lato w Alicante

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

lato w Alicante

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 30 mar 2012, 23:35

złotą rozdzielczością włosów
przywitałaś moje odbicie w wodzie

słodki bufet wdzięków
potajemnie i ukradkiem
tonął wieczornymi domysłami

za arkadami światło
przedostawało się
przez zielone liście
odrywały się myśli
od nocy jak ćmy

mieliśmy dużo czasu
w Alicante na Costa Blanca
rosa kwitnie wcześnie rano

radość z twojego towarzystwa
wirowała ścianami pokoju

czerwone Castillo de Monte
wabiło purpurowym krwawieniem

nosiłem jasne krople wody
i upuszczałem powoli
na twoje czereśniowe usta

uśmiechałem się
drewnianą nogą stołu
żeby nie widzieć
łzy pamięci
upadającej dyskretnie
pod stopy
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: lato w Alicante

#2 Post autor: Alek Osiński » 02 kwie 2012, 23:40

Glamour :)
Qń Który Pisze pisze:w Alicante na Costa Blanca
rosa kwitnie wcześnie rano
piękne!
Qń Który Pisze pisze:radość z twojego towarzystwa
wirowała ścianami pokoju
aż kręci się w głowie, uwaga, można wtedy grubo przesadzić
Qń Który Pisze pisze:czerwone Castillo de Monte
wabiło purpurowym krwawieniem

nosiłem jasne krople wody
i upuszczałem powoli
na twoje czereśniowe usta
hmmm...mogę się mylić, ale to mi trochę przypomina
sex na tzw. indianina...osobiście nie przepadam
Qń Który Pisze pisze:uśmiechałem się
drewnianą nogą stołu
czyżby trochę przemocy...
Qń Który Pisze pisze:żeby nie widzieć
łzy pamięci
upadającej dyskretnie
pod stopy
jednak chyba nie...Peel raczej
zdrętwiał (zdrewniał) nie mogąc wyrazić
adekwatnie siły uczucia.

Cieszę się, że przeczytałem ten wiersz
:vino:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: lato w Alicante

#3 Post autor: Gloinnen » 06 kwie 2012, 1:05

Qń Który Pisze pisze:słodki bufet wdzięków
A hi! Ukochaną kobietę przyrównujesz do bufetowej? :down: Zdecydowanie zabiłeś cały romantyzm!!!
Qń Który Pisze pisze:odrywały się myśli
od nocy jak ćmy
A to dla odmiany bardzo ładny i świetnie skonstruowany obraz! Metafora cacy i wiele można sobie wokół niej znaczeń zbudować.
Qń Który Pisze pisze:radość z twojego towarzystwa
wirowała ścianami pokoju
"wirowały ściany pokoju" ---> tylko to bym zostawiła, poprzedni wers zabija liryzm utworu i całą nastrojowość. Nie wal tak z buta o tym, co czujesz, pozostaw jakieś niedomówienie. W miłości przecież też lepiej nie powiedzieć wszystkiego wprost kawa na ławę.
Qń Który Pisze pisze:czerwone Castillo de Monte
wabiło purpurowym krwawieniem
"czerwone/purpurowym/ krwawieniem" - przedobrzyłeś chyba.

"czerwone Castillo de Monte
wabiło krwawieniem" - tak według mnie wystarczy.
Qń Który Pisze pisze:łzy pamięci
Nie mogłaby to być zwykła łza? Musi być od razu "łza czegośtam", która natychmiast przestaje być konkretną, prawdziwą, szczerą łzą, a zaczyna istnieć gdzieś w jakimś sztucznym świecie nieciekawych, napuszonych fantazmatów?

Ogólnie - wiersz lepszy niż ten, który czytałam ostatnio, ale ma kilka słabych punktów.
Spróbuję przede wszystkim zapomnieć o tym bufecie, bo zaraz pomyślę sobie, że peel zawoła do peelki: udka zamawiam! (czytelnik niech docieka sam, o jakie może chodzić).

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

perfidny krasnal
Posty: 96
Rejestracja: 17 gru 2011, 16:29

Re: lato w Alicante

#4 Post autor: perfidny krasnal » 06 kwie 2012, 18:36

"uśmiechałem się nogą stołu"

masakra w stylu dowolnym :crach:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”