wiosna

[e_14scie]

zapachniały ławki
w Ogrodzie Saskim menelami
z gębą na krzywy ryj złuszczoną po zimie
farbą ogrzewali chude tyłki
dobrze tu
i nawet wszy mniej gryzą
zwiotczałe ciała pokryte rezygnacją
wyrażały nie wrogość nie bunt
akceptację giełdy
gdzie akcje w zależności od zdobytej blachy
układały jutro w wiosnę
tak trzymać a okrągła złotówka
fortuną potoczy się po błocie

tylko stokrotki bielały w trawie
jakby pierwszą flagą
nie ruszaj

[atoja]

wiosna nie tylko kwiatki wyciąga z kryjówek...

udał Ci się kontrast ,że hej

[Marcin Sztelak]

Ciekawe - faktycznie takie czasy że panowie i panie menelowie też są widomą oznaką wiosny.
Zastanowiłbym się nad tą blachą - może puszka, aluminium, cena skupu?
Pozdrawiam.

[Ewa Włodek]

dobry obraz, Ewo. Prawdziwy, do bólu...


Pozdrowieńka z uśmiechem...
Ewa

[skaranie boskie]

Zaskoczyłaś w wolnych.
Nie dość, że nieoczekiwanie to w dodatku całkiem udanie.
Zresztą muszę przyznać, że środowisko meneli to wdzięczny obiekt obserwacji, których czynisz sporo, co dobrze widać w wierszu.

[e_14scie]

dziękuję wszystkim Komentatorom i spieszę wyjaśnić, że po przeczytaniu interpretacji pointy, dodam jeden wers, który usunęłam

[SamoZuo]

No ta "wiosenność" tego wiersza jak dla mnie za "wiosenna", ale to moje zdanie

Pozdrawiam

[e_14scie]

No ta "wiosenność" tego wiersza jak dla mnie za "wiosenna", ale to moje zdanie

Pozdrawiam

bo stokrotki wywiesiły biała flagę? Czy z innego powodu?
Co poza tym oznacza, że coś jest "za wiosenne"?

[anastazja]

Trafione zatopione jak mówią. Tych "stokrotek", coraz więcej zakwita, udany wiersz.

Pozdrawiam.

[e_14scie]

Trafione zatopione jak mówią. Tych "stokrotek", coraz więcej zakwita, udany wiersz.

Pozdrawiam.

dla mnie to on zaledwie "może być" i to nie do końca.
dzięki Nastuś