Fałszywe powroty
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 mar 2012, 23:53
Fałszywe powroty
kto kupuje zwiędłe kwiaty
latem lepiąc bałwany
chabry kwitną krótko
jak każdy dzień
więc po co idziesz drogami
tam gdzie nas już nie ma
latem lepiąc bałwany
chabry kwitną krótko
jak każdy dzień
więc po co idziesz drogami
tam gdzie nas już nie ma
Ostatnio zmieniony 25 mar 2012, 15:48 przez Bazyliszek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Fałszywe powroty
Dobre pytanie. Dla mnie - jak najbardziej na czasie! O mnie pisałeś?Bazyliszek pisze:więc po co idziesz odziana wspomnieniami
tam gdzie nas już nie ma
Oczywiście żartuję, ale, zapewne przypadkowo, trafiłeś tematyką tego wiersza w moje aktualne dylematy i rozkminki.
Nawet tytuł - "Fałszywe powroty" - mówi bardzo wiele o tej przegrywanej wciąż walce z własną pamięcią i z tym, co zostało w nas na zawsze.
Bo przecież nikt z własnej i nieprzymuszonej woli nie babrze się w gównianych wspomnieniach tylko dlatego, że ma taki kaprys. Raczej wynika to z faktu, iż nie potrafimy w sobie przepracować jakichś doświadczeń, pogodzić się z nimi. Czasem pozbycie się wspomnień jest jednocześnie pozbyciem się części swojej tożsamości. Nie każdego stać na taką radykalną amputację, a zatem, albo żyje złudzeniami, albo wciąż się szamocze sam ze sobą i z rzeczywistością, która nie przestaje ranić.
Trudno mi wobec powyższego obiektywnie wypowiedzieć się o warsztacie. Ale końcówka wydaje mi się jednak zbyt łopatologiczna. Początek dużo lepszy.
Usunęłabym "tamte". Niepotrzebne.Bazyliszek pisze:kto kupuje zwiędłe kwiaty
latem lepiąc tamte bałwany
To jest ładne.Bazyliszek pisze: chabry kwitną krótko
jak każdy dzień
Frazes. Też raczej do wylotu.Bazyliszek pisze:życie to chwila
"odziana wspomnieniami" - poszukałabym innej formy oddania tej samej treści, bo ów obraz wydaje mi się dość mocno zużyty.Bazyliszek pisze:więc po co idziesz odziana wspomnieniami
tam gdzie nas już nie ma
Można byłoby go odrobinę bardziej rozbudować, żeby nie sprawiał wrażenia powierzchownego. Odnoszę wrażenie, że się tylko prześlizgnąłeś po problemie i nagle od połowy zabrakło tego uniesienia, z jakim zacząłeś pisanie. I zakończyłeś nijako. Takie oczywistości w sumie, bez pogłębienia i bez próby zachęcenia do osobistych przemyśleń. Szkoda tematu.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Fałszywe powroty
Podpiszę się pod uwagami Gloinnen, Bazylku. 
Warte przemyślenia.
Dobrego

Warte przemyślenia.
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Fałszywe powroty
Ale puenta
bombowa;
więc po co idziesz odziana wspomnieniami
tam gdzie nas już nie ma

więc po co idziesz odziana wspomnieniami
tam gdzie nas już nie ma
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: Fałszywe powroty
kto kupuje zwiędłe kwiaty
latem lepiąc tamte bałwany

komu potrzebne obnażanie,
niech brnie w słowa...
ja pasuję
zdrówka
A.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 15 mar 2012, 23:53
Re: Fałszywe powroty
dziekuje za cenne uwagi, troche pozmienialem, pozdrowionka:)
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Fałszywe powroty
Po zmianach zdecydowanie lepiej. Osobiście nie przepadam za miniaturami, ale ta jest tak prawdziwa, jakby pisana od serca, a środkowa część - najlepsza. Mam mieszane uczucia co do puenty, wydaje mi się trochę banalna, ale przy całości nie zmienia to mojej opinii, iż tekst jest dobry. Pozdrawiam!
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59