Jest taki czas

[Gajka]

w ciszy
modlitwa oplata dłonie
łamiemy opłatkiem
oziębłe serca

myśli ścielą
na białym obrusie
wigilijne misterium

roziskrzone źrenice
zaplątane w jemiole
i głos niesie kolędę

Bóg się rodzi


21.12.2012

[czochrata]

trudno jest napisać wiersz właśnie o tym-Tobie się udało Gaju

[Gajka]

trudno jest napisać wiersz właśnie o tym-Tobie się udało Gaju

Czochrata

Dzięki za czytanie i komencik

[Sede Vacante]

Wiesrz sprawnie napisany, ale osobiście nie lubie tego gatunku (wigilijne wiersze), bo coraz mniej prawdziwości w świętach, wigilii i łamaniu sie opłatkiem. Słysząc słowo "Wigilia", od razu nasuwa mi się obrazek, jak w markecie jedna pani drugiej wyrywa chleb, czy kurczaka z ręki, bo ostatni, a każdy chce mieć.
Ale nie mówię, że tak jest zawsze i u każdego. Po prostu zraziłem się do tego tematu, nie ufam całemu temu wigilijnemu cyrkowi.
Ale jeśli nie brac tego pod uwagę - wiersz sprawnie napisany.

[Gloinnen]

Mnie martwi, że Wigilia staje się komercyjnym rytuałem, a także po prostu jeszcze jedną okazją do żarcia i chlania w tzw. gronie rodzinnym. Prawdziwy sens tego święta (religijny) - zupełnie poszedł się paść. Rozumiem laicyzację społeczeństwa, ale ludzie, którzy uważają się skądinąd za niewierzących, też wpisują się niejednokrotnie w ten schemat - choinka, renifer Rudolf, prezenty, zakupy, żarło, flaszka...

w ciszy
modlitwa oplata dłonie
łamiemy opłatkiem oziębłe serca

To jest piękne. I tego chyba powinniśmy sobie życzyć.

miesza z radością świąt

Z wymienionej frazy raczej bym zrezygnowała, trywializuje według mnie przekaz.

myśli ścielą
na białym obrusie,
wigilijne misterium

Tak można to opisać.

roziskrzone żrenice
zaplątane w jemiole
i głos kolędę niesie

roziskrzone źrenice
zaplątały się w jemiole
głos niesie kolędę


Wers "bóg się rodzi", będący cytatem, wyodrębniłabym za pomocą kursywy.

Nie przepadam za twórczością "okolicznościową". U Ciebie jest jednak ciepło i można odnaleźć to, co rzeczywiście stanowi sedno Świąt, zatem plusik za wiersz.

Pozdrawiam,

Glo.

[Gajka]

Sede
Glo

Też zauważam komercjalizację wszelkiego rodzaju świąt, niestety jako małe ludziki poddajemy się fali
świecidełek i przepychu takie są realia i nic nie zmienimy. Nie lubię wierszy typu =okolicznościowy ,ale od czasu do czasu trzeba okazyjnie coś sklecić .
Glo dzięki za porady zaraz biegnę poprawiać

[Alek Osiński]

łamiemy opłatkiem
oziębłe serca

A jednak to łamanie ma też jakąś groźną konotację;)

niemniej ciepło i świątecznie pozdrawiam