na szlaku

[Jarek B]

kiedy świat był piękny
marzyłem o ojcu
o domu

tak szczerze
to już nie wiem
zatarły mi się soczewki
z czasem rozmyła perspektywa

jeszcze do jutra
jeszcze dzisiaj
wyrzygaj

z wiosną
wyruszę

przemaszeruję jak bosy bóg
niby w pionie niby na skrawkach

a jednak bez lasek
gubię się w kawiarniach

zazdroszczę tym
którzy nie mają
nic do wzięcia

tyle przewaliłem
kasy i tych dusz

jestem

[iskierka]

kiedy świat był piękny
marzyłem o ojcu
o domu

Może
o ojcu i domu?
Wiersz ci się udał

[Jarek B]

Boże....czyli jest do dupy:)....dlaczego mi to robisz:)

[iskierka]

Tego nie powiedziałam

[anastazja]

a jednak bez lasek
gubię się w kawiarniach

zazdroszczę tym
którzy nie mają
nic do wzięcia

tyle przewaliłem
kasy i tych dusz

jestem

...tyle przewaliłem kasy i tych d.p - czyż nie to miałeś na myśli
można by w puencie ...jestem żałosny.

Czyżby peel miał wyrzuty sumienia, bogaty w towarzystwo lasek, z którymi przewalił kupę forsy, zazdrości innym niepowodzenia. Biedny peel, nawet rzyganie nie pomogło, szkoda miał dobre marzenia.
Moim skromnym zdaniem, to dobry wiersz.

Pozdrawiam

[Jarek B]

...nie wiem jak odczytujecie "laski...bladzie ...i te na ka"....boże to przecież są ludzie!!!!....i jeszcze przez pryzmat wierszy ,zapytam czy ja je dyskrydytuję...?...morze kocham...piaszczyste plaże,usta kture nie chcą zamykać się ciągle..a może siedzę w jednym kadilaku....i umieram ....umieram kurwa,....jak te dwie dziewczyny Thelma i Louise-strzała:)

[emelly]

Boże....czyli jest do dupy:)....dlaczego mi to robisz:)

"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

No tak, gdzie Iskierka widzi poezję, Ty widzisz d...ę i g...wno. Zresztą głównie o d...ach i g...wnach piszesz...
PS: Wiersz bardzo mi się podoba

[coobus]

Przepuszczam wiele Twoich wierszy, nie mogąc sie do nich dopasować. Ale je cenię. Na Twój wiersz o matce oddałem głos w wierszu miesiąca. Ten wiersz tak samo trafił we mnie, był dobrze wycelowany. Masz swoją specyfikę. Jeśli znowu kiedyś zarysujesz mi skórę słowem, dam Ci znać

[czochrata]

...lubię te Twoje niepokorne wiersze,Jarku!

[Ewa Włodek]

dla mnie - bardzo! Też czasem wchodzę na szlak taki, jak Twój peel i rzutem oka ogarniam to, co przeciekło przez palce, a nie musiało, i tych ludzi, którzy wtedy byli, a dziś - szkoda gadać, z różnych powodów...


serdeczności...
Ewa