rzodkiewkowa ballada

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

rzodkiewkowa ballada

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 25 mar 2012, 16:21

patrzę się bezmyślnie w ekran
i przerzucam różne stronki
szukam właśnie słów poetki
która spędza mi sen z powiek

wiem że gdzieś tam siedzi w sieci
nad poezją chyli głowę
lecz nie mogę jej powiedzieć
że nie tęsknię tylko słowem

tęskni we mnie każdy dotyk
gdy jej myszka wierszy szuka
czuję nawet jak oddycha
kiedy pod jej wierszem pukam

wiem że zawsze o tej porze
kiedy zmierzch potrząsa trzosem
je rzodkiewki do kolacji
marszcząc przy tym śmiesznie nosek

więc i ja rzodkiewkę chrupię
i tak czas nam wspólnie mija
po godzinie - prawie równo
rzodkiewkowo się odbija

więc śmiejemy się wesoło
odbijając czułym słowem
ale potem w samotności
łzy spadają rzodkiewkowe
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: rzodkiewkowa ballada

#2 Post autor: Miladora » 25 mar 2012, 16:48

Liryczne i jednocześnie zabawne są te łzy rzodkiewkowe, Qniek. :)

Ale małe dopracowanie by się przydało. ;)

patrzę się bezmyślnie w ekran - a nie lepiej patrzę znów?
i przerzucam różne stronki - dopasuj rym do "powiek". (i za stroną zmieniam stronę - już jest bliższy)
szukam właśnie słów poetki
która spędza mi sen z powiek

wiem że gdzieś tam siedzi w sieci - "sie/sie" - wiem, że siedzi gdzieś tam w sieci
nad poezją chyli głowę
lecz nie mogę jej powiedzieć
że nie tęsknię tylko słowem

tęskni we mnie każdy dotyk
gdy jej myszka wierszy szuka
czuję nawet jak oddycha
kiedy pod jej wierszem pukam

wiem że zawsze o tej porze - nie masz rymu aa, więc zmieniłabym, żeby nie wpadało na powyższe rymy.
kiedy zmierzch potrząsa trzosem
je rzodkiewki do kolacji
marszcząc przy tym śmiesznie nosek

więc i ja rzodkiewkę chrupię
i tak czas nam wspólnie mija
po godzinie - prawie równo
rzodkiewkowo się odbija

więc śmiejemy się wesoło
odbijając czułym słowem - wpada na siebie, chociaż to "odbijanie czułym słowem" jest ładne.
ale potem w samotności
łzy spadają rzodkiewkowe

Zróżnicowałabym rymy w drugiej zwrotce, żeby nie były tak podobne do rymów z pierwszej. ;)

Miłego chrupania :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: rzodkiewkowa ballada

#3 Post autor: Leon Gutner » 25 mar 2012, 18:01

Ładne te twoje rzodkiewkowe sny Quń :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: rzodkiewkowa ballada

#4 Post autor: Nicol » 26 mar 2012, 8:01

sprytnie ukryte w międzywersach słowo
dobrze że wiosna - będzie rzodkiewkowo ... ;)
:D

Ps.ze "stronki" zrobiłabym jakiś myk w kierunku "stronek"
Bardziej by było i bez ingerencji w treść :smoker:
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: rzodkiewkowa ballada

#5 Post autor: Ewa Włodek » 26 mar 2012, 20:25

och, Quniqu - rzodkiewki, wiersze, i te, jak im tam - porywy...Wiosma idzie...
;) ;)

Uśmiechnął mnie Twój wiersz...
Więc mnóóóstwo uśmiechów posyłam...
Ewa

Chaber
Posty: 46
Rejestracja: 13 lip 2014, 11:13

Re: rzodkiewkowa ballada

#6 Post autor: Chaber » 26 mar 2012, 23:25

normalnie rumieńcem rzodkiewkowej wizji zapachniało
słowo między słowem lekko nabrzmiało
wiosna w pąkach zdania rozłożyła
a myszka w gorączce ogonek skręciła
klawiatura jak pożar tryska żarem
doba internetu nieziemskim czarem

a ja i tak za rzodkiewką nie przepadam...hehe

bardzo roztęskniony, ładny:)
pozdrawiam siódemkowo :rosa:
Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: rzodkiewkowa ballada

#7 Post autor: atoja » 27 mar 2012, 9:46

wiem że zawsze o tej porze
kiedy zmierzch potrząsa trzosem
je rzodkiewki do kolacji
marszcząc przy tym śmiesznie nosek
:)
z humorkiem i sympatycznie :vino:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”