kiedy zobaczę ciebie
znowu wykrzyczę echem
jestem zjawiskiem w swej postaci
ewenementem intymności
uklęknę udręczona na kolanach
widząc swoje błędy zaśmieję
udoskonalę spojrzenie maską
wyretuszuje zdjęcie beznamiętne
w fotoszopie życia
można wygłaskać wszystko
zmarszczkę nieistotnej prawdy
pchającej się na pokoje
nielegalne dzieje
ocalałych
sumień zdrady
spotkanie
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
spotkanie
Ostatnio zmieniony 28 maja 2013, 21:40 przez marta zoja, łącznie zmieniany 2 razy.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: spotkanie
Poczytałem. Tak mi intuicyjnie zazgrzytało zazdrości/intymności, nie żeby błąd, ale bez tego przypadkowego rymu odbiór byłby lepszy. No i ta "szopa życia" (wybacz, że upraszczam), chyba fotoszop jak całość zgubiłby to skojarzenie.
A wiersz ciekawy, zasłużył na kwiatek
A wiersz ciekawy, zasłużył na kwiatek

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: spotkanie
można, ale - do czasu. Gorzej, gdy się to - wyda... Ciekawy wiersz o trudnej, specyficznej relacji damsko-męskiej...marta zoja pisze: w foto szopie życia
można wygłaskać wszystko


uśmiechy posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: spotkanie
Dziękuje poprawiłam
myślę, że ten kto kocha i jest odrzucony wszystko zrobi, aby zaistnieć choć na chwile. Jest to bolesne, a jednocześnie żałosne, nie jeden fotoszop pomysłów nie pomoże 


Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: spotkanie
Witaj, Marto. 
Poczytalam, podumalam. Szalu nie ma, ale jest chyba rzeczywiscie lepiej.
No, nie calkiem dobrze, ale lepiej.
Takie maslo maslane, cos jak cofac do tylu.
"Zasmieje" mi zgrzyta, nie pasuje. Nie mam pomyslu, choc przez chwile wpadlo: rozesmieje sie.
Wybacz, prosze.
Progres jednak jest. Trzymam kciuki,
J.


Poczytalam, podumalam. Szalu nie ma, ale jest chyba rzeczywiscie lepiej.
No, nie calkiem dobrze, ale lepiej.
Mozna ukleknac na pietach? Albo piesciach?marta zoja pisze:uklęknę udręczona na kolanach
widząc swoje błędy zaśmieję
Takie maslo maslane, cos jak cofac do tylu.
"Zasmieje" mi zgrzyta, nie pasuje. Nie mam pomyslu, choc przez chwile wpadlo: rozesmieje sie.
A to bardzo ladny dwuwers.marta zoja pisze:zmarszczkę nieistotnej prawdy
pchającej się na pokoje
Tego natomiast nie rozumiem. To jest pewnie tak proste, ze az... nieczytelne.marta zoja pisze:nielegalne dzieje
ocalałych
sumień zdrady
Wybacz, prosze.
Progres jednak jest. Trzymam kciuki,
J.

Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: spotkanie
najładniejsze w wierszu Martuśmarta zoja pisze:zmarszczkę nieistotnej prawdy
pchającej się na pokoje

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"