Eścia nie rządzi, jest tylko wykonawcą i wyłapywaczem. Rządzą Admini DziaduGorzki Dziad pisze:Eścia ma rację, no i ona tu rządzie_14scie pisze:prośba ble, usuń wiersz z komentarza i zamieść jako oddzielny tekst
ławeczka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
e_14scie
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ławeczka
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
Gorzki Dziad
Re: ławeczka
Według mnie może być zupełny nierząd, byle był spokój.e_14scie pisze:Rządzą Admini Dziadu![]()
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: ławeczka
Sokrates się rozkręca - Leo się rozpodziwia - bo villanela trudna rzecz .
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: ławeczka
Bardzo lubiłam Tomka Sawyera, równolegle czytałam "Timur i jego drużyna", piegowate łobuziaki zawsze mnie pociągały.Zastanawiam się tylko jaki jest związek ławki z logiką. 
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: ławeczka
Willanella dobra w formie.
Nie podejmę się natomiast komentarza treści, żeby nie wywoływać dyskusji na odrębny temat. Sorry, dla mnie czegoś tu za dużo. Wiem, że tylko dla mnie więc przemilczam. Powiem tylko - nie mój klimat.
Pozdrawiam

Nie podejmę się natomiast komentarza treści, żeby nie wywoływać dyskusji na odrębny temat. Sorry, dla mnie czegoś tu za dużo. Wiem, że tylko dla mnie więc przemilczam. Powiem tylko - nie mój klimat.
Pozdrawiam
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
Sokratex
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: ławeczka
Dziękuję za wiersz. I nie od dziś wiem, że poruszasz niebanalne tematy.ble pisze: Chyba to wymysliłeś, bo ja nie pamiętam takiego miejsca w Sawyerze. Przecież Tomek nie nauczyl się niczego, choć o mało co nie został nagrodzony, bo skupił kolorowe karteczki od kumpli (jeszcze mu parkan pomalowali). Ale może to było w drugiej części p.t. Huck Finn, albo zmyślasz.
Z ciekawości aż pobrałem e-booka i... jednak się nie myliłem
[...]
Ciekaw jestem, ilu z moich czytelników zdobyłoby się na tyle pilności i poświęcenia, by się wyuczyć na pamięć dwóch tysięcy wierszy, gdyby nawet mieli za to dostać Biblię z ilustracjami Dorégo? A jednak Mary nabyła w ten sposób dwie Biblie, owoc wytrwałej pracy dwóch lat, a pewien młodociany Niemiec zafasował ich cztery czy pięć. Raz wyrecytował on jednym tchem trzy tysiące wersetów i nawet się nie zająknął. Aliści mózg jego nie wytrzymał takiego obciążenia i od tego dnia zupełnie zidiociał. Ciężki to był cios dla niedzielnej szkółki, bo dyrektor cieszył się bardzo, gdy na uroczystościach szkolnych, przy gościach, chłopiec ten „wyłaził ze skóry" -jak to określał Tomek.
[...]
Mark Twain - "Przygody Tomka Sawyera"
To, co napisałeś: Wiedza, logika to takie mebelki, którymi coraz bardziej zagracamy głowę. Wreszcie sami nie możemy się w tym pomieścić jest mi bliskie (ale może to zwykłe lenistwo?). Zdarzyło mi się nawet napisać pewien wiersz o słodkości niewiedzy
Wiedza jest nieznośna. Przywłaszcza sobie zbyt wiele,
ustawia rozsypane. A ja myślę – niech leży, niech się długo
ciągnie pasmo gór.
Pozdrawiam
Dodano -- 16 lis 2011, 0:12 --
Uff... kamień z sercae_14scie pisze:villanella![]()
miałam chwilę zawahania, przy tym wersie
ale nie, jest dobrze, a nawet lepiej niż dobrze[...]co mogłaby drzwi mi
widzisz Sokratexik? Nie zawsze jak poprzednio
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 lis 2011, 0:14 --
Szkoda, bo takie coś osłabia Forum. Poeci trzymający się kurczowo przepisów... pierwsze widzęe_14scie pisze:prośba ble, usuń wiersz z komentarza i zamieść jako oddzielny tekst
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 lis 2011, 0:16 --
Dziękuję Leo. Czytałem Cię pod innymi wierszami i podziwiam za stoicki spokój i elegancję wypowiedzi.Leon Gutner pisze:Sokrates się rozkręca - Leo się rozpodziwia - bo villanela trudna rzecz .
Z przyjemnością L.G.
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 lis 2011, 0:19 --
A spróbuj czytać ławeczkę jako symbol pierwszej miłości. Takiej szczenięcej, jeszcze bez wyrachowania.Malwina pisze:Bardzo lubiłam Tomka Sawyera, równolegle czytałam "Timur i jego drużyna", piegowate łobuziaki zawsze mnie pociągały.Zastanawiam się tylko jaki jest związek ławki z logiką.
Chyba wszyscy mieliśmy takie "ławeczki"
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 lis 2011, 0:23 --
Szkoda. Strata nie tylko dla mnie ale i dla Czytelników. Patrząc na coś czyimiś oczami, poszerzamy swoje horyzonty.skaranie boskie pisze:Willanella dobra w formie.
Nie podejmę się natomiast komentarza treści, żeby nie wywoływać dyskusji na odrębny temat. Sorry, dla mnie czegoś tu za dużo. Wiem, że tylko dla mnie więc przemilczam. Powiem tylko - nie mój klimat.
Własnych mamy... po dziurki w nosie
A uwagi krytyczne nie są w niczym gorsze od pozytywnych, o ile je uzasadnić. W końcu nie ma ani jednego wiersza na świecie,
który byłby idealnym, skończonym zapisem na jakikolwiek temat.
Pozdrawiam.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ławeczka
Kogo, na litość boską? Ławeczkę, czy rudą Monikę?ble pisze:Co z ławką z serduszkiem dla rudej Moniki,
ją także schrupały korniki jak lata?
Masz tu ewidentny kiks składniowy, który powoduje, iż wersy można odczytać w dwojaki sposób, a wizja Moniki schrupanej przez korniki ubawiła mnie do łez.
Choć to w sumie jest raczej masakryczne.
Podobny błąd tutaj - komu pękła noga? (Biedna ta ruda Monika...)Sokratex pisze:co z ławką z serduszkiem dla rudej Moniki?
Czy pękła w niej noga,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
JSK
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: ławeczka
Taka możliwość interpretacyjna, jaka zauważyła Gloinnen, to "ubogacenie" twórczości. Każdemu wedle potrzeb. Jedni będą rudej Monice współczuli wielkiej podatności na wszelkie nieszczęśliwe przypadki, inni może ławeczce. A że ławeczka (jako interpretuje Autor) jest symbolem pierwszej miłości, można by stwierdzić, interpretując dalej, że tę pierwszą miłość właśnie schrupały korniki, wcześniej, nim pękła w niej "noga".
Takie puszczenie wodzy wyobraźni, to właśnie zasługa Autora, dbającego by w miarę poszerzyć możliwości interpretacyjne a nie męczyć jednym, oczywistym zdarzeniem.
Pozdrawiam.
Takie puszczenie wodzy wyobraźni, to właśnie zasługa Autora, dbającego by w miarę poszerzyć możliwości interpretacyjne a nie męczyć jednym, oczywistym zdarzeniem.
Pozdrawiam.
-
ble
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: ławeczka
A widzisz, nie zapamiętałam tego fragmentu! Oczywiście, rzecz nie o Tomku, ale jak sam napisałeś, o pewnym chlopcu.