DZIADOWSKI KONKURS NA PARODIĘ RYMOWANĄ

[skaranie boskie]

No i moglibyśmy mu dać, Dziaduś, prawo do przyznania własnej nagrody pod tytułem "Skaranie boskie co za wiersz".

Zgadzam się!
Tylko kto mi zorganizuje dyplomy?
Bo książki to chyba mały problem.
Mogę zakupić najnowszą powieść Umberto Eco... w oryginale

[Gorzki Dziad]

Jeśli chcesz, przygotujemy jakąś wersję dyplomu z Twoim małpim wizerunkiem, lub co tam będziesz chciał.
Cieszy mnie, ze na konkurs już napływają wiersze. Rzeczywiście są na tym forum ludzie, którym nie brak poczucia humoru, polotu, fantazji, no i są pracowici.
Już można powiedzieć, ze konkurs się udał
Hura!

[Miladora]

Tylko kto mi zorganizuje dyplomy?

W tym przypadku dyplom wcale nie jest potrzebny, Skarańku.
Piszesz na pierwszej stronie książki dedykację tego typu:

Nagroda - "Skaranie boskie co za wiersz" - dla Tego-i-Owego za utwór "Taki-i-taki"
w Dziadowskim Konkursie na Parodię Rymowaną"
od
Administratora portalu "Ósme piętro",
Skaranie Boskie.



Osobiście mam zamiar przyznać "Szczyptę słodyczy", bo goryczą to niech sobie Dziad szafuje. Ja jestem słodka.
A może szczyptę uśmiechu...?

Juz mozna powiedziec,ze konkurs sie udal

Dziadulek - nie chwal dnia przed zachodem słońca. :puk:

[Gorzki Dziad]

Okreslenie szczypta goryczy wcale nie oznacza, ze będę nagradzal tylko teksty gorzkie, ale mogę zaprojektowac dla Miladory wersję dyplomu, na które będzie "szczypta słodyczy" a nie goryczy, chociaz regulamin tego nie przewiduje, ale co tam regulamin.
Jesli skaranie boskie zechce wreczyc swoj dyplom, czy swoją szczypte, skarania, dopustu bozego, pokuty, czy czego tam jeszcze, oczywiscie zaprojektuję odpowiedni dyplom.
Nie chwal dnia przed zachodem słońca, a kobiety przed śmiercią.
W każdym razie konkurs już cieszy się popularnością i nie odwołamy go z powodu braku prac, bo prace napływają. I to prace ciekawe

[skaranie boskie]

No to ja z pozycji Administracji napiszę jeszcze jedno zdanie.

Wszystkie wiersze, które zostaną nagrodzone w naszych konkursach (ile by ich nie było) zostaną umieszczone w osobnym rozdziale planowanej przez nas w przyszłości antologii naszego portalu, z opisem konkursu i zajętego przez wiersz miejsca.
No i mam osobiście jeszcze jeden pomysł.
Wiersz, który zajmie ostatnie miejsce dostanie nagrodę pocieszenia. Miniaturowy spadochron.
Żeby Autora nie zabolał upadek z ósmego piętra

[Miladora]

Wiersz, który zajmie ostatnie miejsce dostanie nagrodę pocieszenia. Miniaturowy spadochron.
Żeby Autora nie zabolał upadek z ósmego piętra

Towarzystwo Przyjaciół Piętraszków Wierszowanych protestuje stanowczo przeciwko tej niehumanitarnej akcji!
Spadochron winien mieć wszystkie atesty i być zdolny do nieużycia go w żadnym przypadku.
Tu nie ma wierszy do kitu.
I śmiem sądzić, że nie będzie.
Ja bym flachę na pocieszenie postawiła.

[skaranie boskie]

No dobrze, będzie latawiec zamiast spadochronu.
Żeby Autor mógł podwyższyć loty.

[Gorzki Dziad]

Nie piętnujmy tych którzy wypadli najgorzej - błagam. Zadaj sobie Robercie pytanie, jak bys sie czul, gdybys gdzies kiedys zdobyul taką nibynagrode pocieszenia.
Poczuilbys sie przegrany, a moze nawet ukarany.
Regulamin, ktory wspolnie uzgodnilismy i zatwierdzilismy nie przewiduje tego, a taka niby nagroda mialaby aspekt negatywny. Czy to znaczy ze chcialbys sie takiego kogos pozbyc z forum?
Mysl troche u licha! :puk:

[Miladora]

Dziaduszek, nie przejmuj się tak.
Przecież Skaranie żartował jak nieboskie skaranie jedynie.

Lepiej się napijmy

Ale mam pytanie:
Czy dałoby się tak zrobić, żeby wyświetlała się ilość zamieszczonych wierszy podobnie jak wyświetla się ilość postów?
Bo wtedy łatwiej śledzić i wie się, kiedy zostaje publikowana następna parodia.
Albo wstawiać taką informację?

[skaranie boskie]

Nie ma takiej opcji Mila d'oro.
Można by jedynie wstawiać każdą konkursową parodią w osobnym wątku, wtedy byłoby jak sugerujesz. Jednak utrudniłoby to Użytkownikom dokonanie wyboru, gdyż nie mając wszystkich wierszy w jednym wątku, z wrodzonego lenistwa głosowaliby na pierwszy albo - co najwyżej - na drugi. Myślę, że powinny zostać w tym miejscu, w którym są i właśnie tak zapisane.

Co do wypowiedzi Gorzkiego Dziada...
Jakbyś mnie nie znał, to pomyślałbym, że wziąłeś poważnie to co napisałem.

ach...