nie mogę uciec

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

nie mogę uciec

#1 Post autor: Bożena » 06 kwie 2013, 20:51

patrząc na bezradność
trudno pogodzić się z bezsilnością
pali w żołądku mocniej niż alkohol
ściskając oddech
bierze serce w dyby

łatwo mówić takie jest życie
i taka starość choć wciąż mam nadzieję na pogodną
potrzebuję optymizmu jak chleba by rzucić głodnemu
dobre słowo
pocieszania nikt nie uczy można wyssać z mlekiem

odziedziczyłam zamartwianie ponad miarę
w tarczy zegara widzę odbicie
z punktualnością co do tabletki
podrzucam kostki cukru

odwrócenie głowy jest wyjściem na chwilę

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: nie mogę uciec

#2 Post autor: coobus » 06 kwie 2013, 21:26

Uwierzyłem słowom, że nie możesz uciec. Co najwyżej na chwilę zapomnieć, odwrócić głowę.
Pocieszenia chyba nie wysysa się z mlekiem matki, wyciąga się je spod własnej skory. To zawsze bolesna czynność.
Ładny wiersz. Pozdrawiam
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: nie mogę uciec

#3 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 08 kwie 2013, 13:59

Pocieszenie jest potrzebne światu. Nie powiem "szczególnie w tych czasach". Powiem: "jak zawsze".

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: nie mogę uciec

#4 Post autor: anastazja » 08 kwie 2013, 18:43

Bożena pisze:odziedziczyłam zamartwianie ponad miarę
w tarczy zegara widzę odbicie
z punktualnością
mam dokładnie tak samo. Boleśnie Bożenko.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: nie mogę uciec

#5 Post autor: Ewa Włodek » 08 kwie 2013, 19:22

prawda, Bożeno - od choroby, starości i wszystkiego, co się z ni9mi wiąże - nie uciekniemy...Jest refleksja...
:rosa: :rosa:
uśmiechy posyłam...
Ewa

ono

Re: nie mogę uciec

#6 Post autor: ono » 10 kwie 2013, 10:43

Bożena pisze:odwrócenie głowy jest wyjściem na chwilę
może trzeba częściej odwracać :), niż tkwić i ciągle rozpamiętywac - wcale to nie takie głupie :rosa:

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: nie mogę uciec

#7 Post autor: Bożena » 10 kwie 2013, 18:29

coobus pisze:Uwierzyłem słowom, że nie możesz uciec. Co najwyżej na chwilę zapomnieć, odwrócić głowę.
- to chyba dobrze- że udało się przekonać- dziękuję za komentarz- pozdrawiam :)
Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Pocieszenie jest potrzebne światu.
-zgadza się- choc niewiele zmieni jakoś łatwiej i cieplej- dziękuję i pozdrawiam- miło że czytasz :)
anastazja pisze:mam dokładnie tak samo. Boleśnie
- takie życie :( raz smutek raz radość- dziękuję za wizytę i słówko- pozdrówki :)
Ewa Włodek pisze:od choroby, starości i wszystkiego, co się z ni9mi wiąże - nie uciekniemy...Jest refleksja...
- a chciałoby się :) serdeczności ślę :rosa:
paniladaco pisze:może trzeba częściej odwracać :), niż tkwić i ciągle rozpamiętywac - wcale to nie takie głupie
- jakieś chwilowe wyjście w każdym razie :rosa: dziękuję

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: nie mogę uciec

#8 Post autor: Liliana » 10 kwie 2013, 21:59

Bożena pisze:łatwo mówić takie jest życie
i taka starość choć wciąż mam nadzieję na pogodną
peelka ma nadzieję i tu widzę ziarenko optymizmu,

a skłonność do zamartwiania się mam i ja, niestety,
serdecznie pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: nie mogę uciec

#9 Post autor: iTuiTam » 11 kwie 2013, 0:27

Bożena pisze: ...
łatwo mówić takie jest życie
...
odziedziczyłam zamartwianie ponad miarę
...
odwrócenie głowy jest wyjściem na chwilę
takie jest życie - taka jest zgoda na to, żeby takie było.

Zamartwianie, czy martwienie się, brak optymistycznego spojrzenia - to podobno są cechy nie tylko indywidualne a narodowe...
Twój wiersz budzi ciekawe refleksje.

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: nie mogę uciec

#10 Post autor: Bożena » 17 kwie 2013, 21:27

Liliana pisze:peelka ma nadzieję i tu widzę ziarenko optymizmu,

a skłonność do zamartwiania się mam i ja, niestety,
- no to jest nas więcej- dziekuję za wizytę - pozdrawiam :rosa:
iTuiTam pisze:Twój wiersz budzi ciekawe refleksje.
- jeśli tak- to :ok: pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”