Do mojego synka
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Do mojego synka
Powiedziałeś pierwszy raz, że najbardziej na świecie
i świat strącił zimę z włosów; a więc to możliwe.
Inne są teraz ranki, gdy przybiegasz jeszcze przed słońcem,
przynosisz ciepły sen w maleńkich dłoniach i zapach flaneli.
Nic jak dawniej. Brzmi niczym obietnica, mocne przytulenie.
Coraz więcej kroków. Nie nadążam. Nauczyłeś się czytać,
budować drewniane miasteczka, tańczyć w śniegu.
Dorastasz w pytaniach, nieustannie sprawdzając
czy nic się nie zmienia od wczoraj do jutra. Układ
równań i spojrzeń, kształty i prędkości.
Między zbliżeniami - minione lata. Skamieniałe chmury,
pękają w słońcu. Wymykasz się codziennie
do setek światów. Podróże wśród krzeseł. Z komputera
słychać bociani klekot, czasem gwizd pociągów;
kreślisz na ekranie czerwone linie, szlaki powrotne. I przychodzisz,
by znów to powiedzieć.
____________________
Glo.
i świat strącił zimę z włosów; a więc to możliwe.
Inne są teraz ranki, gdy przybiegasz jeszcze przed słońcem,
przynosisz ciepły sen w maleńkich dłoniach i zapach flaneli.
Nic jak dawniej. Brzmi niczym obietnica, mocne przytulenie.
Coraz więcej kroków. Nie nadążam. Nauczyłeś się czytać,
budować drewniane miasteczka, tańczyć w śniegu.
Dorastasz w pytaniach, nieustannie sprawdzając
czy nic się nie zmienia od wczoraj do jutra. Układ
równań i spojrzeń, kształty i prędkości.
Między zbliżeniami - minione lata. Skamieniałe chmury,
pękają w słońcu. Wymykasz się codziennie
do setek światów. Podróże wśród krzeseł. Z komputera
słychać bociani klekot, czasem gwizd pociągów;
kreślisz na ekranie czerwone linie, szlaki powrotne. I przychodzisz,
by znów to powiedzieć.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Do mojego synka
Cudownie jest usłyszeć ; że najbardziej na świecie dziecko kocha mamusię, cudownie uchwycić pierwsze słowo, krok, a najcudowniej wtulić się w zapach (piszesz flaneli, ja mówię, pachnące mydełko)Gloinnen pisze:Powiedziałeś pierwszy raz, że najbardziej na świecie
i świat strącił zimę z włosów; a więc to możliwe.
Inne są teraz ranki, gdy przybiegasz jeszcze przed słońcem,
przynosisz ciepły sen w maleńkich dłoniach i zapach flaneli.
Glo. to piękny wiersz, wzruszyłaś mnie, moja wnuczka... daleko, a tu taki wiersz.

Bardzo dla mnie

Serdecznie pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: Do mojego synka
Jak dobrze czytać Twoje wiersze. Ten w szczególności
jest poruszający i pełen ciepła, jakim darzy,
dziecko mamusię, a mamusia syna
jest poruszający i pełen ciepła, jakim darzy,
dziecko mamusię, a mamusia syna

-
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15
Re: Do mojego synka
Jestem pod wielkim wrażeniem... Dawno nie czytałem tak dobrego, autentycznego tekstu. Porusza mnie treść, forma i przekaz. Głębia utworu którego nie chcę nawet tłumaczyć i rozwijać. Bo to co jest wyżej, nie wymaga słów... Wielki szacunek Glo! 

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Do mojego synka
nigdy nie miałam dzieci, więc nie wiem, jak to jest, gdy taki "bąbelek" przychodzi rano do łóżka, jeszcze pachnący snem, jak mówi, jak żyje własnym życiem. Ale od czasu do czasu slucham tego, co ma w tej kwestii do powiedzenia moja Mama, i - brzmi podobnie, jak Ty, Glo...Autentycznie...
moc serdeczności wysyłam...
Ewa



moc serdeczności wysyłam...
Ewa
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 02 lis 2011, 23:15
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Do mojego synka
Tak, to prawda. Piękny, autentyczny wiersz.



Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Do mojego synka
Koniecznie zachowaj ten wiersz, Glo i przeczytaj go synkowi, jak dorośnie.
To na pewno będzie dla niego piękne przeżycie.
Dla mnie bomba. Wiersz tchnący autentyzmem, delikatny, taki matczyny...
Po prostu perełka wśród twoich wierszy.

To na pewno będzie dla niego piękne przeżycie.
Dla mnie bomba. Wiersz tchnący autentyzmem, delikatny, taki matczyny...
Po prostu perełka wśród twoich wierszy.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Do mojego synka
ten wiersz jest jak szczyt człowieczeństwa
i jak życiorys
on się wymyka do tysięcy światów
matka nad brzegiem czuwa
nie może przeczyć ani jednego powrotu do brzegu
życzę Ci wielu takich chwil
bo to są chwile na prawdziwym dachu świata
Pozdrawiam Was serdecznie

i jak życiorys
on się wymyka do tysięcy światów
matka nad brzegiem czuwa
nie może przeczyć ani jednego powrotu do brzegu
życzę Ci wielu takich chwil
bo to są chwile na prawdziwym dachu świata
Pozdrawiam Was serdecznie
