Z dymu i garści prochu
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Z dymu i garści prochu
.
.
.
Nadstaw uszu, gdy w półmrok wchodzisz drętwą stopą,
a zaśniedziałe klamki budzą cię tąpnięciem.
Robiąc przeskok, zaufaj nieudanym krokom,
które sen sprowadzają do sadu. Czereśnie
owocują już w tobie, pełna jesteś pestek,
małych migren i myśli. Kiedy w ciszy skamlą,
krążysz jak wilk stepowy; okoliczne baśnie
nie są chłonne, zostawiasz odcisk łap na piasku.
Znowu pada. Zaniesie ten oddech z początku
snu w kolejną iluzję, naderwaną próbę.
W drodze rodzisz zaczątek, obumierasz z jutrem,
bo pod skórą jest jaśniej, a ty coraz cieńsza.
_______________
.
.
Nadstaw uszu, gdy w półmrok wchodzisz drętwą stopą,
a zaśniedziałe klamki budzą cię tąpnięciem.
Robiąc przeskok, zaufaj nieudanym krokom,
które sen sprowadzają do sadu. Czereśnie
owocują już w tobie, pełna jesteś pestek,
małych migren i myśli. Kiedy w ciszy skamlą,
krążysz jak wilk stepowy; okoliczne baśnie
nie są chłonne, zostawiasz odcisk łap na piasku.
Znowu pada. Zaniesie ten oddech z początku
snu w kolejną iluzję, naderwaną próbę.
W drodze rodzisz zaczątek, obumierasz z jutrem,
bo pod skórą jest jaśniej, a ty coraz cieńsza.
_______________
Ostatnio zmieniony 20 cze 2012, 13:36 przez meandra, łącznie zmieniany 3 razy.
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Z dymu i garści prochu
- a mnie się widzi, że w każdy inny sposób, tylko nie głośnomeandra pisze: głośno skamle.
ale to nie moja peelka, więc może tak ma

- uwielbiam takie frazy, szeleszczące, trzeba przeczytać na głos, ale cichutkomeandra pisze: Siwiutkie smugi dymu snujesz wśród pajęczyn.

podoba, bardzo

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Z dymu i garści prochu
peelka w trudnej sytuacji? Może to choroba, a może tak zwany "ból istnienia" - ale generalnie zaisla gdzieś między światłem a mrokiem, i nie bardzo potrafi wybrnąć z sytuacji. Wspomina i to, co było dobre (czereśnie - w wielu kulturach symbol miłości fizycznej, a pestki - jako nasiona - symbol nowego życia). Niestety, te wspomnienia jakby bardziej boleśnie uzmysławiały jej, że to juz może koniec, że dym i proch - nioeuchronne...Tak czytam...
Piękny wiersz, Ewo, bardzo w moim guście
Mnóstwo uśmiechów posyłam do Ciebie...
Ewa
Piękny wiersz, Ewo, bardzo w moim guście


Mnóstwo uśmiechów posyłam do Ciebie...
Ewa
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Z dymu i garści prochu
Pierwsza zwrotka dla mnie pyszna;)
Zapowiada się mrocznie, diabelsko.
Dalej już nie mój klimat, więc nie rozważałem zbyt długo, wróciłem do pierwszej i te sobie pozostawiłem w sercu;)
Zapowiada się mrocznie, diabelsko.
Dalej już nie mój klimat, więc nie rozważałem zbyt długo, wróciłem do pierwszej i te sobie pozostawiłem w sercu;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Z dymu i garści prochu
Pietrku, zmieniłam co-nieco. tekst był za świeży, ale powoli kruszeje.
z ostatniej, która Ci się podobała, zrezygnowałam. dzięki za pochylenie.
Ewuś, dziękuję Ci bardzo. Tobie też posyłam mnóstwo uśmiechów.
do zobaczenia...
Sade Vacante - dziękuję bardzo...
pozdrawiam wszystkich cieplutko
z ostatniej, która Ci się podobała, zrezygnowałam. dzięki za pochylenie.

Ewuś, dziękuję Ci bardzo. Tobie też posyłam mnóstwo uśmiechów.
do zobaczenia...

Sade Vacante - dziękuję bardzo...
pozdrawiam wszystkich cieplutko

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Z dymu i garści prochu
bardzo, to ja dziękuję, Czochratko. z potrzeby chwili, nocą takie się wiersze kocą...
buź
buź

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Z dymu i garści prochu
Mnie też się wiersz bardzo podoba ... oryginalne metafory 







-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Z dymu i garści prochu
widać, że tekst surowy, wymaga jeszcze pewnych przemyśleń;
a moje uwagi są takie:
1) dwukrotne próby (3, 10) radzę zastąpić "krokom" w trzecim
2) i tak czy inaczej w czwartym nie "jakie" tylko "które"
3) kłóci mi się skamlenie z wizerunkiem peelki, dałbym tak:
małych migren i smutku, który w ciszy warczy
jak wilk stepowy krążysz. Okoliczne baśnie
ewentualnie tak:
małych migren i smutku, który w ciszy warczy
jak wilk stepowy. Krążysz. Okoliczne baśnie
4) "rodzenie w bólu" też mi nie pasuje do Twojej metaforyki;
Genesis w prostej linii (na dodatek trzeba połknąć dwa "w"),
więc zmień ten fragment, proszę:)
no i cóż Ci jeszcze powiem... może odstąpiłabyś mi trochę
swojej poetyckiej wyobraźni?
serdeczne Ewuniu:)

a moje uwagi są takie:
1) dwukrotne próby (3, 10) radzę zastąpić "krokom" w trzecim
2) i tak czy inaczej w czwartym nie "jakie" tylko "które"
3) kłóci mi się skamlenie z wizerunkiem peelki, dałbym tak:
małych migren i smutku, który w ciszy warczy
jak wilk stepowy krążysz. Okoliczne baśnie
ewentualnie tak:
małych migren i smutku, który w ciszy warczy
jak wilk stepowy. Krążysz. Okoliczne baśnie
4) "rodzenie w bólu" też mi nie pasuje do Twojej metaforyki;
Genesis w prostej linii (na dodatek trzeba połknąć dwa "w"),
więc zmień ten fragment, proszę:)
no i cóż Ci jeszcze powiem... może odstąpiłabyś mi trochę
swojej poetyckiej wyobraźni?
serdeczne Ewuniu:)

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Z dymu i garści prochu
i tak myślę, że jest warta zapamiętania - może się z niej coś/ kiedyś rozwiniemeandra pisze:z ostatniej, która Ci się podobała, zrezygnowałam
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)