P O D G A Ł Ą Z K Ą
Tu jestem…. tu jestem… Krysiu.
Pod twoją gałązką.
Oczka jeszcze twoje zaspane… sam już nie wiem co w tobie
kocham najbardziej…
Tak ! - te dwie maluteńkie gwiazdeczki !
Tu jestem… tu jestem…
Pod twoją gałązką.
A wiesz - już mam wszystko obmyślone !
Upatrzyłem miejsce na gniazdko.
Pod tą dziką gruszą pełno po zimie budulca.
A w ogrodnictwie nieopodal zaczęli już grządki urządzać
i dżdżownic,wszelakich robaczków aż się roi !
Będziesz miała ze mną dobrze, Krystynko.
Dużo gadam, ja wiem… ale staram się być
porządnym, uczciwym ptakiem.
I… nie słuchaj tego, milutka… strasznie
ale to strasznie chcę już być ojcem !!
Tu jestem… tu jestem…
Pod twoją gałązką.
- – - – - – - – - – - -
kwiecień 2013
Pod gałązką
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Pod gałązką
Zastanawiające oczekiwanie na nowe życie...ujmuje mnie Twoja prostota...dziękuję, odczytałam je dla mnie 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Re: Pod gałązką
zaciekawił mnie twój wiersz , jest tak dziewiczo i nieskalanie prosty, że aż chce się czytać, ale...za bardzo wydzierasz się tymi wykrzyknikami - na cholerę ich tyle! - to o 100% za dużo. po cholerę te trzykropki - napisałeś wiersz z którego chcesz zrobić biedronkę? - z tego wyjdzie Ci cały ogród biedronkowy. gałazki trawię.
zastanów się i polikwiduj tą przesadę, bo szkoda wiersza, który może się podobać
.
pzdr
zastanów się i polikwiduj tą przesadę, bo szkoda wiersza, który może się podobać


pzdr