Piątek,
dzień piąty abstynencji,
rozdrapując swędzące zapomnienia
strach zżera
przed zerknięciem w ciemne kąty.
W wyciągniętą dłoń pieniążek;
tak proszę pani na chleb,
pod inną postacią, ale spragnionego napoić
jako rzecze pismo.
Śpij książę,
niech cię nie dręczą zmory
odczłowieczeń. Wypocisz z siebie
ból łaknienia. Ucałujesz stopy matki,
niech nie rozpacza;
wiele goryczy o nic, zdarza się w życiu.
Szkoda tylko, że jest taka granica
zza której już się nie wraca.
Przepraszam,
przede wszystkim siebie,
tego z pozowanego zdjęcia u fotografa
na rynku.
Wątroba regeneruje się dwa tygodnie,
człowiek jesteś, więc nic co ludzkie
aż do śmierci.
Czternaście dni
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Czternaście dni
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 13:30 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Czternaście dni regeneracji
Niesamowicie opisałeś problem alkoholizmu, jak zrozumiałem, samotności, wewnętrznych rozterek, walki z sobą.
Nie wprost, lecz takim naprawdę pięknym językiem, prawdziwego poety. Bo choć nie mnie oceniać"prawdziwość", nie jestem specem na pewno, tutaj czuję piękno słów.
Z wielką przyjemnością, mimo że może powinienem się zasmucić. Przepraszam, ale przede wszystkim uczta obcowania z takim stylem, polotem. Brawo.
Nie wprost, lecz takim naprawdę pięknym językiem, prawdziwego poety. Bo choć nie mnie oceniać"prawdziwość", nie jestem specem na pewno, tutaj czuję piękno słów.
Z wielką przyjemnością, mimo że może powinienem się zasmucić. Przepraszam, ale przede wszystkim uczta obcowania z takim stylem, polotem. Brawo.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Czternaście dni
Dziękuję bardzo, tak wyszło że temat znam, znam też kilku którzy przekroczyli tą granicę bez powrotu.
I nie zauważyłem komentarza zmieniając wiersz, wkleiłbym jako wersję drugą...
Pozdrawiam.
I nie zauważyłem komentarza zmieniając wiersz, wkleiłbym jako wersję drugą...
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Czternaście dni
Wiesz, po poprawie mi się troszeczkę mniej podoba, za dużo już chyba dodatków. Tamta myśl dla mnie była idealna, tutaj z owymi dodatkami dla mnie niepotrzebnie tak od A do Z.
Znów to tylko moje wrażenie, ale ja znam pierwsza wersję i wiem, że stworzyłeś coś bardzo dobrego, a ta teraz nie jest zła, ale ja pozostanę przy pierwszej.
Znów to tylko moje wrażenie, ale ja znam pierwsza wersję i wiem, że stworzyłeś coś bardzo dobrego, a ta teraz nie jest zła, ale ja pozostanę przy pierwszej.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Czternaście dni
temat nadgryziony, to dobrze
ale mam niedosyt, pewnie dlatego, że się nie da jednym wierszem...
tak czy owak, zadanie syzyfowe, kto się nie otarł choćby, tak naprawdę nie pojmie
a szkoda...
pozdrawiam bez toastu, ale z aprobatą

ale mam niedosyt, pewnie dlatego, że się nie da jednym wierszem...
tak czy owak, zadanie syzyfowe, kto się nie otarł choćby, tak naprawdę nie pojmie
a szkoda...
pozdrawiam bez toastu, ale z aprobatą

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czternaście dni
Bardzo dobre studium alkoholizmu, wejście psychikę ale też próba zbadania tematu od strony bardziej literackie tzn. bez wulgaryzmów... Warto pisać o ludziach i dla ludzi.
pozdrawiam
MP
pozdrawiam
MP
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Czternaście dni
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam