żal
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2012, 20:45
żal
żal
jadem żmijowym zbudziłaś ranek
po nieprzespanej nocy
nie spojrzę więcej nie proś kochana
już wypatrzyłem oczy
pozawieszałem w tarczy zegara
łzy wielki strach i stęsknienie
zliczyłem gwiazdy w sennych koszmarach
każdą sekundę bez ciebie
jadem żmijowym serce zatrułaś
w myślach wzniecając wojnę
w głowie mi mętlik skarbie zrobiłaś
i sny mam niespokojne
wczesnym porankiem gdy się obudzę
przetrę spuchnięte oczy
z żalu znów zasnę bo nie chcę więcej
zatrutych jadem nocy
jadem żmijowym zbudziłaś ranek
po nieprzespanej nocy
nie spojrzę więcej nie proś kochana
już wypatrzyłem oczy
pozawieszałem w tarczy zegara
łzy wielki strach i stęsknienie
zliczyłem gwiazdy w sennych koszmarach
każdą sekundę bez ciebie
jadem żmijowym serce zatrułaś
w myślach wzniecając wojnę
w głowie mi mętlik skarbie zrobiłaś
i sny mam niespokojne
wczesnym porankiem gdy się obudzę
przetrę spuchnięte oczy
z żalu znów zasnę bo nie chcę więcej
zatrutych jadem nocy
poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi
Heinrich Heine
Heinrich Heine
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: żal
...ona jest moja pani, ona moja miła,
ona z mojego życia piekło uczyniła...
to Franciszek Villon, nie ja...Ale Twój wiersz mi go przypomniał, cóż, żmijwe noce - zawsze bywają i drzewiej, i dziś...
serdeczności Świąteczne posyłam...
Ewa
ona z mojego życia piekło uczyniła...
to Franciszek Villon, nie ja...Ale Twój wiersz mi go przypomniał, cóż, żmijwe noce - zawsze bywają i drzewiej, i dziś...


serdeczności Świąteczne posyłam...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: żal
W moim ulubionym temacie i w moim ulubionym klimacie więc sam rozumiesz Johnan że werdykt musi być jeden .
Dobre .
Z uszanowaniem L.G.
Dobre .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: żal
Świetnie trzymasz rytm, Jonek. Bez zarzutu, a nad samą poezją ufam, że popracujesz i będzie finemente.
Masz nieźle opanowany warsztat, a to już spory plus.
Masz nieźle opanowany warsztat, a to już spory plus.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2012, 20:45
Re: żal
Mogło by być, ale pozostane przy swoimiskierka pisze:możejonathan pisze:jadem żmijowym zbudziłaś ranek
po nieprzespanej nocy
nie spojrzę więcej nie proś kochana
już wypatrzyłem oczy
już nigdy w twoje oczy?

Dzięki za przeczytanie

Masz rację Ewo, ten temat sie nie dezaktualizuje.Ewa Włodek pisze:to Franciszek Villon, nie ja...Ale Twój wiersz mi go przypomniał, cóż, żmijwe noce - zawsze bywają i drzewiej, i dziś...
Dzięki za miły komentarz.
Pozdrawiam

Jest mi niezmiernie miło, po raz kolejny słyszeć od Leona takie słowa.Leon Gutner pisze:W moim ulubionym temacie i w moim ulubionym klimacie więc sam rozumiesz Johnan że werdykt musi być jeden .
Dobre .
Z uszanowaniem L.G.

e_14, taka pochwała od moderatora to dla mnie kolejne zaskoczenie.e_14scie pisze:Świetnie trzymasz rytm, Jonek. Bez zarzutu, a nad samą poezją ufam, że popracujesz i będzie finemente.
Masz nieźle opanowany warsztat, a to już spory plus.
Czy rzeczywiście zasłużone? Czy trochę awansem, dla zachęty?
Ale jak by nie było, to dzięki wielkie



poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi
Heinrich Heine
Heinrich Heine
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2012, 20:45
Re: żal
Niewątpliwie masz rację coobus, nie była najlepsza.coobus pisze:To żmija jedna, może złą kobietą była...
dla wiersza
Dziękuję za owację.
Pozdrawiam

poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi
Heinrich Heine
Heinrich Heine