Od wiosny do jesieni

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nilmo

Od wiosny do jesieni

#1 Post autor: Nilmo » 14 maja 2012, 12:08


Od wiosny do jesieni


Zośka
mnie to pachnienie
pod twą chałupę przywiodło
Zośka
pod kołdrą
to nie to samo co na sianie
popatrz za domem
drzewo jabłoni już kwitnie
Zośka
chcę cię za żonę
albo oddam się brzytwie

......................

Zocha
co to za wspominanie
kiedy ty kurwa wstaniesz
czas już zbierać kartofle
czas polatać na miotle
kurę wyjąć z rosołu…

pierdolony kocmołuch

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Od wiosny do jesieni

#2 Post autor: Miladora » 14 maja 2012, 16:28

Brzmi prawdziwie, chociaż realia takie już bardziej retro. ;)
Stara prawda, że "po" jest zawsze inaczej niż "przed".

Całkiem zgrabnie, Nilmo, mimo iż nie gustuję specjalnie w tego typu wierszach.

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Nilmo

Re: Od wiosny do jesieni

#3 Post autor: Nilmo » 15 maja 2012, 8:16

też nie gustuję. to efekt braku tematu, weny i zabawa rymem...czyli coś na pograniczu grafomani.
a w stosunku do retro zmieniło się to, że Zochami bywają i faceci. łemancypacja kwa kwa mać.
dobrego

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Od wiosny do jesieni

#4 Post autor: Leon Gutner » 15 maja 2012, 10:35

Z braku tematu lepiej wcale nie pisać . :myśli:
Warto poczekać aż wena nadejdzie . :ok:

Leon nie tyle nieprzychylny wierszowi co zawiedziony bo przecież wiem jak dobrze potrafisz pisać Nilmo . :sorry:

Staram się zrozumieć istotę napisania i opublikowania wiersza - dla zabawy - i jako że Leo wiersze traktuje z całą powagą to co przeczytałem tym razem zupełnie do mnie nie trafia . :sorry:

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: Od wiosny do jesieni

#5 Post autor: Nilmo » 15 maja 2012, 11:37

Rozumiem Leo i przyznaję rację. Co do braku tematu..zawsze można sobie porobić jaja, wszak poezja to nie tylko napompowane zeppeliny, ale też fajna zabawa, dlatego z tym bym wyluzował:
jako że Leo wiersze traktuje z całą powagą
Tak na marginesie, przepraszam że pytam...dlaczego piszesz o sobie w trzeciej osobie?
Pozdrawiam i dziękuję.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Od wiosny do jesieni

#6 Post autor: Leon Gutner » 16 maja 2012, 7:39

Nilmo pisze:dlaczego piszesz o sobie w trzeciej osobie?
W przypadku niejakiego Leona ;) to po prostu taki kaprys - w zależności od nastroju :)

Pozdrawiam L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Od wiosny do jesieni

#7 Post autor: Gajka » 16 maja 2012, 10:12

Mnie jakoś nie przypadł do gustu :down:

:sorry:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Od wiosny do jesieni

#8 Post autor: Ewa Włodek » 27 maja 2012, 18:42

och, Nilmo, z wiosną bywa: "uważaj, kotko, na błotko", zaś pod jesień - "nie leź, kokoto, w błoto"...C'est la żyzń, jak mawiają starożytni Rosjanie... Spodobał mi się, szczególnie: "albo oddam się brzytwie"...
:) :)
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: Od wiosny do jesieni

#9 Post autor: stary krab » 27 maja 2012, 18:54

A mnie się klimacik wiersza podoba, nawet jeśli to "temat zastępczy".
Pomyślałem też, trochę z przekory, że marny kucharz z narratora, skoro kura się już ugotowała, a po ziemniaki jeszcze nie był. Bez tej Zośki to się rosołem na smutno zapije. ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”