jedne życie

[Jarek B]

nie płakałem
tak nigdy
pijany

tak nigdy
nie byłaś mi bliższa
na jutro zaplatając warkocze
zapominalska

wtarta w ceratę
która tyle przeszła

[Gloinnen]

W tytule chyba powinno być "jedno życie"...

A wiersz podoba mi się... Może dlatego, że - choć smutny - zawiera coś więcej, poza właściwym Twoim wierszom nihilizmem
Skojarzenie: ojciec/córka? bo tak to widzę - żal, którego świadkiem jest mała dziewczynka, z warkoczykami... "zapominalska"... Tak, zapomina, bo jeszcze nie rozumie dramatyzmu sytuacji. Szuka miłości. A peel właśnie coś zrozumiał.
Czasem pijany ma swoje momenty olśnienia. Właśnie "w stanie". Niestety, niewiele z nich pozostaje następnego dnia. A dziewczynka czeka...

Przedstawiam tylko moją interpretację, bo może przecież chodzić równie dobrze o żonę, matkę, siostrę, narzeczoną... Ale mi to dziecko chodzi cały czas po głowie.

Pozdrawiam,


Glo.

[Jarek B]

...myślę ,że każdy coś tam pewnie sobie znajdzie.To o co chodzi autorowi to już kwesta domniemywań,tak było ,i pozostanie:)-pozdr.

[Hosanna]

miałam niby nie przyjść ale tak pomyślałam że teraz dodasz naprawdę dobry wiersz ... i tak jest

dla mnie to opowieść o wspomnieniu miłości do młodej kobiety która odeszła
która zaplata warkocze wieczorem bo rano trudno się to robi
a "zapominalska" - jednym słowem celnie reprezentuje wieką czułość bohatera dla niej

a ta cerata kojarzy mi się z kochaniem się na stole
choć oczywiście może to być cokolwiek innego bardziej zakodowane jedynie wspólne przeżycie

To świetny wiersz o rzeczach zarówno prawdziwych jak pięknych

[Jarek B]

...to miło ,że spojrzałaś:)...fajnie byłoby tak pokochać się na stole...nie przeczę.Jednak Glo jest bliższa prawdy.Nawet słowo "wtarta" i "cerata" w jakimś stopniu,ukazuje dramat...codzienności która nie jest cukierkowa,a jednak gdzieś pozostawia nutkę przemyślenia,gdy "cerata" może się w końcu przetrzeć,tak jak czyjeś życie.Myślę ,że tak naprawdę nie chcemy nikogo niewinnego kaleczyć,lecz zapewne odciskamy piętno ,żałujemy,marząc o poprawie,a może zdarzy się cud,podniesiemy głowę,bodaj przed śmiercią.Wyszepczemy..."bardzo Cię kochałem".Ktoś odpowie - "wiem".

[anastazja]

Jest ból wpleciony w warkocze, piękne. Brawo