nie posądzam o nic nikogo
i nawet nie wiem czy ciebie kocham
po tylu latach wojen domowych
nie stygnie szklanka
źrenice spoko
lecz zwężone tętnice
upominają się o dawkę tlenu
który wyparował wraz ze stołem
nie pamiętam zapachu kawy
miłość znam tylko z bazaru
fotografia nad łóżkiem
doprowadza do szału
psy wyjące w zaprzęgu
śmiejesz się
jak śmierć biała
rozlana w kieliszki
alaska
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: alaska
Smutne.
Obraz wypalonej miłości, rozczarowania związkiem i życiem, które miało wyglądać inaczej, a po latach zbladło.
No i bezsilność, poddanie się losowi.
Smutne.
Obraz wypalonej miłości, rozczarowania związkiem i życiem, które miało wyglądać inaczej, a po latach zbladło.
No i bezsilność, poddanie się losowi.
Smutne.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: alaska
bardzo smutny i zimny, dzięki użytej metaforyce, wiersz.Jarek B pisze: ...
nie pamiętam zapachu kawy
miłość znam tylko z bazaru
fotografia nad łóżkiem
doprowadza do szału
psy wyjące w zaprzęgu
śmiejesz się
jak śmierć biała
...
Niepokojący chłód i biel, w których wyją psy.
Alaska uczuć i nie stygnąca szklanka.
serdecznie
iTuiTam
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: alaska
Straszna wizja - bez złudzeń, bez marzeń - kieliszek chociaż wiadomo śmierć to i tak wszytko jedno...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.