Autentyk

[Ewa Włodek]

kopia kopii i jeszcze jedna kopia...Wydaje się, że teraz ideą życia staje się kopiowanie innych, wtapianie się w tłum, i tylko zastanawiam się, czy to zglajszachtowanie - to działania systemowe, czy tylko "owczy pęd"? Tak czy siak - szkoda indywidualności, bo to one wyróżniają się z tłumu i nadają mu jakie-takie życie...
Bardzo mądry wiersz, Alosie, poczytałam z przyjemnością i zastanowiłam się - z nie mniejszą...

Pozdrowieńka całkiem indywidualne posyłam...
Ewa

[ble]

Ewo, krążę koło wiersza. I myślę, że ta kopia dla peela bardzo cenna.

[anastazja]

Jest oki, ale czytałam Twoje bardzo dobre.

[Alek Osiński]

O, Al! Przedsięwziąłeś podróż morską...

Musiałem coś przedsięwziąć Olu, zamiast co rusz się tłumaczyć,
że nie jestem kobietą...

to działania systemowe, czy tylko "owczy pęd"?

zapewne i to i to Ewo

Jeszcze raz dzięki Wszystkim

[Gloinnen]

Mnie się skojarzyło z Platonem i jego teatrem cieni w jaskini. Wciąż próbujemy dociec, czyim odbiciem jesteśmy. Przyszło mi też do głowy, że artysta (poeta, malarz, rzeźbiarz) ma świadomość subtelnych różnic pomiędzy ideałem a jego namacalną realizacją. Sztuka to coś, co dzieje się na granicy, tam, gdzie bezpośrednio można porównać autentyk z kopią. Każde dzieło jest opisem niuansów, decydujących o wyjątkowości odbitek.

Wtarłam w nadgarstki wonne oleje
róż i oleandrów, odtwarzam pamięć
oddechu, łaskoczącego skrzela.

Piękne. To jest właśnie to, co bardzo lubię w wierszach - opowieści dla zmysłów, historie napisane po to, aby je wąchać, smakować, dotykać, słyszeć, widzieć...

"wonne oleje z róż i oleandrów" - drobna sugestia, ale tak chyba zręczniej...

Ogólnie - wiersz i tematyka - bardzo na TAK.

Pozdrawiam,


Glo.

[czochrata]

...dajesz do myślenia-dlatego lubię Cię czytać!

[Alek Osiński]

Dziękuję Dziewczyny, chociaż mam nadzieję, że następnym razem
zostanę solidnie zjechany

Pozdrowienia