SYNCHRONIZACJA
powoli coraz więcej chwil
łapię w sieci
nie jestem wcale gorsza
choć usta mam zaklejone
i królewskie przebranie
za ciasne dla tylu słów i gestów
dla tylu cierpień
a jednak
to ja właśnie będę święcić
i świętować
nowa gwiazda by zastąpić
tę która spłonęła
psu na budę
dwie proste równoległe
mogą się spotkać
tylko w moim wierszu
synchronizacja
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
synchronizacja
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2012, 17:48 przez semiramida, łącznie zmieniany 1 raz.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
Re: synchronizacja
Ja bym dałasemiramida pisze:dla tylu słów i gestów
dla tylu cierpień
dla tylu słów gestów
i cierpień
By nie powtarzać słowa tylu
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: synchronizacja
Dla mnie tak, jakby osoba w wierszu wreszcie cieszyła się, że nadszedł czas, by wyzwolić się z jakiegoś schematu, niewoli, jakichś "kajdan".
I tryumfuje. Bo ma siłę, wiarę w swoją misję, nadzieję na sukces...
Ale na końcu przyznaje druzgocąca rację.
Tak naprawdę nie ma ani siły,a ni wiary, ani szans, bo brak...odwagi?
Nie w sensie pejoratywnym. Wszystkim nam czasem brakuje odwagi, to ludzkie.
Dość ciekawe spojrzenie na osobę, która jest świadoma swoich ograniczeń, klatki, w której jest i nie może się wyzwolić.
I jest ona wielką buntowniczką, niemalże "aniołem zagłady", a przynajmniej sama siebie o tym chce przekonać.
Niestety - ie udaje się jej.
Wewnątrz trwa wojna, ale na zewnątrz już zawsze będzie ofiarą.
Jest w tym dramatyzm, choć ie oczywisty, ie rzucający się w oczy "z bagnetem", raczej ukryty, szeptany, do odczytania przez wnikliwych.
Podoba mi się.
I tryumfuje. Bo ma siłę, wiarę w swoją misję, nadzieję na sukces...
Ale na końcu przyznaje druzgocąca rację.
Tak naprawdę nie ma ani siły,a ni wiary, ani szans, bo brak...odwagi?
Nie w sensie pejoratywnym. Wszystkim nam czasem brakuje odwagi, to ludzkie.
Dość ciekawe spojrzenie na osobę, która jest świadoma swoich ograniczeń, klatki, w której jest i nie może się wyzwolić.
I jest ona wielką buntowniczką, niemalże "aniołem zagłady", a przynajmniej sama siebie o tym chce przekonać.
Niestety - ie udaje się jej.
Wewnątrz trwa wojna, ale na zewnątrz już zawsze będzie ofiarą.
Jest w tym dramatyzm, choć ie oczywisty, ie rzucający się w oczy "z bagnetem", raczej ukryty, szeptany, do odczytania przez wnikliwych.
Podoba mi się.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: synchronizacja
Dziękuję:))) Sede miło znów Cię widzieć:))) każdy czasem bywa swoim własnym więźniem:))) s.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: synchronizacja
Oj, kto jak kto, ale ja coś o tym wiemsemiramida pisze:Dziękuję:))) Sede miło znów Cię widzieć:))) każdy czasem bywa swoim własnym więźniem:))) s.

Może dlatego tak mi "podszedł" twój wiersz:)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: synchronizacja
W tym największy problem, by zawsze pozostać sobą. Dobrze się z samym (samą) sobą czuć. Zaakceptować siebie, po prostu. Z własnymi przywarami, problemami, niedoskonałościami. Jeżeli ciągle będziemy tęsknić za "byciem kimś innym", życie nam umknie i nigdy nie będziemy mieli okazji do tego, aby stać się lepszymi, mądrzejszymi, aby siebie rozwijać, aby poznać granice własnych możliwości. Poczucie tego "więzienia" maskuje naszą niechęć do pracy nad sobą, ale indukuje też swoiste cierpiętnictwo. Tymczasem, korzystając z własnego, niepowtarzalnego potencjału można dokonać rzeczy wielkich, należy tylko w porę odkryć swoją drogę. Szukać jej nie tam, gdzie nie damy rady pójść, lecz tam, gdzie nogi same niosą. Jeżeli "naszość" nas w czymkolwiek ogranicza, oznacza to, że nie w tym kierunku należałoby dokonywać ekspansji.
Sam wiersz przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam,

Glo/
Sam wiersz przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam,

Glo/
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: synchronizacja
A więc dokonujesz niemożliwegosemiramida pisze:dwie proste równoległe
mogą się spotkać
tylko w moim wierszu
puenta jak marzenie
