Noc taka biała
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Noc taka biała
smutki zmieszane z niebem
w formie granulatu
spadły na ziemię
i uświęciły świat
nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia
i ja nie wiem
gdzie droga gdzie bezdroże
wkoło tylko biały kożuch
nie tknięty jeszcze wilczym tropem
wersja poprawiona
smutki zmieszane z niebem
w formie granulatu
spadły na ziemię
i uświęciły świat
nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia
i ja nie wiem
gdzie droga gdzie bezdroże
wkoło tylko biały kożuch
nie tknięty jeszcze wiewiórczym tropem
w formie granulatu
spadły na ziemię
i uświęciły świat
nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia
i ja nie wiem
gdzie droga gdzie bezdroże
wkoło tylko biały kożuch
nie tknięty jeszcze wilczym tropem
wersja poprawiona
smutki zmieszane z niebem
w formie granulatu
spadły na ziemię
i uświęciły świat
nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia
i ja nie wiem
gdzie droga gdzie bezdroże
wkoło tylko biały kożuch
nie tknięty jeszcze wiewiórczym tropem
Ostatnio zmieniony 11 mar 2013, 22:04 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Noc taka biała
Właściwie to nie wiem o czym jest ten wiersz, wybacz. Zaczyna się ciekawie (pierwsza zwrotka), a potem robi się jakoś krajobrazowo-przyrodniczo.
Szkoda mi, bo zapowiadał się - dla mnie - ciekawie.
Ale są gusta i gusta, po prostu nie dla mnie. Nic w nim nie znajduję, co by skłoniło mnie do głębszych przemyśleń, rozglądnięcia się dookoła.
Szkoda mi, bo zapowiadał się - dla mnie - ciekawie.
Ale są gusta i gusta, po prostu nie dla mnie. Nic w nim nie znajduję, co by skłoniło mnie do głębszych przemyśleń, rozglądnięcia się dookoła.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Noc taka biała
Witaj, Mirku! 
Cieszę się, że zaglądasz.
Twoje wiersze stanowią przyjemny antrakt, czasem trzeba przecież odetchnąć, pozwolić oczom zabłąkać się w krajobraz. U Ciebie dziś zimowo, śnieżnie... Zimowe drzewa chyba zawsze inspirowały i będą inspirować, jest w nich coś magicznego.
Ale swoim zwyczajem się trochę "powczepiam"...
To jedno słowo doskonale łączy dwie rzeczywistości właśnie dzięki swojemu bogactwu semantycznemu - więc "pomnikowo", "monumentalnie" - (to w gruncie rzeczy synonimy) są moim zdaniem niepotrzebne, psują znakomity efekt, który mógłbyś osiągnąć wykorzystując wieloznaczność słowa "świątynnie" (opierając się na przerzutni):
"nawet drzewa rozmodlone
świątynnie
znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy każe w ciszy
czekać dnia"
Pozdrawiam,

Glo.

Cieszę się, że zaglądasz.
Twoje wiersze stanowią przyjemny antrakt, czasem trzeba przecież odetchnąć, pozwolić oczom zabłąkać się w krajobraz. U Ciebie dziś zimowo, śnieżnie... Zimowe drzewa chyba zawsze inspirowały i będą inspirować, jest w nich coś magicznego.

Ale swoim zwyczajem się trochę "powczepiam"...

To już moja obsesja "przycinania" - ale ja bym ten obraz skróciła. Według mnie sama "świątynia" i określenie "świątynnie" - zawiera nawiązanie do "monumentalności". To świetny przysłówek - łącznik, bardzo bogaty znaczeniowo. Odwołuje on do sacrum (świątynia, modlitwa, kult, religia, wiara, miejsce składania czci siłom wyższym), a jednocześnie wprowadza ideę wzniosłości, wielkości, hołdu, najwyższego, nabożnego respektu, piedestału.Mirek pisze:nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dni
To jedno słowo doskonale łączy dwie rzeczywistości właśnie dzięki swojemu bogactwu semantycznemu - więc "pomnikowo", "monumentalnie" - (to w gruncie rzeczy synonimy) są moim zdaniem niepotrzebne, psują znakomity efekt, który mógłbyś osiągnąć wykorzystując wieloznaczność słowa "świątynnie" (opierając się na przerzutni):
"nawet drzewa rozmodlone
świątynnie
znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy każe w ciszy
czekać dnia"
"ja też nie wiem"Mirek pisze:i ja nie wiem
Piękne zakończenie. Ładne, delikatne zrymowanie ("bezdroże"/"tropem"), przemawiający do wyobraźni obraz. Ta strofa ma także swoją wyjątkową melodię i w ogóle bardzo mi się podoba.Mirek pisze:nie wiem
gdzie droga gdzie bezdroże
wkoło tylko biały kożuch
nie tknięty jeszcze wilczym tropem
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Noc taka biała
Szału nie ma, ale też nie jest źle.
Puenta bardzo dobra,
pozdrawiam
Puenta bardzo dobra,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Noc taka biała
Tytuł mnie zaciekawił, więc postanowiłem przeczytać dzieło.
Tu:
"nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia"
Jest bardzo namieszane.
Osobiście napisałbym tak:
" Nawet drzewa, świątynie rozmodlone,
teraz pomnikowo w miejscu stoją.
Nie wiedzą, czy wiatr każe czekać dnia."
Tu:
"nawet drzewa świątynnie
rozmodlone
teraz pomnikowo
wręcz monumentalnie znieruchomiały
nie wiedzą
roztańczy wiatr czy w ciszy każe czekać dnia"
Jest bardzo namieszane.
Osobiście napisałbym tak:
" Nawet drzewa, świątynie rozmodlone,
teraz pomnikowo w miejscu stoją.
Nie wiedzą, czy wiatr każe czekać dnia."
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Noc taka biała
Mirek pisze:biały kożuch
nie tknięty jeszcze wilczym tropem
Ta fraza szczególnie mi się podoba

Pozdrawiam

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Noc taka biała
snieg - biel - niewinność - ot, takie mam skojarzenia. I to, że póki bieli, póty - niewinności, która jest tak trwała, jak ten śnieg...
Ech, filozoficznie powiedziałeś...
pozdrawiam Cię serdecznie...
Ewa
Ech, filozoficznie powiedziałeś...

pozdrawiam Cię serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Noc taka biała
kochani dzięki za poświęcony czas i opinie
Glo jak zawsze chyba masz rację no bo ja gaduła i chyba zostanę już ... jest to wiersz napisany po cholernie długiej przerwie taki spontaniczny i chyba do końca nie przemyślany odkładam więc go na dni kilka
Glo jak zawsze chyba masz rację no bo ja gaduła i chyba zostanę już ... jest to wiersz napisany po cholernie długiej przerwie taki spontaniczny i chyba do końca nie przemyślany odkładam więc go na dni kilka

-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Noc taka biała
Pomyśl nad nim przez chwil kilka (dłuższych, krótszych, ile trzeba), i w swoim czasie popraw tak, jak czujesz, że trzeba
.
Nasze opinie to takie wskazówki - może popraw to, a może to... a może pomyśl jeszcze nad tym.
Pozdro

Nasze opinie to takie wskazówki - może popraw to, a może to... a może pomyśl jeszcze nad tym.
Pozdro

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Noc taka biała
Lubię Twoje Mirku, ponieważ piszesz również, o otaczającym nas świecie.
Jak pisze Glo. trzeba troszkę przystanąć.
Pozdrawiam
Jak pisze Glo. trzeba troszkę przystanąć.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"