epitafium
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 12:18
epitafium
a kiedy spotkasz ogon pliszki
to jakbyś w gęstej mgle
długi zagon ojca odnalazł
z końskim zapachem
drzemiącym pod skibą
gdzie kamienie nagłaśniają szumy
gwiżdżą o miałkości piasku
który gdyby zebrać w całość
krawędzie drogi zbiegną się
do punktu bez wyjścia
w znaczeniu
że bliskie to nie to co bliskie
ale co dalekie
a mogące cię kiedyś
zmusić do powrotu
w miejsca zostawione
których nie zebrałeś
w kosz zamkniętych powiek
powróci tęsknotą
by zdążyć przed bukietem
co w pośpiechu wypełni
dno karafki świtu
teraz mży
i mchem obrastają dachówki
chroniącym przed gradem
wraca w pamięci czas i cień
w splotach słonecznych rośnie dom
a w rzeźbionej kornikami dzieży
miesi matka zaczyn dni
stoję liczący krzyk gęsi
jak własny wzbierający żalem
że to już wszystko wyzute
z niepotrzebnych brzmień
jak epitafium tamtego miejsca
to jakbyś w gęstej mgle
długi zagon ojca odnalazł
z końskim zapachem
drzemiącym pod skibą
gdzie kamienie nagłaśniają szumy
gwiżdżą o miałkości piasku
który gdyby zebrać w całość
krawędzie drogi zbiegną się
do punktu bez wyjścia
w znaczeniu
że bliskie to nie to co bliskie
ale co dalekie
a mogące cię kiedyś
zmusić do powrotu
w miejsca zostawione
których nie zebrałeś
w kosz zamkniętych powiek
powróci tęsknotą
by zdążyć przed bukietem
co w pośpiechu wypełni
dno karafki świtu
teraz mży
i mchem obrastają dachówki
chroniącym przed gradem
wraca w pamięci czas i cień
w splotach słonecznych rośnie dom
a w rzeźbionej kornikami dzieży
miesi matka zaczyn dni
stoję liczący krzyk gęsi
jak własny wzbierający żalem
że to już wszystko wyzute
z niepotrzebnych brzmień
jak epitafium tamtego miejsca
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: epitafium
generalnie - ładne, ciepłe wspomnienie czegoś, czego już nie ma, bo skończył się "ten czas"...
Ale w wierszu przeszkadza mi:
1. epitafium w tytule i w poincie - może warto z jednego zrezygnować?
2. "długi zagon ojca odnalazł" - wolałabym bez inwersji: odnalazł długi zagon ojca, lub - ojcowski zagon
3.
chroniącym przed gradem
4. "miesi matka zaczyn dni" - tez wolałabym bez inwersji: matka miesi zaczyn dni
Ale to tylko moje indywidualne sugestie i może się mylę?
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Ale w wierszu przeszkadza mi:
1. epitafium w tytule i w poincie - może warto z jednego zrezygnować?
2. "długi zagon ojca odnalazł" - wolałabym bez inwersji: odnalazł długi zagon ojca, lub - ojcowski zagon
3.
wolałabym bez inwersji: i dachówki obrastają mchemagusia77 pisze: i mchem obrastają dachówki
chroniącym przed gradem
chroniącym przed gradem
4. "miesi matka zaczyn dni" - tez wolałabym bez inwersji: matka miesi zaczyn dni
Ale to tylko moje indywidualne sugestie i może się mylę?


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: epitafium
Wiersz pachnący wilgotną ziemią, ładne wspomnienia
... karafki świtu ... metafora dopełniaczowa, jest ich więcej ,ale tej jakoś nie rozumiem .


... karafki świtu ... metafora dopełniaczowa, jest ich więcej ,ale tej jakoś nie rozumiem .

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: epitafium
zdecydowanie brakuje mi pierwszej osoby
kiedy spotykam ogon pliszki
to jakbym w gęstej mgle
długi zagon ojca odnalazła
ale mozliwe ze piszesz o kimś innym i wtedy to nei miałoby sensu
w każdym razie mnie bardziej przemówiłaby osobista historia
o tym ze dalekie sprawy
czasem wydaja się bliższe
co mi się bardzo podoba
dałabyma kiedy spotkasz ogon pliszki
to jakbyś w gęstej mgle
długi zagon ojca odnalazł
kiedy spotykam ogon pliszki
to jakbym w gęstej mgle
długi zagon ojca odnalazła
ale mozliwe ze piszesz o kimś innym i wtedy to nei miałoby sensu

w każdym razie mnie bardziej przemówiłaby osobista historia
o tym ze dalekie sprawy
czasem wydaja się bliższe
co mi się bardzo podoba

Re: epitafium
Wspomnienia żywo namalowane, ładnie.agusia77 pisze:w znaczeniu że bliskie to nie to co bliskie ale co dalekie
pozdrawiam
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: epitafium
można by wytknąć niektóre żale,
ale radzą sobie w specyfice utworu
:-) A.
ale radzą sobie w specyfice utworu
:-) A.
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: epitafium
Dla mnie jest trochę zagmatwane. Może za dużo informacji na raz w tym utworze.
Nad nim trzeba pomyśleć. Ale dobrze, gdy wiersz motywuje do myślenia
.
Nad nim trzeba pomyśleć. Ale dobrze, gdy wiersz motywuje do myślenia

-
- Posty: 34
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 12:18
Re: epitafium
ślicznie dziękuję Wszystkim za wgląd i uwagi




Re: epitafium
zgadzam się z EwąEwa Włodek pisze:generalnie - ładne, ciepłe wspomnienie czegoś, czego już nie ma, bo skończył się "ten czas"...
Ale w wierszu przeszkadza mi:
1. epitafium w tytule i w poincie - może warto z jednego zrezygnować?
2. "długi zagon ojca odnalazł" - wolałabym bez inwersji: odnalazł długi zagon ojca, lub - ojcowski zagon
3.wolałabym bez inwersji: i dachówki obrastają mchemagusia77 pisze: i mchem obrastają dachówki
chroniącym przed gradem
chroniącym przed gradem
4. "miesi matka zaczyn dni" - tez wolałabym bez inwersji: matka miesi zaczyn dni
Ale to tylko moje indywidualne sugestie i może się mylę?
![]()
![]()
pozdrawiam serdecznie...
Ewa