Czyżbym przespała
cztery pory roku
Gdzie byłeś
gdy pragnęłam
Gdzie skrzydła
do lotu wyrywałeś
Czy widziałeś
słoneczne zachwyty
beze mnie urokiem
A pomruki świata
słyszałeś ulotnością
kropel potu na skórze
Ja tam byłam
najcichszą nutą
w stuporze zmysłów
tobą
zdziwienie
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
zdziwienie
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: zdziwienie
W mojej skromnej ocenie bardzo romantyczne korzenie pomimo braku rymów. Podobasie 

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: zdziwienie
Dzięki 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami