umrę zastanawiając się
nad przyszłością
w nieunikniony sądny dzień
słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
bukiet kwiatów garść piachu
zamilknie przyszłość
mokra od łez
niewidzialna spojrzę
dotknę splecionych dłoni
westchnę
nie będę sama
XXXXXXXXXX
Umrę zastanawiając się nad przyszłością
w nieunikniony sądny dzień
słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
powodów jest tyle
ktoś rzuci bukiet róż
ktoś inny garść piachu
Przyszłość zamilknie
niewidzialna spojrzę
dotknę dłoni na kolanach splecionych
westchnę
Umrę w milczeniu
nie będę sama
Pieśń o wieczności
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 21:56
Pieśń o wieczności
Ostatnio zmieniony 28 sty 2013, 23:11 przez dora pandora, łącznie zmieniany 3 razy.
Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent-nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani,którzy nie odnoszą sukcesów. .Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne...
Calvin Coolidge.....
Calvin Coolidge.....
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Pieśń ku wieczności
umrę zastanawiając się
nad przyszłością
w nieunikniony sądny dzień
słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
bukiet kwiatów garść piachu
zamilknie przyszłość
mokra od łez
niewidzialna spojrzę
dotknę splecionych dłoni
westchnę
nie będę sama
tak przeczytałam Twój wiersz. Ujęła mnie ta zaduma nad nieuniknionym...
pozdrawiam...
Ewa
nad przyszłością
w nieunikniony sądny dzień
słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
bukiet kwiatów garść piachu
zamilknie przyszłość
mokra od łez
niewidzialna spojrzę
dotknę splecionych dłoni
westchnę
nie będę sama
tak przeczytałam Twój wiersz. Ujęła mnie ta zaduma nad nieuniknionym...


pozdrawiam...
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Pieśń ku wieczności
Wersja Ewy lepsza, Doro. 
Skorzystałabym z jej sugestii.
Co do warsztatu - zrezygnuj z wielokropków, zwłaszcza że stosujesz je co chwilę i w dodatku nieprawidłowo.
Wielokropek są to bowiem trzy kropki, a nie dwa, cztery czy pięć.
I na dobrą sprawę niczego nie dają, bo czytelnik sam potrafi je odczuć we właściwych miejscach, jeżeli wiersz jest sprawnie napisany.
Po za tym - "Umrę-zastanawiając się" - przed i po myślnikach dajemy spacje, czyli "Umrę - zastanawiając się".
Dobrze byłoby pod tym kątem poprawić tekst.
A także literówki - "Smierci/Spojrze/będe".
- Przyszłość płaczem się zmoczy - nie stosuj inwersji, bo one zazwyczaj wprowadzają pewną sztuczność.
No i trzeba naprawdę dobrego warsztatu, by wiersz o śmierci nie stał się banalny.
A przy okazji - "Pieśń ku wieczności"? Czy "o wieczności"? Bo "ku wieczności" jest niezręczne.
W sumie - wiersz, niestety, nie zrobił na mnie wrażenia.
Ale zawsze można go dopracować.
Dobrego

Skorzystałabym z jej sugestii.
Co do warsztatu - zrezygnuj z wielokropków, zwłaszcza że stosujesz je co chwilę i w dodatku nieprawidłowo.
Wielokropek są to bowiem trzy kropki, a nie dwa, cztery czy pięć.
I na dobrą sprawę niczego nie dają, bo czytelnik sam potrafi je odczuć we właściwych miejscach, jeżeli wiersz jest sprawnie napisany.
Po za tym - "Umrę-zastanawiając się" - przed i po myślnikach dajemy spacje, czyli "Umrę - zastanawiając się".
Dobrze byłoby pod tym kątem poprawić tekst.
A także literówki - "Smierci/Spojrze/będe".
- Przyszłość płaczem się zmoczy - nie stosuj inwersji, bo one zazwyczaj wprowadzają pewną sztuczność.
No i trzeba naprawdę dobrego warsztatu, by wiersz o śmierci nie stał się banalny.
A przy okazji - "Pieśń ku wieczności"? Czy "o wieczności"? Bo "ku wieczności" jest niezręczne.
W sumie - wiersz, niestety, nie zrobił na mnie wrażenia.

Ale zawsze można go dopracować.
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Pieśń ku wieczności
Klimat, styl, fabuła - rozkoszny mrok, to lubię.
Pauzy w moim mniemaniu zbędne, wręcz przeszkadzają.
Momentami gubisz"ogonki" (ę, ś...).
Delikatna korekta pod kątem obcinania słów - jak u Ewy - bardzo fajna, choć tutaj też wielkiego przegadania nie widzę, ale zawsze dla mnie - im krócej, tym lepiej.
Ale po delikatnej kosmetyce - mniam!
Pauzy w moim mniemaniu zbędne, wręcz przeszkadzają.
Momentami gubisz"ogonki" (ę, ś...).
Delikatna korekta pod kątem obcinania słów - jak u Ewy - bardzo fajna, choć tutaj też wielkiego przegadania nie widzę, ale zawsze dla mnie - im krócej, tym lepiej.
Ale po delikatnej kosmetyce - mniam!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pieśń ku wieczności
dora pandora pisze:Umrę w milczeniu
lecz....
nie będe sama...
bo kto to wie, kiedy i w jaki sposób umrzemy. Nieśmiało sugeruję w stronę Ewy.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 21:56
Re: Pieśń ku wieczności
Dziękuję za pomoc.Poprawię błędy.
Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent-nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani,którzy nie odnoszą sukcesów. .Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne...
Calvin Coolidge.....
Calvin Coolidge.....