za daleko

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: za daleko

#11 Post autor: Sede Vacante » 11 cze 2012, 23:29

Jest w tym szczególny rodzaj dramatyzmu, gdy miłość potrafi przetrwać rozłąkę, próbę czasu i kilometrów...ale teraz nigdy nie powróci, bo popełniliśmy jeden, głupi błąd.
Taka rozpacz bardzo piecze, bo inna sprawa, gdy związki się wypalają, wchodzi rutyna, zdrada, nienawiść przecież też się zdarzy.
A tutaj już, już ręce wyciągnięte, już się rzucą w ramiona i...pstryk.
Sajonara.
Miłość wcale nie gaśnie, ani na trochę, a pewnik, że pozostanie wspomnieniem i to przez kilka słów, potrafi zabić.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: za daleko

#12 Post autor: anastazja » 13 cze 2012, 14:46

...o dwa slowa za daleko...


niby nic, a wiele :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: za daleko

#13 Post autor: Abi » 14 cze 2012, 19:32

Sede Vacante pisze: ...ale teraz nigdy nie powróci
  • Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń,
    gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz...
SV... :rosa:
______________________________________________________
anastazja pisze:...o dwa slowa za daleko...

niby nic, a wiele :rosa:
        • niby nic a wiele
          dwa słowa na wyrost
          niczym bat o ciemię
          choć śladu nie było

          niby nic a wiele
          jak kromka z maitri
          co chciała świat chlebem
          ratować nim wytli

          niby nic a wiele
          jeżeli to dojrzysz
          każdy świt już śmielej
          obudzi się prostszym

Anastazjo... :rosa:
_______________________________________________________

:-) A.

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: za daleko

#14 Post autor: Stepanian » 14 cze 2012, 20:30

Jest tkliwość w tym wierszu (mimo wszystko nie odpłynęła za daleko). Nie da się przyczepić do strony technicznej, zresztą nie ma też i po co, ale mam wrażenie, że trzecia strofa odstaje.
Abi pisze:teraz sięgnąć już nie zdoła
choć usilnie macha ręką
na nic krzyki próżno wołać
o dwa słowa za daleko
- nie bardzo załapałem kto konkretnie macha tą ręką. Tkliwość?

Ale i tak całość urodziwa. ;)
Ostatnio zmieniony 14 cze 2012, 20:40 przez Stepanian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: za daleko

#15 Post autor: Abi » 14 cze 2012, 20:34

Stepanian pisze: ale mam wrażenie, że trzecia strofa odstaje.
a jakbyś ją przyłagodził... Step... jeśli łaska...

:-)
A.

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: za daleko

#16 Post autor: Stepanian » 14 cze 2012, 20:41

Przepraszam Abi, pisałem post na dwie raty, bo mi przeszkodzono w trakcie. Wyjaśnienia są już tam, gdzie powinny.
Może miało być:
'teraz sięgnąć już nie zdołasz
choć usilnie machasz ręką'?

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: za daleko

#17 Post autor: Abi » 14 cze 2012, 20:49

Stepanian pisze:Przepraszam Abi, pisałem post na dwie raty, bo mi przeszkodzono w trakcie. Wyjaśnienia są już tam, gdzie powinny.
a już miałam Cię odsyłać do ponownego czytania... hm...

prawie tknąłeś...

pozdrawiam

A.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”