"Czas, kiedy nie było jeszcze dwóch rzeczy"

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

"Czas, kiedy nie było jeszcze dwóch rzeczy"

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 09 maja 2013, 15:29

Przysypani warstwą ziemi leżą prehistoryczni
wodzowie. Miłośnicy rękoczynów, lekko tylko nadpsuci
– czekają. Na stosowny moment.

Przybyłem tutaj zabijać, gwałcić i podpalać. Nieukontentowany
mijającym.


Casting na księcia ciemności wygrywa pan z numerem
sześćdziesiąt jeden i trzy czwarte. Autor zdania:
człowiek naprawdę pochodzi od małpy.

Matriarchat był nieco lepszy, chociaż ludzi jadano wciąż
bez soli. Za to tylko z ekologicznych hodowli.
Później nastał dzień siódmy.

Wieczny odpoczynek. A za plecami wrota raju.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2013, 14:01 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: "Czas, kiedy nie było jeszcze dwóch rzeczy"

#2 Post autor: Gloinnen » 01 cze 2013, 23:02

Marcin Sztelak pisze:Przysypania warstwą ziemi leżą prehistoryczni
wodzowie.
---> "Przysypani?" (literówka).

Na moje ucho - fraza lepiej by się prezentowała w brzmieniu:

"Pod warstwą ziemi leżą prehistoryczni
wodzowie."
Marcin Sztelak pisze:Nieukontentowany
mijającym.
Zestawienie dwóch imiesłowów brzmi dość ciężkawo i na pierwszy rzut oka - niepotrzebnie gmatwa zapis.

Jest coś w tym wierszu. Ciekawe połączenie znanych stwierdzeń, że "nic co ludzkie..." i "ludzie ludziom"... W sumie zgadzam się z Autorem, człowiecza natura jest zła. Drzemią w nas instynkty, wiodące w prostej linii do najgorszych czynów, a popędy, które gnały prehistorycznych wodzów (i nie tylko) na pola bitewne, są wciąż aktualne, choć kanalizujemy je w inny sposób.
Dzień siódmy, dzień odpoczynku, to mit. Jesteśmy - niestety - ludźmi - z całą tego ohydą - przez wszystkie dni tygodnia.

Co do kwestii matriarchat/patriarchat... Czyżby nawiązanie do "matki ziemi"? Czy opisujesz konfrontację kultur postneolitycznych (a więc kultur wojennych) z kulturami opartymi na kulcie płodności (rozwój rolnictwa)? Niezależnie jednak od usytuowania na osi czasu i w konkretnym obszarze kulturowym (wierzenia, zwyczaje, rytuały) - ludzie generalnie nie różnili się (co do natury), zawsze w którymś momencie odzywały się w nich zwierzęce atawizmy. Tak jest do dzisiaj. Nadaliśmy tym atawizmom nazwę "zło"... Spychamy w obszar transcendentalny. Ale to tylko sen pod ziemią. Każdy ma w sobie, głęboko ukryty, krzyk wojenny...

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”