linie życia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

linie życia

#1 Post autor: marta zoja » 10 maja 2013, 17:30

na ławce w parku
myśli łopocą
czy dziś znowu ta chwila
wyrwanych kartek
niejednej książki
tworzy nasz świat
niemożliwy

wiatr choć wiosenny
porusza myśli
stron już pożółkłych
bo całe życie
nosisz na karku
myślami nieugiętymi

jak sonet krymski
w swoich spojrzeniach
walczę o ciebie
z nocnym świtaniem
skargą modlitwy
wydzieram innym

ciebie pociąga
mroczne wciąż wycie
przeklętych strzyg
odbierających oddech
jednym spojrzeniem

bać się nie mogę
jam uzdrowiona
i silna mocą
gdzie błogostany
filtrem zaszłości
nowego życia

strącone klątwy
podarte słowa
jednym wybaczaj
prawd niepokornych
z otwartej dłoni
wyczytasz wszystko
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: linie życia

#2 Post autor: Alek Osiński » 12 maja 2013, 0:45

marta zoja pisze:bać się nie mogę
jam uzdrowiona
i silna mocą
gdzie błogostany
filtrem zaszłości
nowego życia
I tak trzymaj.

Metaforyka jak zwykle zakręcona...ale fajny rytm Ci wyszedł
w tym wierszu :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”