Cmentarzyk rodzinny. Ciotka Jula

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
witek kiejrys
Posty: 458
Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24

Re: Cmentarzyk rodzinny. Ciotka Jula

#11 Post autor: witek kiejrys » 09 cze 2012, 6:24

a jednak, mimo iż miejscami czytam z wielką przyjemnością, niektóre fragmenty wymagają retuszu, nawet częsciowego ich usunięcia, co poprawi nie tylko estetykę, ale i wartość wiersza.
myślę, że cały fragment z kotem wymaga retuszu.
oczywiście, to tylko moje zdanie. ale, przemyśl...

pozdrawiam
:)
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela

Albert Camus

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Cmentarzyk rodzinny. Ciotka Jula

#12 Post autor: Gloinnen » 11 cze 2012, 10:11

tea pisze:Na targu spomiędzy śmieci
wygrzebywała jabłka
jak kamienie drogie

Kładła rzędem pod progiem
ale
omijali dar trędowatej
Dla mnie ten fragment najlepszy, najwymowniejszy, może dlatego, że przypomina mi kilka historii z mojej własnej rodziny.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”