to nie ma sensu odwieczna pisanina
skoro owijacie o dupę maryny
jakieś ściery
które mnie nie interesują
zachwycając się ślinotokiem
wyszukiwanych z zakamarków słówek
bo cóż napiszecie o życiu
tęsknocie peela
pierdoląc o ciepłych zachodach
w ramionach kochanka którego nigdy nie było
i o udach które nie widziały pocałunków
tak naprawdę
to zapierdalacie iluzją
i żeby nie było że się mylę
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
i żeby nie było że się mylę
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: i żeby nie było że się mylę
asertywne toto umiarkowanie
a permanentne jaranie się wulgaryzmami i "prozą życia"
z jakiejś lumpen-proletariacko - przygodowej kalki gimnazjalisty
to też iluzja, imo
hejka

a permanentne jaranie się wulgaryzmami i "prozą życia"
z jakiejś lumpen-proletariacko - przygodowej kalki gimnazjalisty
to też iluzja, imo
hejka

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: i żeby nie było że się mylę
Nie tym razem. I to nawet nie o wulgaryzmy chodzi, ale treść również banalna, a "słownictwo" ma dodać utworowi mocy rażenia, której tak czy owak nie ma.
Poczekam na inne wiersze,

Glo.
Jeżeli nawet, to nie w ten sposób...Jarek B pisze:bo cóż napiszecie o życiu
tęsknocie peela
Poczekam na inne wiersze,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: i żeby nie było że się mylę
Wybitna myśl!
Sam często na różnych portalach byłem atakowany za tematykę, wieczny pesymizm, czarnowidztwo i takie tam.
Najczęściej przez tych piszących o różowych słonikach, skowronkach, kwiatuszkach i takich tam innych "rzeczach najważniejszych".
Och, Jarku, aż tak nam po drodze?;D
Ogromnie na tak, zachwyciłeś mnie, wreszcie ktoś mówi o tym, o czym wielu nie chce.
Co nie znaczy, że odrzucam poezję przyrody, miłości, piękna życia.
Lubie, ale jednak zbyt często, trudna poezja jest dorzucana przez zafascynowanych tylko i wyłącznie optymizmem i zasraną słodkością.
Brawo Jarku!
Sam często na różnych portalach byłem atakowany za tematykę, wieczny pesymizm, czarnowidztwo i takie tam.
Najczęściej przez tych piszących o różowych słonikach, skowronkach, kwiatuszkach i takich tam innych "rzeczach najważniejszych".
Och, Jarku, aż tak nam po drodze?;D
Ogromnie na tak, zachwyciłeś mnie, wreszcie ktoś mówi o tym, o czym wielu nie chce.
Co nie znaczy, że odrzucam poezję przyrody, miłości, piękna życia.
Lubie, ale jednak zbyt często, trudna poezja jest dorzucana przez zafascynowanych tylko i wyłącznie optymizmem i zasraną słodkością.
Brawo Jarku!

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: i żeby nie było że się mylę
Wydaje mi się jednak, że powyższy wiersz dość powierzchownie traktuje temat, dzieli poezję na autentyczną, bądź nie, przy czym, odnoszę wrażenie, że szczerość jest utożsamiana z babraniem się w klimatach szaletowo-burdelowych.
Potrafię zrozumieć, że nie jesteście, Jarku i Sede, zwolennikami poezji "lekkiej, łatwej i przyjemnej", takiej o motylkach, różyczkach i szeptach wiatru w ogrodzie. Sądzę wszak, że tworząc ten poetycki manifest tak naprawdę wyważacie otwarte drzwi. Nie wy pierwsi przypisaliście poecie rolę zbawiania świata i zabierania głosu w ważnych sprawach. Nie wy pierwsi zderzacie ze sobą dwie poetyckie koncepcje pozornie stojące w opozycji - tę opartą na Pięknie i tę opartą na Prawdzie. Sztuką jest je połączyć ze sobą, a nie przeciwstawiać, gdyż podejście konfrontacyjne powoduje zawsze, że rezultat jest tylko wycinkowy, cząstkowy, niepełny.
Ale to tylko moje osobiste zdanie.
Pozdrawiam,

Glo.
Potrafię zrozumieć, że nie jesteście, Jarku i Sede, zwolennikami poezji "lekkiej, łatwej i przyjemnej", takiej o motylkach, różyczkach i szeptach wiatru w ogrodzie. Sądzę wszak, że tworząc ten poetycki manifest tak naprawdę wyważacie otwarte drzwi. Nie wy pierwsi przypisaliście poecie rolę zbawiania świata i zabierania głosu w ważnych sprawach. Nie wy pierwsi zderzacie ze sobą dwie poetyckie koncepcje pozornie stojące w opozycji - tę opartą na Pięknie i tę opartą na Prawdzie. Sztuką jest je połączyć ze sobą, a nie przeciwstawiać, gdyż podejście konfrontacyjne powoduje zawsze, że rezultat jest tylko wycinkowy, cząstkowy, niepełny.
Ale to tylko moje osobiste zdanie.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: i żeby nie było że się mylę
i co chcesz usłyszeć Autorze? zarzucasz wszystkim (bez wyjątku) że lecą ściemą
zgadzam się, że powstaje zbyt wiele wydumanych wierszy
choć z pewnością nie wszystkie takie są
jeśli ktoś widzi tylko białe lub czarne jest dość ograniczony w swoich poglądach
dlatego
nie podoba mi się ten tekst (trudno go nazwać wierszem).
zgadzam się, że powstaje zbyt wiele wydumanych wierszy
choć z pewnością nie wszystkie takie są
jeśli ktoś widzi tylko białe lub czarne jest dość ograniczony w swoich poglądach
dlatego
nie podoba mi się ten tekst (trudno go nazwać wierszem).