nano

[pietrek]

nano

fulerenowi asystenci snów
nie pozwolą pominąć
żadnej z koronek różańca

w mantrach sieci neuralnej
być może odnajdziemy spokój
i równowagę spełnionej entropii

przekraczanie prędkości światła
podlega karze miliona lat orgazmu

ale jeśli uda się nam przejść
- stadku rezolutnych alicji-
na drugą stronę wszechświata

to odmówmy paciorek

by biały królik nie okazał się znów
szmatką skórką obłoczkiem
tarmoszonym przez grajcharty


październik 2011

[Alek Osiński]

przekraczanie prędkości światła
podlega karze miliona lat orgazmu

nie miałbym nic przeciwko takiej karze...

a poza tym, to postawiłeś Pietrek wysokie wymagania dla mojego
steranego mózgu, cholerka, bez googli
się nie obejdzie...

Pozdrawiam

[pietrek]

nie miałbym nic przeciwko takiej karze...

no nie wiem, co za dużo to niezdrowo

a poza tym, to postawiłeś Pietrek wysokie wymagania dla mojego
steranego mózgu, cholerka, bez googli
się nie obejdzie...

miałem z tym problem, lecz uznałem że w epoce googlowania takie podrzucanie tropów
może ujść, tym bardziej że technologiczne odwołania wydały mi się niezbędne, a poza tym miłośnicy
s-f też na coś zasługują - się okaże czy przegiąłem czy nie
dzięki za wgląd, al

[Alek Osiński]

no to poguglowałem trochę...
pomimo zastosowania nano technologii,
to wiersz jest dla mnie głównie pochwałą
umiarkowania, taki trochę żywot człowieka poczciwego
rezolutne lśnienie...ciekawie napisany

[pietrek]

nie całkiem takie miałem intencje
ale cóż "tylko ten co nic nie robi..."
dobrego Al

[Gloinnen]

Bez googla ani rusz! Mało tego, doszłam do wniosku, że nic nie wiem o otaczającym mnie świecie i jestem kompletną naukową abnegatką!

A tak całkiem na poważnie - nie przepadam za tego rodzaju pisaniem. Być może po części z bardzo egoistycznych powodów - jak czegoś nie rozumiem, a dotarcie do sedna utworu wymaga ode mnie weryfikacji wielu słów w wiki albo jeszcze gdzie indziej, to się od razu zniechęcam. Wydaje mi się wówczas, że Autor po prostu epatuje swoją wiedzą. Albo wiersz potraktował jako pracę na zadany temat, rodzaj poetyckiego referatu. Do mnie tego rodzaju chwyty nie trafiają, aczkolwiek nie jest to w żadnej mierze obiektywna ocena.

Chociaż nawet jeżeli pominiemy ściśle naukowe słownictwo... Wiersz zawiera mnóstwo konstrukcji dopełniaczowych.
Część z nich jest jak najbardziej do przyjęcia, gdyż po prostu są to naturalnie funkcjonujące w języku zwroty i pojęcia, jak "prędkość światła", wyrażenia ilościowe: "lata orgazmu, stadka alicji", itp. Gorzej z metaforami, które są strasznie udziwnione, nie dość że przez sięganie do naukowego aparatu pojęciowego, to jeszcze przez zestawianie ze sobą obrazów niepasujących według mnie do siebie, złożonych w dość pokręcone i niewiele mówiące konglomeraty. Poszukiwanie oryginalności na siłę to chyba nie najlepsza droga.

mantrach sieci neuralnej

fulerenowi asystenci snów

Być może gdyby całość była mniej "intelektualnie" skondensowana, a pewne specjalistyczne określenia wkomponowane we fragmenty prostsze, bardziej zrozumiałe dla laika, może bardziej liryczne także, całość czytałoby się dużo lepiej.
Druga część wiersza (tam, gdzie nawiązujesz do Alicji w Krainie Czarów) - jest bardziej udana (w mojej opinii), właśnie dzięki nawiązaniu literackiemu (intertekst), wprowadzeniu obrazowania czytelnego, namacalnego, bliższego modelowemu odbiorcy. Początek natomiast:

fulerenowi asystenci snów
nie pozwolą pominąć
żadnej z koronek różańca

w mantrach sieci neuralnej
być może odnajdziemy spokój
i równowagę spełnionej entropii

... ciężki, oj, bardzo...


Pozdrawiam,


Glo.

[Mirek]

żadnej z koronek różańca

hm ... mam malutkie pytanko a co to takiego koronki różańca
bo moim zdanie autorowi się troszkę potentegowało albo na lekcji religij nie do końca słuchało
a i reszta tych niezrozumiałych dla przeciętnego czytacza wyrażeń też zdaje się służyć udziwnieniu przekazu dość banalnego
nie chodzi o to by złapać króliczka ale by gonić go
sorry ale ja tak odebrałem ten tekst

[pietrek]

niczym tam nie chciałem łopatować - technokratyczne udziwnienia miały jedynie zobrazować
pułapki jakie niesie zbytnie zrastanie się z cyberświatem, zachłyśnięcie grożące zadławieniem, moje obawy
to w zasadzie zlepki, nie chciałem by je analizowano-to tylko impresje tła
no i miało być troszkę sajens i mocno fikszyn, widać przegiąłem
ale nic to
dzięki za opinię, warto słuchać

Dodano -- 26 mar 2012, 20:41 --

hm ... mam malutkie pytanko a co to takiego koronki różańca

Koronka – forma modlitwy polegająca na powtarzaniu w określony sposób i określoną liczbę razy różnych modlitw np. Koronka do Miłosierdzia Bożego, koronki maryjne.
Koronką nazywane są również sam sznur paciorków, służący do odmawiania koronek - najczęściej jest to różaniec, czyli koronka różańcowa. Bywają koronki, gdzie liczba powtórzeń jest inna niż w klasycznym układzie różańcowym, np. "Koronka na cześć Przenajświętszego Sakramentu", składająca się z trzech dziesiątek powtórzeń, czy "różaniec do Przenajświętszej Krwi", w sześciu tajemnicach odmawia się po 5 Ojcze Nasz, a w siódmej trzy.- tyle Wikipedia

Co do reszty, Mirku, to już trudno, widać zły wiersz napisałem i tyle

dzięki za wgląd, pozdrawiam

[lczerwosz]

Nic tylko przyjdzie się obwiesić na linie uplecionej z nanorurek. Się nie urwie pod nami wszystkimi razem wziętymi.

w mantrach sieci neuralnej

A ja chciałem zapytać, czy nie o meandy sieci neuronalnej chodziło, czy też o mantry, czy też o mantrę. Bym wtedy napisał w mantrze sieci neuronalnej - jaśniej
A "stadko rezolutnych Alicji" podoba mi się.
pozdro
Leszek

[pietrek]

łoj! cyberpunku się łałtorowi zachciało
sie nie wytłumaczę, miałem po prostu takie skojarzenia, wymyśliłem sobie, na bazie strzępków techno-info-żargonu
takie różne cósie, co ich nima, ale mogą niebawem być
a króliczek? troszkę tak, jak mówi Mirek, ale tylko troszkę, i na pewno nie ze Skaldów
pozdrawiam wszystkich