depresantka

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
iskierka

depresantka

#1 Post autor: iskierka » 22 paź 2012, 13:07

po słonecznej ścieżce
chodziła
tuląc się do drzew

błagała o godną
śmierć

po poprawkach

tuląc się do traw
na słonecznej ścieżce
błagała
o godną śmierć
Ostatnio zmieniony 23 paź 2012, 19:40 przez iskierka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: depresantka

#2 Post autor: Gloinnen » 22 paź 2012, 15:49

na słonecznej ścieżce
tuliła się do drzew
szukając prześwitu
w stronę śmierci


Tak mi się wymyśliło.

:myśli:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: depresantka

#3 Post autor: Liliana » 22 paź 2012, 23:12

i świetnie Ci się wymyśliło, Glo :rosa:
wyciągaj wnioski, iskierko :)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: depresantka

#4 Post autor: Ewa Włodek » 23 paź 2012, 13:34

tuląc się do traw
na słonecznej ścieżce
błagała
o godną śmierć


a mnie - tak, Iskierko...
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: depresantka

#5 Post autor: Sede Vacante » 23 paź 2012, 19:09

I tutaj jest to, czego szukam w miniaturach :)
Jest słoneczna ścieżka - coś, co pozwala myśleć, że życie jest piękne. Jakaś euforia, ciepło, piękno natury.
Tulenie się do drzew - jak rozkosznie jest móc korzystać z darów ziemi, współistnieć z nimi. Kochając je, niemalże czujemy, jak one kochają nas. Wspaniałe uzupełnianie się natury z człowiekiem.
I cóż...marzenie o śmierci w tych obrazach...Błaganie o koniec, gdy wokół tak pięknie, nastrojowo.
Właśnie.
To daje do myślenia. Tu jest przekaz, niepokój, emocje, które każą nazwać to, o czym czytamy.
Tą drogą można śmiało iść pisząc miniatury :ok:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”