*** (W najciemniejszym kącie...)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

*** (W najciemniejszym kącie...)

#1 Post autor: emelly » 19 sie 2012, 12:35

***
W najciemniejszym kącie uplecione światło
wzdraga się i drży pod stąpaniem odnóży;
chybotliwie, ostrożnie, lecz nieubłaganie
nadciąga tłusta śmierć – czemu to mnie wzburza?
Dla muchy śmietnikowej nie dam się pokroić,
co więcej, niejedną w życiu już utłukłam!
A jednak, kiedy widzę, jak w trzeszczącej zbroi
nadciąga czarna bestia, obmierzła, opuchła,
aby z biedaczyska wyssać wszystkie soki,
co, wcześniej jak nieżywe, na widok potwora
szarpie się i rzuca w panice przed wrogiem,
nie wiem już, czy wybiec, czy też zabić zmorę.
(Przestała wrzeszczeć mucha – kondukt niesie odwłok.)
Czy to czułostkowość, czy też kwestia smaku?
Skąd dziecięce sny, lepkie i błyszczące?
Mam już lat dwadzieścia – wiem, to tylko pająk,
lecz coś się we mnie kuli – t o stworzyłeś, Boże?...
Ostatnio zmieniony 29 sie 2012, 12:22 przez emelly, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#2 Post autor: Leon Gutner » 19 sie 2012, 18:45

Poza moją poetyką ale pisać można o wszystkim .
Nie wiem tylko czy problemu nie stanowi kocioł formy . Zapis sprawia jakby wszystko ważyło się w jednym kotle.
To nie jest zły wiersz - tylko ciężki do przetrawienia .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#3 Post autor: Ewa Włodek » 19 sie 2012, 18:48

taki poetycki obraz arachnofobii? Czy jeszcze drugie dno - wszelkie ludzkie lęki, i te trwające krótko, i te, które człowiek niesie w sobie od dzieciństwa do śmierci - przedstawione w takim właśnie kostiumie? Ciekawie...
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam z uśmiechami...
Ewa

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#4 Post autor: e_14scie » 19 sie 2012, 18:52

Treść do mnie nie trafia, jako i przesłanie, ale nie to stanowi problem, bo jest to kwestia odbioru i zrozumienia co Autorka chciała przekazać.
Wiersz, jest nierówny, nie trzyma metrum, zgłoski niekonsekwentne, przez co siada rytmika. Drugim problemem, są akcenty bardzo nierównomiernie rozłożone.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#5 Post autor: emelly » 19 sie 2012, 19:00

Leonie, Ewo, Listku - dziękuję za komentarze! :rosa: :rosa: :rosa:

Rytm jest celowo rozchybotany - przekazuje zarówno napięcie emocjonalne, jak i drżenie pajęczyny - im pająk bliżej, tym bardziej trzęsie i buja.

Pozdrawiam,
Emelly

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#6 Post autor: coobus » 22 sie 2012, 20:31

Poznałem słowo, którego nie znałem - czułostkowość. Wiem, jest, istnieje, biorę go tu jak leci choć nie mogę się w tym kontekście wczuć. Tak to jest z poznawaniem tego co niepoznane ;)
Rozchybotana forma mnie nie przeraża, jak pewnie sie domyślacie. Szczęśliwy ten pająk, ma już własny wiersz. Niejeden kwiat o tym marzy i nic. Pozdrawiam emelly :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

iskierka

Re: *** (W najciemniejszym kącie...)

#7 Post autor: iskierka » 31 sie 2012, 20:15

ja bym to rozdzieliła trochę

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”