blues z tysiąca i jednej nocy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

blues z tysiąca i jednej nocy

#1 Post autor: em_ » 07 paź 2012, 10:58

czy znowu pragnie magii w miłości
dlatego wyciąga z kałuży odrzucone gwiazdy
zapuszcza ręce bardzo głęboko
a może wyciągnie spod ziemi latający dywan

wiatr jest bezlitosny dla szukającego szczęścia
zagarnia ślady jego ukochanej
ale on szuka wśród tysiąca i jednej nocy
a może chwiejny pielgrzym upuścił jakiś pyłek

szaleństwo mruczy ustami dziewczyny
o snach powieszonych na księżycu
o gigantycznej czerni która zabiera kolory kwiatom
a przecież tylko myśli o smutnym chłopaku

przez tysiąc i jedną noc myśli o smutnym chłopaku
pocierając gwiazdę jak magiczną lampę
ogień tli się w jej małych dłoniach

co tak naprawdę sobie wyobraża
Ostatnio zmieniony 10 paź 2012, 8:10 przez em_, łącznie zmieniany 1 raz.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#2 Post autor: Ewa Włodek » 07 paź 2012, 13:51

hmmm...blues. To już samo w sobie - magia, ale i smutek, nostalgia. Zaś baśnie z Tysiąca i jednej nocy - odrzucenie i śmierć, odłożone w czasie. I taki smutek przebija z wiersza, żal, że bardzo często to, co rozpaczliwie traktujemy jak prawdę, jak objawienie - jest tylko złudzeniem. Spodobał mi się wiersz...
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

iskierka

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#3 Post autor: iskierka » 07 paź 2012, 13:56

Świetny wiersz. Przy nim się zatrzymałam.
Są ciekawe fragmenty :bravo:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 08 paź 2012, 1:14

Lubię bluesy, całkiem niezły ale:
miłości - litości - brzydki rym gramatyczny.

a przecież tylko myśli o smutnym chłopaku - ta strofa w ogóle wydaje mi się zbędna.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#5 Post autor: Gloinnen » 08 paź 2012, 21:27

Lubię Twoje bluesy. Jeden już miałam okazję czytać gdzie indziej - bardzo mi się spodobał. Ten też jest niezły.
Po części stylistyka ociera się o Pieśń nad Pieśniami. W wersji modernistycznej. Może jedno z drugim się kłóci, bo gdzie współczesność, gdzie starotestamentalna konwencja, ale jednak, zapis ma w sobie coś z psalmicznej melodyjności. Powtórzenia podkreślają tę analogię.

Parę rzeczy jeszcze bym przemyślała:
em_ pisze:wiatr nie ma litości
Ja nie lubię, gdy wiersz ma za dużo "ości".

"wiatr jest bezlitosny" - a gdyby tak?
em_ pisze:o gigantycznej czerni
Zastanawiam się nad określeniem "gigantyczna". Według mnie chciałaś chyba oddać jakąś inną jej cechę.
- "żarłoczna", "nienasycona"?
-"bezkresna"?
-"wszechogarniająca"?
-???
Pomyśl, czy nie znalazłoby się jakieś określenie bardziej precyzyjne.
em_ pisze:a przecież tylko myśli o smutnym chłopaku
Skojarzyło mi się z "Małym Księciem". I z pewnymi motywami, które w ogóle pojawiają się dość intensywnie u St-Exupery'ego. Zagubienie we wszechświecie. Twój wiersz sytuuje się na pograniczu absolutu i tymczasowości. Łącznikiem między jednym a drugim jest miłość.
em_ pisze:przez tysiąc i jedną noc myśli o smutnym chłopaku
pocierając gwiazdę jak magiczną lampę
ogień tli się w jej małych dłoniach

co tak naprawdę sobie wyobraża

To jest magiczne. Podoba mi się obraz. Niby o gwiazdach już było, niby wytarty motyw, ale powyższa metafora jest po prostu piękna.

Zastanawiam się nad ujęciem w kursywę ostatniego wersu utworu.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#6 Post autor: anastazja » 09 paź 2012, 22:11

Fajny wiersz, podoba mi się, myślę, że, uwagi Glo - trzeba wziąć pod uwagę.

Serdecznie pozdrawiam em :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#7 Post autor: em_ » 10 paź 2012, 8:19

Glo, tak, jest bezlitosny! :-) co do gigantycznej czerni, to chodziło mi o lekkie uosobienie, tak, jak z wiatrem, więc wydaje mi się, że to właściwe słowo, chociaż wiadomo, że może jeszcze mi się odmieni; co do kursywy, to tak naprawdę po co?

Dziękuję wszystkim za poczytanie i komentarze :-)
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#8 Post autor: semiramida » 10 paź 2012, 11:51

Pięknie o miłości:))) plus moje ukochane gwiazdy:))) jesienne ukłony za doskonały wiersz:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#9 Post autor: em_ » 14 paź 2012, 16:05

Dzięki Semi, cieszę się, że się podoba :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ono

Re: blues z tysiąca i jednej nocy

#10 Post autor: ono » 14 paź 2012, 17:35

bardzo ciekawy wiersz :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”