wychodzisz ze wszystkich czasów i miejsc
kiedy piję kawę z deszczem
widzę świat namalowany stopami wędrowców
nauczyli mnie jak wdeptywać w ziemię
niepotrzebne dni
ominąć czarnymi klawiszami
rozmowy przeplatane światłem księżyca
nad górami
które spierze horyzont
będę znowu gotowy na wiatr
sonata e-moll
Re: sonata e-moll
ciekawa metaforyka no i ta kawa z deszczem...AS... pisze:nad górami
które spierze horyzont
będę znowu gotowy na wiatr

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: sonata e-moll
Bardzo interesujący, spokojny wiersz...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: sonata e-moll
Może palnę głupotę, ale ten wiersz czytam bez środkowej strofy...i wtedy
wydaje mi się idealny
Pozdrawiam
wydaje mi się idealny
Pozdrawiam