czarny kot stąpa
wolno krawędzią dachu
- zadrżał mu ogon
____________________
Glo.
mruczanka
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
mruczanka
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: mruczanka
Hmmm....tajemnicze i enigmatyczne.
Czarny kot to symbol zła, nieszczęścia, z drugiej strony krawędź dachu to środowisko
dla kota naturalne. Ogon to natomiast narzędzie utrzymania równowagi, poruszanie jego
końcem wyraża zainteresowanie bądż skupienie. Można to interpretować w ten
sposób, że Zło (w domyśle oczywiście tkwiące w PL) postanowiło samo się unicestwić,
jeśli czarny kot dokona aktu woli wytrącenia się z równowagi i runięcia w przepaść,
jednak w kontekście tytułu, który symbolizuje odczucie przyjemności, bardziej
uprawniona wydaje się interpetacja, że zło się wzmacnia, za sprawą wewnętrznej woli
nim sterującej. To wprawdzie stąpanie po krawędzi, lecz satysfakcja płynąca ze zła jest
zbyt duża żeby PL, mógł sobie ją darować. Wnioski są dość okrutne, ale tak to akurat czytam;)
Pozdro
Czarny kot to symbol zła, nieszczęścia, z drugiej strony krawędź dachu to środowisko
dla kota naturalne. Ogon to natomiast narzędzie utrzymania równowagi, poruszanie jego
końcem wyraża zainteresowanie bądż skupienie. Można to interpretować w ten
sposób, że Zło (w domyśle oczywiście tkwiące w PL) postanowiło samo się unicestwić,
jeśli czarny kot dokona aktu woli wytrącenia się z równowagi i runięcia w przepaść,
jednak w kontekście tytułu, który symbolizuje odczucie przyjemności, bardziej
uprawniona wydaje się interpetacja, że zło się wzmacnia, za sprawą wewnętrznej woli
nim sterującej. To wprawdzie stąpanie po krawędzi, lecz satysfakcja płynąca ze zła jest
zbyt duża żeby PL, mógł sobie ją darować. Wnioski są dość okrutne, ale tak to akurat czytam;)
Pozdro

-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: mruczanka
Wydaje mi się, że obserwator nie byłby w stanie takiego drżącego ogona zauważyć z dołu?Gloinnen pisze:czarny kot stąpa
wolno krawędzią dachu
- zadrżał mu ogon
Więc raczej jest to efekt placebo - drżenie poprzez niepokój przeniesione do wnętrza kogoś, kto widzi kota na dachu:
mój kotek
na skraju dachu -
zadrżałam
Mój, bo oddawałby bardziej niepokój o futrzaka. Kotek, bo jeszcze głupi, ale przede wszystkim - niezdarny.
Albo oddać podobny niepokój przez pozorny (póki co) upadek, na przykład w ten sposób:
- błysk racy -
z dachu na ziemię
cień kota
- błysk racy -
Oprócz niepokoju w tle, mielibyśmy także obserwację -
przemieszczający się w stronę ziemi - tym gwałtowniej, im większej raca nabiera wysokości - cień kota.
Tak mi się przynajmniej wydaje... więc przyjmij to tylko jako spojrzenie kogoś z boku na sprawę kotów na dachu

Pozdrawiam.