sieć lub metafora dopełniaczowa
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
sieć lub metafora dopełniaczowa
1. "sieć" - dla czułych)
2. " metafora dopełniaczowa" - dla walecznych
rzadko patrzę w niebo
ponad
tylko gdy mną śmierć potrząśnie
z nicości wyszłam
czemu wrócić trudno
kiedy już zaznałam
gwiazdy przewodniej istnienia
metafora dopełniaczowa
dorównaj jej kroku
w milczeniu połącz się ze mną
nad pustką
niby matka a jednak taka
obca zimna
dlaczego
odpowiada bzu pachnieniem
słońcem biegającym pod liśćmi
tajemnicą czekania
znów proszę
przeżyj to ze mną
istoto czuła
z odmiennego wzgórza
przez chwilę tylko
więcej nie śmiem
2. " metafora dopełniaczowa" - dla walecznych
rzadko patrzę w niebo
ponad
tylko gdy mną śmierć potrząśnie
z nicości wyszłam
czemu wrócić trudno
kiedy już zaznałam
gwiazdy przewodniej istnienia
metafora dopełniaczowa
dorównaj jej kroku
w milczeniu połącz się ze mną
nad pustką
niby matka a jednak taka
obca zimna
dlaczego
odpowiada bzu pachnieniem
słońcem biegającym pod liśćmi
tajemnicą czekania
znów proszę
przeżyj to ze mną
istoto czuła
z odmiennego wzgórza
przez chwilę tylko
więcej nie śmiem
Ostatnio zmieniony 30 maja 2013, 17:44 przez Hosanna, łącznie zmieniany 2 razy.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Hosanna pisze:tytuł "sieć" - dla czułych
lub
" metafora dopełniaczowa" - dla walecznych

a to mnie ubawiło Hosanno
faktycznie dopełniaczówki są, nie wiem zamierzone do wiersza, czy po prostu, świetny wiersz.
jakoś nie halo, a może bzu zapachemHosanna pisze:a ona odpowiada bzu pachnieniem
słońcem biegającym pod liściem
tajemnicą czekania
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Na początku myślałem, że to stylizacja, matka-metafora przemawia
i dopełnia swojej opieki w sieci i faktycznie tak brzmi do pewnego momentu,
nie mówię, że źle - pomysł bardzo fajny, najbardziej przekonała mnie końcówka

i dopełnia swojej opieki w sieci i faktycznie tak brzmi do pewnego momentu,
nie mówię, że źle - pomysł bardzo fajny, najbardziej przekonała mnie końcówka
Hosanna pisze:przeżyj to ze mną
istoto czuła
z odmiennego wzgórza
przez chwilę tylko
więcej nie śmiem
więcej to byłoby
świętokradztwo

Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Wiersz o otarciu się o śmierć? Potem wszystko jest takie obce? Jednak każdy powinien to przeżyć, żeby docenić życie? To moja interpretacja, ale nie jestem jej pewna.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Anastazjo
Czułam ze to "pachnienie" moze komuś zgrzytać ... ale ....
czasem uwodzi Cie coś w fonetyce słowa
w tym przypadku "pachnienie" jest po prostu dłuższe,
potrzebną mi odrobinę dłużej - uczestniczy w wierszu
w doznaniach zmysłowych przedłużanie jeszcze doznania po prostu smakuje dłużej
a bez i czeremcha (nielubiana przez wielu mężczyzn z racji przypominania kocurzego afrodyzjaku) - to są moje zapachy absolutnego zachwytu życiem
wtedy zawsze coś we mnie obiecuje światu ze nawet jeśli kiedyś będzie źle to warto o TYM pamiętać i warto walczyć
Strasznie się ciesze ze ubawiła Cie historia z tytułem bo ja miałam uśmiech i łaskotanie w sobie kiedy to pisałam. Czułam się nieco .. psotnie
Dzięki kochana
Alek
ale powiedzieć przeżyj coś ze mną to mało musisz na tą krótką chwilę właśnie zaproponować CO chcesz razem przeżyć i wierzyć ze właśnie tym warto zawracać głowę innej istocie bo wierzysz ze coś ofiarowujesz (sam oczywiście też jesteś tym nagrodzony)
W tym wypadku wycieczka polega na zaproszeniu do wspólnego kontemplowania chwilę krawędzi przepaści oddzielającej istnienie i nieistnienie
Pustka fascynuje mnie po wielekroć bardziej odkąd uzmysłowiono mi (fizycy) że próżnia to stan o wielkiej potencji. Ze z próżni mogą w każdej chwili wyskoczyć cząstka i antycząstka i się z-anihilować. To był dla mnie egzystencjalny szok że z próżni moze coś wyskakiwać !!!
ale pustka przeraża i zdaje się także zimna. Na końcu jednak można stwierdzić ze także roślinność jakoś z niej właśnie została wyłoniona
Próżnia to pojęcie płodne
Jest ożywiającym przeżyciem ją kontemplować ale tego zwykle nie robię
Potrzeba wstrząsu
Potarmoszenia np przez zderzenie ze śmiercią
Bardzo dziękuję ze wnikanie i uczestnictwo i cukier też lubię
Katrino
Masz rację że otarcie się o śmierć u wielu (także u mnie) powoduje chwilowe obudzenie się z rutynowych kręgów i ścieżek
nawet chwilowe zderzenie ze śmiercią i to z oddali (obraz martwego kota, wujka, miasta)
może spowodować zelektryzowanie kłębu myśli i odczuć
Nie chce tego przeżywać
ale kiedy tak się dzieje ta smutna chwila obdarowuje po wielekroć bardziej otwierając oczy i serca
np na myśli o pustce
Jak pewnie zauważyłaś ja z tych co lubią bezpośredniość
wierze że bezpośredniość odsłania wartość tego o czym się pisze
pod koronkami obrazów często skrywa się byle co
tylko pięknie tajemniczo ubrane
szkoda czasu
Jeśli używam metafor symboli obrazów to tylko dlatego ze pisze o ułamkowych chwilach kiedy wydaje mi się ze coś o milimetr bardziej rozumiem ale ponieważ to jest przy granicy mojej percepcji muszę używać protez
Robię to nei dla dekoracji, stylu czy tajemniczości ale z niemocy zbliżenia się bardziej
Dlatego interpretacje moich wierszy mogą być trudne tylko egzystencjalne a nie pod względem formy
dziękuje że poszłaś ze mną na ta wycieczkę
Czułam ze to "pachnienie" moze komuś zgrzytać ... ale ....
czasem uwodzi Cie coś w fonetyce słowa
w tym przypadku "pachnienie" jest po prostu dłuższe,
potrzebną mi odrobinę dłużej - uczestniczy w wierszu
w doznaniach zmysłowych przedłużanie jeszcze doznania po prostu smakuje dłużej
a bez i czeremcha (nielubiana przez wielu mężczyzn z racji przypominania kocurzego afrodyzjaku) - to są moje zapachy absolutnego zachwytu życiem
wtedy zawsze coś we mnie obiecuje światu ze nawet jeśli kiedyś będzie źle to warto o TYM pamiętać i warto walczyć
Strasznie się ciesze ze ubawiła Cie historia z tytułem bo ja miałam uśmiech i łaskotanie w sobie kiedy to pisałam. Czułam się nieco .. psotnie

Dzięki kochana

Alek
ale powiedzieć przeżyj coś ze mną to mało musisz na tą krótką chwilę właśnie zaproponować CO chcesz razem przeżyć i wierzyć ze właśnie tym warto zawracać głowę innej istocie bo wierzysz ze coś ofiarowujesz (sam oczywiście też jesteś tym nagrodzony)
W tym wypadku wycieczka polega na zaproszeniu do wspólnego kontemplowania chwilę krawędzi przepaści oddzielającej istnienie i nieistnienie
Pustka fascynuje mnie po wielekroć bardziej odkąd uzmysłowiono mi (fizycy) że próżnia to stan o wielkiej potencji. Ze z próżni mogą w każdej chwili wyskoczyć cząstka i antycząstka i się z-anihilować. To był dla mnie egzystencjalny szok że z próżni moze coś wyskakiwać !!!
ale pustka przeraża i zdaje się także zimna. Na końcu jednak można stwierdzić ze także roślinność jakoś z niej właśnie została wyłoniona


Próżnia to pojęcie płodne
Jest ożywiającym przeżyciem ją kontemplować ale tego zwykle nie robię
Potrzeba wstrząsu
Potarmoszenia np przez zderzenie ze śmiercią
Bardzo dziękuję ze wnikanie i uczestnictwo i cukier też lubię

Katrino
Masz rację że otarcie się o śmierć u wielu (także u mnie) powoduje chwilowe obudzenie się z rutynowych kręgów i ścieżek
nawet chwilowe zderzenie ze śmiercią i to z oddali (obraz martwego kota, wujka, miasta)
może spowodować zelektryzowanie kłębu myśli i odczuć
Nie chce tego przeżywać
ale kiedy tak się dzieje ta smutna chwila obdarowuje po wielekroć bardziej otwierając oczy i serca
np na myśli o pustce
Jak pewnie zauważyłaś ja z tych co lubią bezpośredniość
wierze że bezpośredniość odsłania wartość tego o czym się pisze
pod koronkami obrazów często skrywa się byle co
tylko pięknie tajemniczo ubrane
szkoda czasu
Jeśli używam metafor symboli obrazów to tylko dlatego ze pisze o ułamkowych chwilach kiedy wydaje mi się ze coś o milimetr bardziej rozumiem ale ponieważ to jest przy granicy mojej percepcji muszę używać protez
Robię to nei dla dekoracji, stylu czy tajemniczości ale z niemocy zbliżenia się bardziej

Dlatego interpretacje moich wierszy mogą być trudne tylko egzystencjalne a nie pod względem formy
dziękuje że poszłaś ze mną na ta wycieczkę

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Ciekawy komentarz odautorski do tej wycieczki
Sama wycieczka również.
Metafory dopełniaczowe, mimo że tak tępione, czasami spełniają rolę dobrze wpisujących się w krajobraz drogowskazów.
serdecznie
iTuiTam

Sama wycieczka również.
Metafory dopełniaczowe, mimo że tak tępione, czasami spełniają rolę dobrze wpisujących się w krajobraz drogowskazów.
serdecznie
iTuiTam
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Tak chyba się pisze, nigdy nie wie się idealnie co chce się napisać , zawsze jest to mglisty obrazy, który jakby sam ubiera się w znaczenie, bo inaczej pisałoby się słowo w słowo - dosłownie.Hosanna pisze: ponieważ to jest przy granicy mojej percepcji muszę używać protezRobię to nei dla dekoracji, stylu czy tajemniczości ale z niemocy zbliżenia się bardziej

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
iTuiTam wspólna wycieczka to już wyprawa
jeśli nie czuje się samotna to właśnie dlatego że piszę, czytam i jestem czytana a już najbardziej lubię komentarze
co czułam?
co druga osoba czytając czuje?
dialog z treścią lub wymiana obrazów
łał
czasem dopiero komentarz otwiera świadomość czegoś ważnego czy ciekawego
dziękuję za uczestnictwo
Katrina nie zgadzam się że tak się pisze
Myślę że obecna moda w poezji zdecydowanie nakazuje brak bezpośredniości
tajemniczość
ukrywanie z rozmysłem i artyzmem i erudycją
wiersz jak zagadka kryminalna
nieodpowiedzenia (wiem - ale nie powiem!)
ale ja z innej szkoły
bardziej naturalnej
i lubię pytania o treść
i dialog z treścią
bardziej niż miłe słowa
choć uwagi co do formy bywają bardzo cenne przyznaję
a miłe słowa są słodkie i takie przyjemne
U nas pogoda ekstremalnie piękna .. firanki falują słonce świeci ptaki śpiewają bzy pachną - podręczna i powszechny zestaw ze szczęściem (choć gdyby była wojna i TO by nie pomogło)
Miłego dnia
jeśli nie czuje się samotna to właśnie dlatego że piszę, czytam i jestem czytana a już najbardziej lubię komentarze
co czułam?
co druga osoba czytając czuje?
dialog z treścią lub wymiana obrazów
łał
czasem dopiero komentarz otwiera świadomość czegoś ważnego czy ciekawego
dziękuję za uczestnictwo

Katrina nie zgadzam się że tak się pisze
Myślę że obecna moda w poezji zdecydowanie nakazuje brak bezpośredniości
tajemniczość
ukrywanie z rozmysłem i artyzmem i erudycją
wiersz jak zagadka kryminalna
nieodpowiedzenia (wiem - ale nie powiem!)
ale ja z innej szkoły
bardziej naturalnej
i lubię pytania o treść
i dialog z treścią
bardziej niż miłe słowa
choć uwagi co do formy bywają bardzo cenne przyznaję
a miłe słowa są słodkie i takie przyjemne

U nas pogoda ekstremalnie piękna .. firanki falują słonce świeci ptaki śpiewają bzy pachną - podręczna i powszechny zestaw ze szczęściem (choć gdyby była wojna i TO by nie pomogło)
Miłego dnia

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Hosanno, bardzo trafnie przedstawiłaś podejście do pisania i swoje oczekiwania w kontekście twórca-odbiorca. Częstokroć i ja tak czuję, tego szukam w poezji, w pisaniu, czy w ogóle tworzeniu. Słów, które nabierają konkretnego kształtu, nie przemykających się jak meteory przypadkowych związków, lub 'zagadek' z kluczem w dyżurce autora.Hosanna pisze:iTuiTam wspólna wycieczka to już wyprawa
jeśli nie czuje się samotna to właśnie dlatego że piszę, czytam i jestem czytana a już najbardziej lubię komentarze
co czułam?
co druga osoba czytając czuje?
dialog z treścią lub wymiana obrazów
łał
czasem dopiero komentarz otwiera świadomość czegoś ważnego czy ciekawego
dziękuję za uczestnictwo
Katrina nie zgadzam się że tak się pisze
Myślę że obecna moda w poezji zdecydowanie nakazuje brak bezpośredniości
tajemniczość
ukrywanie z rozmysłem i artyzmem i erudycją
wiersz jak zagadka kryminalna
nieodpowiedzenia (wiem - ale nie powiem!)
ale ja z innej szkoły
bardziej naturalnej
i lubię pytania o treść
i dialog z treścią
bardziej niż miłe słowa
choć uwagi co do formy bywają bardzo cenne przyznaję
a miłe słowa są słodkie i takie przyjemne
U nas pogoda ekstremalnie piękna .. firanki falują słonce świeci ptaki śpiewają bzy pachną - podręczna i powszechny zestaw ze szczęściem (choć gdyby była wojna i TO by nie pomogło)
Miłego dnia![]()
Czytanie komentarzy, jakie zawierają więcej niż: wiersz na tak lub na nie, to istotnie wartość sama w sobie. Nagle nasz 'obraz' tworzy się w czyjejś wyobraźni i często jest zupełnie nie taki, jak zamierzaliśmy i to jest piękne. Szukanie rozwiązania w 'zagadkach' - u tak wielu obecnie piszących - jest męczące. Może młodsze pokolenie oczekuje tego, może chodzi o intelektualne gry i zabawy podwórkowe, żeby pokazać: o to mi się kojarzy a tu widzę asocjację z... a to już ktoś... a tu nowatorsko, bo niby było a jednak... Doceniam i takie podejście do utworów, poszerza horyzonty, prowadzi w zaułki, ale zastanawiam się też w takich momentach, czy piszący tak właśnie załadował wagoniki utworu.
Lubię wiersze, które się przede mną 'malują', dźwięczą, mają coś, co zapamiętuje się na dłużej, wystarczy że jedna fraza, metafora, brzmienie, rytm zatrzyma. Może to być mało nowe pokazanie łąki o świcie, jeśli 'dńwięczy' - to już coś.
Poezja intelektualna, czy przeintelektualizowana, jaką kiedyś lubiłam, już do mnie tak nie mówi. Może to przychodzi z wiekiem, może się danie przejadło? Nie znam odpowiedzi.
U mnie pogoda ekstremalnie mokra, pada i się nie może wypadać, ale że padanie wypuszcza od czasu do czasu słońce na niebo, to można jakoś wytrzymać

serdecznie
ituiTam
Re: sieć lub metafora dopełniaczowa
Hosanna pisze:odpowiada bzu pachnieniem
słońcem biegającym pod liśćmi
tajemnicą czekania
znów proszę
przeżyj to ze mną
istoto czuła
z odmiennego wzgórza
przez chwilę tylko
więcej nie śmiem







to zapamiętam na dłużej