Czekanie dłuży się w pasma chmur na wschodzie; naprzemiennie
nabrzmiewa podczerwienią albo wygasza flary; hamsin
zdarł skórę z żeber. Ostatnia odsłona wśród nagrzanych piasków,
rozchylenie.
Zabraknie milczeń, świątecznych namiotów. W podróży miną się
niedosyty, na najwyższym pułapie, z dala od spękań w ziemi.
Tutaj ciała nie mieszczą się na płótnach.
Ciepłe i mocne dłonie ciasno objęły wzgórza,
obsiewają ogniem. Imiona zrośnięte biodrami, spłynęły
z prądem rzek okresowych, aby spocząć w porze suchej.
Rozkładają się na słońcu. Serca, źdźbła.
Warkocze rozplatane
w nieskończoność
płoną.
Oddanie musi
wyjść poza skalę. Coraz bliżej. Coraz goręcej
zapragnę.
____________________
Glo.
Kobieta w czasie suszy
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Kobieta w czasie suszy
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Kobieta w czasie suszy
Mam przynajmniej trzy różne interpretacje
Wyciągnę jakąś średnią ... nie ... wniosek jest synteza a nie średnią
zatem synteza różnych
co wyjdzie
Oddanie które ma skalę
skalę codzienności
czasami w wielkich wyjątkach
na potrzeby wyjątkowe własne i cudze
czasami można dać więcej
ale codziennie jest pułap
dla własnego przeżycia niezbędny
teraz jest taka sytuacja
tryb awaryjny
czerwona lampka w głowie cały czas
tryb awaryjny tryb awaryjny
a wokół może się nawet nie domyślą na jakich obrotach ktoś próbuje utrzymać zwyczajność
normalność
jak uśmiech
to naprawdę wyjątkowy stan kiedy najwięcej dajesz najmniej otrzymując
ale tak trzeba
chodzi o przetrwanie
no
Wyciągnę jakąś średnią ... nie ... wniosek jest synteza a nie średnią
zatem synteza różnych
co wyjdzie
Oddanie które ma skalę
skalę codzienności
czasami w wielkich wyjątkach
na potrzeby wyjątkowe własne i cudze
czasami można dać więcej
ale codziennie jest pułap
dla własnego przeżycia niezbędny
teraz jest taka sytuacja
tryb awaryjny
czerwona lampka w głowie cały czas
tryb awaryjny tryb awaryjny
a wokół może się nawet nie domyślą na jakich obrotach ktoś próbuje utrzymać zwyczajność
normalność
jak uśmiech
to naprawdę wyjątkowy stan kiedy najwięcej dajesz najmniej otrzymując
ale tak trzeba
chodzi o przetrwanie
no
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Kobieta w czasie suszy
GLO
Pięknie i takie moje klimaty


Pięknie i takie moje klimaty




- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Kobieta w czasie suszy
Miłość?Hosanna pisze:to naprawdę wyjątkowy stan kiedy najwięcej dajesz najmniej otrzymując
ale tak trzeba
Czy to rzeczywiście stan wyjątkowy?
Gajka pisze:Pięknie i takie moje klimaty

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Kobieta w czasie suszy
Pragnienie...wyostrza oczekiwanie....w namiocie spotkania....tylko czy zdoła rozbić, tą skałę uczuć...imion wypowiadanych...pragnij...rozpulchniając żyzną ziemię....
Pragnę....nie mniej od Ciebie...dziękuję za studium, mojego pragnienia....
Pragnę....nie mniej od Ciebie...dziękuję za studium, mojego pragnienia....
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Kobieta w czasie suszy
Czytajac wiersz bieglam, coraz szybciej tloczylam mysli chlonac strofy. Dla mnie jest wyjatkowy, jestem Twoim wierszem Glo. do bolu. Niesamowity - mam juz wiersz misiaca, dzieki.Gloinnen pisze:Ciepłe i mocne dłonie ciasno objęły wzgórza,
obsiewają ogniem. Imiona zrośnięte biodrami, spłynęły
z prądem rzek okresowych, aby spocząć w porze suchej.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"