Emocjonalny układ krążenia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Emocjonalny układ krążenia

#1 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 20 lut 2013, 16:13

Artysta czuje duszą,
serce gra drugie skrzypce..
Czyha na werdykt z wyższych sfer.
Dobiera się do gotowego planu.
Jest erudytą, jak sądzi samo,
tonie w błędach, łaknąc prawdy.
Grą się stają poważne przekazy,
Hamulec tu się zacina.
Mózg dostaje inne dane,
niż, te co dusza wysłała.
Lepiej się nie dawać uniesieniom.
Nieraz człowiek się pomylił.
Pierwszym głosem serce darząc…
lecz swawoli ciężko zakosztować,
tak żyjąc bez wrażliwości.
Uczucia jak pogoda.
Zmienne, lecz wartościowe.

Zmiany w podziale wersów i troszkę w słowach:

Artysta czuje duszą,
serce gra drugie skrzypce..
Czeka na werdykt z wyższych sfer.
Dobiera się do gotowego planu.

Jest erudytą, jak sądzi samo,
tonie w błędach, łaknąc prawdy.
Grą się stają poważne przekazy,
Hamulec staje jak wryty.

Mózg dostaje inne dane,
niż te, które wysłała dusza...
lepiej się nie dawać uniesieniom,
bo nieraz zmyliły człowieka.

Jednak ciężko zakosztować życia,
żyjąc bez wrażliwości.
Uczucia są jak pogoda.
Zmienne, lecz wartościowe.
Ostatnio zmieniony 16 sie 2013, 16:44 przez Bonsai(Tomasz Socha), łącznie zmieniany 2 razy.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Emocjonalny układ krążenia

#2 Post autor: Sede Vacante » 20 lut 2013, 18:15

Hmmm, Momentami nie mogę wyłapać rytmu wiersza w drugiej części. Czytam i chwilą jest równo, a zaraz ciut za długo, lub krótko.
Poza tym, niektóre sformułowania dla mnie zbyt banalne, np.
"Jest erudytą, jak sądzi samo,
czyta błędnie, a myśli, że dobrze".

To brzmi dość dziwnie.
"Inne dane mózg dostaje
niż, te co dusza wpierw wysłała".


Chyba chodzi o dość prosty język użyty w wierszu, który momentami "wychodzi". To mnie trochę "boli".


"oj i to jak srogo!". Tak nagle, jak "szpadą odciął", króciutko. I znów - dość banalnie.

"swawola" - osobiście wolę trochę bardziej współczesne określenia, ale kwestia gustu.


"Uczucia jak pogoda.
Zmienne, lecz wartościowe".


To już mi niestety zalatuje banałem dla początkujących. Takie mdłe, nijakie.

Podsumowując - starasz się panować nad słowem i moim zdaniem wychodzi ci to dobrze.
Jednak momentami zgrzyta mi z płynnością wiersza. Czasem mi nagle coś ucieka, uwiera, gdy czytam ( a czytam na głos, tak zawsze jest lepiej).
Ja robię tak, że czytam wiersze po kilkanaście, czasem nawet -dziesiąt razy i dopóki nie poczuje idealniej "gładkości" wiersza, płynności, staram się szlifować. Tak, żeby nic nie było zbyt długie, krótkie, żeby nie sprawiało wrażenia na siłę wpasowanego, lub niedokończonego elementu.

Inny użytkownik może oczywiście zaprzeczyć - to może być moje osobiste wrażenie, że gdy czytam, coś burzy ład "wierszomuzyki".

Poza tym używany język, metafory, to dla mnie jednak zbyt proste, niewyszukane, bez polotu. Podejrzewam, że zabrakło jeszcze trochę wyobraźni, zasobu słów.
Jeśli tak - nic nie leczy tego lepiej, niż ciągłe czytanie, wręcz maniakalne.

A na koniec - poczekaj jeszcze na opinie innych użytkowników. Czasem jestem czegoś pewien, a czasem "mam wrażenie", więc spokojnie :)

Ale na pewno widać, że coś robisz, nie stoisz w miejscu, zdecydowanie. Zupełnie inna forma, jako taki ład w tekście, kombinowanie z krótkimi formami. Cieszy mnie, kiedy ktoś naprawdę chce. To dobra droga do tego, by pisać coraz lepiej, wszystko zaczyna się od chęci połączonych z konsekwencją.

Tylko poszukuj, kolekcjonuj ciekawe sformułowania, zapisuj je, odkrywaj, zdobywaj nasz język, jak kobietę :) Jeśli ugrzęźniesz w banałach i prostocie, to nie będzie lepiej.
Powodzenia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: Emocjonalny układ krążenia

#3 Post autor: Ania ayalen » 20 lut 2013, 18:20

przepraszam, mozna wiedziec o.czym to jest?

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Emocjonalny układ krążenia

#4 Post autor: Miladora » 20 lut 2013, 18:22

Na pewno druga wersja nieco lepsza, ale i tak sugerowałabym dopracowanie, Bonsai. ;)

1. Posługujesz się krótkimi zdaniami, co w konsekwencji brzmi jakbyś skandował wiersz, a nie opowiadał.
Przydałaby się większa płynność, którą możesz uzyskać przez rozwinięcie myśli i połączenie wersów ze sobą. Przynajmniej niektórych.

2. - Artysta duszą czuje,
serce drugie skrzypce gra. - wystrzegaj się inwersji, czyli szyku przestawnego, bo najczęściej wprowadza on pewną sztuczność, a nawet patos.
Bardziej naturalnie brzmi:
- Artysta czuje duszą,
serce gra drugie skrzypce.
Podobnych inwersji masz więcej w wierszu.

3. Zwracaj uwagę, czy nie popełniasz stylistycznych niezręczności. Na przykład:
- niż, te co dusza wpierw wysłała.
Zauważ różnicę:
- Mózg dostaje inne dane
niż te, które wysłała dusza

4. Zastanawiaj się, czy wszystkie słowa są niezbędne.
Na przykład:
- Nieraz człowiek się pomylił,
oj i to jak srogo! - ten wers nic nie daje, a więc spokojnie można go pominąć.
Pierwszym głosem serce darząc…

5. Nie powtarzaj słów, jeżeli nie jest to powtórzenie celowe.
To nie jest:
- Lepiej się nie dawać uniesieniom/tak żyjąc bez uniesień.

6. Unikaj truizmów i dosłowności, czyli staraj się stworzyć przestrzeń, która zmusi czytelnika do myślenia, wejścia w głąb wiersza i szukania odpowiedzi. Czyli żadnej kawy na ławę tego typu. Uruchom więcej wyobraźni.

A na koniec - napisałeś pod jednym ze swoich wierszy, że tworzysz w zasadzie dla znajomych, którzy nie znają się na poezji, i dlatego musisz wszystko jasno wykładać.
I tu robisz błąd, bo w ten sposób ani Ty się nie rozwijasz, ani oni.
Wrażliwość bowiem i smak poetycki trzeba kształtować, a kto miałby to robić, jak nie właśnie poeci? ;)
Priorytetem, według mnie, powinno być to, żeby w jak najlepszej formie umieć wyrazić swoje myśli i uczucia.
Bo nawet jeżeli przez kogoś wiersz nie zostanie w pełni zrozumiany, to przynajmniej wzbudzi niepokój. A może nawet chęć poszukania jego sensu.

Miłego wieczoru :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Emocjonalny układ krążenia

#5 Post autor: Sede Vacante » 20 lut 2013, 18:23

O Jezu, tak się skupiłem na technicznej stronie, że też zapomniałem sobie pointerpretować. Czytam posta ani i uświadamiam sobie, że sam nie wiem o czym.
Chyba jakaś współzależność duszy i serca, ale nie jestem pewien swojego kombinowania.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Emocjonalny układ krążenia

#6 Post autor: Miladora » 20 lut 2013, 18:29

Sede Vacante pisze: że sam nie wiem o czym.
O różnicy pomiędzy stosowaniem się do zasad rozumu i zasad serca (czy duszy).
Postępować tak, czy owak - pozwalać sobie na uniesienia, czy też kierować się tylko rozumem?
I co się przy tym traci.

To tak w skrócie. ;)

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Emocjonalny układ krążenia

#7 Post autor: Sede Vacante » 20 lut 2013, 18:33

Czyli jednak dobrze skombinowałem :)
Odwieczny problem ludzi. Każdy powie "Słuchaj serca, mówię ci", no to już się normalnie normą staje, jak kogos zapytasz. Ale każdy równocześnie postępuje ściśle według rozumu, sam sobie zaprzeczając. Nie wiem skąd ta niekonsekwencja. Oczywiście są wyjątki, ale kolejny paradoks - ci to zazwyczaj "odmieńcy", degeneraci, ćpuny, idioci, itp.itd. Oczywiście w oczach "poprawnych". Tych samych, którzy na co dzień powiedzą "Serce. Idź za głosem serca" :crach:
Takie moje spostrzeżenie na temat.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: Emocjonalny układ krążenia

#8 Post autor: Ania ayalen » 20 lut 2013, 18:38

a to sobie przeczy wzajemnie czy nie daj Bog sie wyklucza? Mozna lapa w lape...uniesc sie rozumem albo rozumnie uniesc. Jakby jedno i to samo . Mam wrazenie Tomku ze masz problem z nadmiarem slow, podobnie jak.ja. Jesli tak, zapraszam.do kociooka, tam mozna odparowac nadmiar, dowolnie na dowolny temat, byle lotnie. Jesli zechcesz oczywiscie


Sede, rozum.nie przeczy sercu, jest niezbedny.To ego wcina sie na.miejsce rozumu i usiluje rzadzic Nie rozum- podreczny komputer pokladowy stworzony by sluzyc sercu. Z serca plyna impulsy ktore rozum przeksztalca w rozumne dzialanie. Bezrozumna milosc to nieszczescie takie samo jak oschly rozum. Ale winowajca jest jeden- przerosniete ego/ Ono nie sluzy nikomu ani niczemu oprocz siebie. I wysluguje sie albo posluguje, latwo to odroznic.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Emocjonalny układ krążenia

#9 Post autor: Sede Vacante » 20 lut 2013, 18:48

Czasem przeczy, gdy nie umiemy odczytać jego sygnałów, albo nie potrafimy po prostu, ogólnie się nim posłużyć i marzenia, które serce "podaje" rozumowi do wykonania traktujemy jak słodkie szaleństwo, a swoje zniewolenie i strach, jak głos rozsądku, choć ten nie ma wiele z tym wspólnego :)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: Emocjonalny układ krążenia

#10 Post autor: Ania ayalen » 20 lut 2013, 19:17

chyba mamy inne podejscie do marzen.Dla mnie to sa zawsze biale ptaki szybujace wysoko. Wykonaj ptaka? Albo paw albo orzel na sniegu, nielotne oba...choc slodkie szalenstwo jak najbardziej

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”