napisał - po prostu ktoś
musiał to zrobić
wiec bez obaw, moje wypowiedzi, uwagi, czy co tam mi się wklepie w klawiaturę, mogą być głupawe, niestosowne, czasem czepialskie - lecz zawsze bez ukrytych, śliskich intencji
poza tym wolę pisać o tym co mi się podoba, niż pouczać, no chyba że jestem absolutnie pewny że autor i jego dzieło
skorzystają na moim mędrkowaniu, że jakoś tam zbudowane powinowactwo i zaufanie upoważni mnie do wydawania sądów
korygujących czy naprowadzających
kobranocka ble, choć na przesłuchanie jeszcze pewnie będę wracał, ale dyskretnie, bez zawracania gitary

ja to z kolei obawiam się pisać w superlatywach, by nie zostać posądzonym o próby
tworzenia TWA, koterii, czy zwyczajne flirtowanie
od niedawna (rok) krążę po necie, wszystkiego w porywach 4 portale, w zasadzie 3, nie do końca jest to
dla mnie środowisko naturalne, raczej brak innych opcji, nie do końca też pojmuję prawa jakimi to wszystko się rządzi
lecz gdy dopadnę tekst który do mnie przemawia, to cieszę się prawie tak, jak bym sam go napisał - po prostu ktoś
musiał to zrobić
wiec bez obaw, moje wypowiedzi, uwagi, czy co tam mi się wklepie w klawiaturę, mogą być głupawe, niestosowne, czasem czepialskie - lecz zawsze bez ukrytych, śliskich intencji
poza tym wolę pisać o tym co mi się podoba, niż pouczać, no chyba że jestem absolutnie pewny że autor i jego dzieło
skorzystają na moim mędrkowaniu, że jakoś tam zbudowane powinowactwo i zaufanie upoważni mnie do wydawania sądów
korygujących czy naprowadzających
kobranocka ble, choć na przesłuchanie jeszcze pewnie będę wracał, ale dyskretnie, bez zawracania gitary

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nocne przesłuchania
bardzo dobrze moim zdaniem rozwiązałaśble pisze:Kiedy bardzo chcę
albo bardzo muszę
nakłuwam się szpilką
problem determinizmu,
zgadzam się, nocne przesłuchania
są nagorsze...
a to bardzo ważne
Pozdrawiamble pisze:tyle z nas światła w kosmosie
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Nocne przesłuchania
Pierwsza jest rewelacyjna, przywołuje klimat astralny, co bardzo lubię w jakiejkolwiek odmianie sztuki.
U Ciebie oczywiście na plus. I to, co Al wyszczególnił - nakłuwanie szpilką i światło w kosmosie, super.
A ta czterowersowa strofa przywodzi już na myśl klimat śródziemnomorski, zresztą Morze Egejskie, więc nic dziwnego, Grecja, Olimp, bogowie. Tekst mi się podoba, bo jest nietypowy, nieszablonowy, odstaje od większości współczesnych wrzucanych do Internetu, a to wielka zaleta, bo to tylko znaczy, iż będę do niego od czasu do czasu powracał. O ile nie zapomnę tytułu.
Puenta -
I to bardzo! Pozdrawiam.

A ta czterowersowa strofa przywodzi już na myśl klimat śródziemnomorski, zresztą Morze Egejskie, więc nic dziwnego, Grecja, Olimp, bogowie. Tekst mi się podoba, bo jest nietypowy, nieszablonowy, odstaje od większości współczesnych wrzucanych do Internetu, a to wielka zaleta, bo to tylko znaczy, iż będę do niego od czasu do czasu powracał. O ile nie zapomnę tytułu.

Puenta -

-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Nocne przesłuchania
Mam taką nadzieję, tylko mi liter nie wyczytajpietrek pisze:jeszcze pewnie będę wracał

Znamy to z historiiAl z krainy os pisze:bardzo dobrze moim zdaniem rozwiązałaś
problem determinizmu,
zgadzam się, nocne przesłuchania
są nagorsze

Dzięki, Al.
Bardzo dziękuję, cieszę się, że moje zamierzenia czytelne, że odczytania dotykają, tego, co w wierszu najważniejsze. Najmniej pewna byłam zakończenia, obawiałam się, że będzie potraktowane jak banał.ks-hp pisze:Pierwsza jest rewelacyjna, przywołuje klimat astralny, co bardzo lubię w jakiejkolwiek odmianie sztuki. U Ciebie oczywiście na plus. I to, co Al wyszczególnił - nakłuwanie szpilką i światło w kosmosie, super.
A ta czterowersowa strofa przywodzi już na myśl klimat śródziemnomorski, zresztą Morze Egejskie, więc nic dziwnego, Grecja, Olimp, bogowie. Tekst mi się podoba, bo jest nietypowy, nieszablonowy, odstaje od większości współczesnych wrzucanych do Internetu, a to wielka zaleta, bo to tylko znaczy, iż będę do niego od czasu do czasu powracał. O ile nie zapomnę tytułu.
Puenta - I to bardzo! Pozdrawiam.
Pozdrowienie Czytającym

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Nocne przesłuchania
To jeden z lepszych fragmentów, które ostatnio czytałam w różnych wierszach!ble pisze:Policja
otworzyć pierś i okazać serce

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Nocne przesłuchania
Dzięki, Glo.
W zasadzie miało być tylko tak
pode mną Ziemia
i miasta
lśniące krople potu
tyle z nas światła w kosmosie
ktoś krzyczy w parku
za mostem
wypluwa pożar gwiazd
Pomyślałam jednak, że tekst z sercem i policją to żywe mięso, łączne z kroplami potu. No i jest tak. Ale nie wszystkim się to podoba.
Pozdrawiam
W zasadzie miało być tylko tak
pode mną Ziemia
i miasta
lśniące krople potu
tyle z nas światła w kosmosie
ktoś krzyczy w parku
za mostem
wypluwa pożar gwiazd
Pomyślałam jednak, że tekst z sercem i policją to żywe mięso, łączne z kroplami potu. No i jest tak. Ale nie wszystkim się to podoba.
Pozdrawiam

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Nocne przesłuchania
no, pięknie, Ble! Peelka - "wielofunkcyjna": przesłuchiwana i przesłuchująca się...Bardzo dobry zabieg, według mnie, wszak człowiek często robi sobie "rachunek sumienia", ale czy zawsze uczciwie wobec siebie? Zawsze szczerze? Czy czasem chce przed samym sobą udać, ze jest inaczej, a coś, czego nie chciałby ujawnić nawet sobie - schować w szafie jako kolejnego trupa?
Aaaa, i jeszcze Góra Athos, miejsce szczególne, miejsce głebokiej kontemplacji, prawdziwy monastyr. Spokój absolutny - a więc peelka "uładziła" sobie relacje z samą sobą, pod cieniem, jakim darzy Bóg...
Dałaś mi sporo frajdy, Ble, bo mogłam sobie podumać nad Twoim wierszem...
Uśmiechy posyłam...
Ewa
Aaaa, i jeszcze Góra Athos, miejsce szczególne, miejsce głebokiej kontemplacji, prawdziwy monastyr. Spokój absolutny - a więc peelka "uładziła" sobie relacje z samą sobą, pod cieniem, jakim darzy Bóg...



Dałaś mi sporo frajdy, Ble, bo mogłam sobie podumać nad Twoim wierszem...
Uśmiechy posyłam...
Ewa