z zakamarków młodzieńczości

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

z zakamarków młodzieńczości

#1 Post autor: Jarek B » 22 mar 2013, 12:28

niełatwo jest zrobić latawiec
jeszcze trudniej trzymać
za koniec linki
włosy anioła



grzywę



nie splecioną z dłonią
na dziko żyjących
zza wzgórzem
mustangów



kordyliery
moich czasów



dziewczęta o różanych piersiach
splatające warkocze wersów
na cichych wagarach


napełniały usta

marcepanem


lekką nutą
migdałów



z biletem

do vera cruz

na dziś
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: z zakamarków młodzieńczości

#2 Post autor: Alek Osiński » 24 mar 2013, 0:17

Jarek B pisze:nie splecioną z dłonią
na dziko żyjących
zza wzgórzem
mustangów
tu mi coś nie gra, ten wers "nie splecioną z dłonią"
sugeruje, że mustangi mają dłoń, w sumie ten wers bym całkiem
wyrzucił, ale ogólnie ok...

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”