Pan Kroton pisze donos

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
tea
Posty: 413
Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15

Pan Kroton pisze donos

#1 Post autor: tea » 06 lis 2012, 17:20

Ja Kroton zamieszkały
( adres - kod pocztowy )
donoszę uprzejmie
że gasił niedopałki
w filiżance babci
pił piwo siedząc na oknie
i rzygał na dywan

Za nic miał święty obraz
z Ewą i Adamem
w prywatnym raju altany
( takoż ogród rajski )

że płakał przyzywając
utraconą miłość
i kładł się do snu
nie zdejmując butów

Czasami
ściskał moje liście
jak ręce

To wszystko co wiem
na jego temat

Mam nadzieję
że ktoś go odnajdzie
przyprowadzi
posadzi w fotelu
obok mnie

i zaczniemy
wszystko
od nowa

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Pan Kroton pisze donos

#2 Post autor: 411 » 06 lis 2012, 18:48

tea pisze:Czasami
ściskał moje liście
jak ręce

To wszystko co wiem
na jego temat

Mam nadzieję
że ktoś go odnajdzie
przyprowadzi
posadzi w fotelu
obok mnie

i zaczniemy
wszystko
od nowa
Slicznosci. A tytul to juz w ogóle.
Bardzo do mnie trafil (bo ja ogromnie lubie rosliny, a krotony sa wyjatkowe; teraz juz wiem, czemu zaden u mnie nie przezywa dluzej niz miesiac...).
Cieply, by nie powiedziec rzewno-optymistyczny wiersz. Wiecej poprosze.

MIlego,
J.
:)
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

ono

Re: Pan Kroton pisze donos

#3 Post autor: ono » 07 lis 2012, 7:02

bardzo dobry temat , bardzo dobre wykonanie, a ja mogę tylko zamiast szerszego komentarza dać Ci :rosa: :rosa: :rosa:

ps. a które to miejsce w tym konkursie Katarzyno

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pan Kroton pisze donos

#4 Post autor: e_14scie » 07 lis 2012, 11:34

Wspaniały, znakomicie napisany wiersz. I jaka precyzja doboru słów...
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Pan Kroton pisze donos

#5 Post autor: atoja » 07 lis 2012, 14:23

:ok: coś co lubię najbardziej ... humor pod którym ukryty jest sens
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Pan Kroton pisze donos

#6 Post autor: skaranie boskie » 11 lis 2012, 20:33

Tea!
Majstersztyk.
Jestem pod wrażeniem i absolutnie nie żałuję, że zajrzałem.
Glo, dziękuję za pokazanie mi tego wiersza. :)

Zdrowie Pana Krotona! :vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Pan Kroton pisze donos

#7 Post autor: coobus » 11 lis 2012, 21:27

Może jeszcze bez euforii, ale powiem: jest w tym coś. Warte poznania :ok:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Pan Kroton pisze donos

#8 Post autor: emelly » 11 lis 2012, 21:38

Zazwyczaj bardzo sceptycznie podchodzę do różnych Panów, uważając ich za wątpliwej jakości podróbki marki Pan Cogito, ale za Pana Krotona :bravo: :bravo:
Jest oryginalny i po prostu słodki z tym swoim małym rozumkiem :love:

A wiersz dzięki niemu bardzo mnie poruszył, tym bardziej, że rewelacyjnie wygrywasz napięcie pomiędzy trzema warstwami tekstu: "na pierwszym planie" zimna i odpychająca formuła donosu, za którą kryją się zranione uczucia małego, nic nie pojmującego krotonka, który z kolei stanowi maskę dla przeżywającego osobisty dramat, już dużo więcej rozumiejącego autora wewnętrznego...

tea
Posty: 413
Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15

Re: Pan Kroton pisze donos

#9 Post autor: tea » 11 lis 2012, 22:57

emelly - jak miło spotkać kogoś z Krakowa :). Pan Kroton to kilka wierszy, które napisałam, żeby nie zwariować. Pan Kroton istnieje naprawdę, zajmuje jednopokojowe mieszkanie, gdzie jest regularnie podlewany i ma nawet dwa swoje portrety...Gdyby umiał mówić na pewno to on byłby autorem tego wiersza...
To jest wiersz, który napisał mój syn :

Kroton (villanella)
Ten wieczny, nienawistny, kolorowy kroton.
Przeszkadza, sny przerywa, durowo wciąż szumi;
zaczyna tuż o zmierzchu, cichnie późną nocą.

Jego liście w snach moich ciągle się trzepocą
snuje pieśni dzieciństwa, i tak jakby mówił.
Ten wieczny, nienawistny, kolorowy kroton.

Nie odpowie; bez sensu tylko spyta "Po co?
sny twoje takie dziwne? i czemu ty tu mi
szepczesz zaraz o zmierzchu, cichniesz późną nocą?

Czemu dłonie i stopy pod kołdrą się pocą,
po co te skurcze serca i poranny womit?"
mówi do mnie wieczysty, nienawistny kroton.

Pozwól umrzeć bezgłośnie, pozwól zostać sobą,
Nie ja jeden, nie pierwszy, zgadnij; "Przecież to nic
zagasnąć tuż o zmierzchu, zgasnąć cichą nocą"

Ścisnąć w dłoni swojej liścia dłoń pomocną
Zgasić niechęć, nienawiść, zabić, choćby stłumić
to co mi szepce w nocy nienawistny kroton
zasnąć tuż o zmierzchu, budzić późną nocą.

nieśmiertelnemu i świętemu krotonowi mojej babci.



Myślę, że stawiam kropkę nad przysłowiowym " i " ...

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Pan Kroton pisze donos

#10 Post autor: emelly » 12 lis 2012, 15:05

tea pisze:emelly - jak miło spotkać kogoś z Krakowa . :)
Wzajemnie! :) :)
tea pisze:Pan Kroton to kilka wierszy, które napisałam, żeby nie zwariować. Pan Kroton istnieje naprawdę, zajmuje jednopokojowe mieszkanie, gdzie jest regularnie podlewany i ma nawet dwa swoje portrety...Gdyby umiał mówić na pewno to on byłby autorem tego wiersza...
Dzisiaj, po długim czasie wybrałam się do domu Kogoś Bardzo Bliskiego, kto przestał już być bliski, żeby załatwić pewną formalność. Trudno opisać eksplozję radości, w jaką wpadł jego pies na mój widok... Jak tu wytłumaczyć biedakowi, że to pewnie ostatni raz, kiedy się widzimy? ...
tea pisze:To jest wiersz, który napisał mój syn :
Co można powiedzieć... takie geny :D

:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”