Dziękuję panie Gainsborough.
Tego właśnie chciałam.
Niebieski atłas, tajemnica,
z dala uwielbiane piersi Elisabeth.
Ciało do ciała, jedynie we śnie.
Pan już wie, pan już zna
wstydliwy sekret.
Jedynie chłopiec może
bezkarnie kochać guwernantkę.
Trójkąt który powoli pokrywa się cieniem,
przekleństwo piersi i gładkich policzków.
Dziś patrzę z pozłacanej ramy
na dwie kobiety, które ---
Niemniej jednak dziękuję, panie Gainsborough
blue boy, blue girl
http://www.britsattheirbest.com/cr_gain ... ue_boy.jpg
Blue Boy, Blue Girl
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Blue Boy, Blue Girl
pośladków...tea pisze:przekleństwo piersi i gładkich policzków.

-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
Re: Blue Boy, Blue Girl
P.A.R, no kurcze...ona w swoich pamiętnikach pisała o policzkach
)) 


- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Blue Boy, Blue Girl
może miało być cicho i ciemnotea pisze:ona w swoich pamiętnikach pisała o policzkach
podkołderna nadprzyjemność...

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Blue Boy, Blue Girl
nie znam tak historii znanych ludzi
o kim piszesz
?

o kim piszesz
?

-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
Re: Blue Boy, Blue Girl
Jest taki obraz - Blue Boy. po latach okazało się, że nie był to chłopiec - ale dziewczyna, która jedynie malarzowi przyznała się, że źle się czuje w swoim kobiecym ciele...że właściwie zawsze chciałaby zostać chłopcem. Że kocha swoją guwernantkę...