przemoczony wierszyk

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

przemoczony wierszyk

#1 Post autor: pietrek » 05 cze 2013, 15:27


przemoczony wierszyk


spłyń wierszyku płyń dachami rynnami
ciekiem ściekiem rynsztokiem do rzek
meandrów estuariów morzami w oceany

wpłyń

horyzontem się przelej
aż za świata kres
wiem że do mnie wrócisz
gdy znów spadnie deszcz

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: przemoczony wierszyk

#2 Post autor: marta zoja » 05 cze 2013, 15:39

Wiersz powrotów estemą dla twórcy. :) Z uszanowaniem dla każdego powrotu do siebie :rosa:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: przemoczony wierszyk

#3 Post autor: Sede Vacante » 05 cze 2013, 20:04

Wierszyk - trening, albo przesłanie bardzo głęboko ukryte.
Dla mnie taki wierszyk dla relaksu autora przy pisaniu, bez urazy.
Ot, napisało się.
Może w puencie da się odkryć, że wiersz to opowiadanie o słowach, czynach, których skutki rozlewają się po świecie i wracają jak bumerang w postaci czynów, słów, które zdarzyły się w kontakcie z skutkami.
Czyli - robisz coś, to się rozlewa na świat i wraca z bagażem działań, jakie wywołało.
Ale moim zdaniem dość banalnie napisane, jakby dla hecy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: przemoczony wierszyk

#4 Post autor: pietrek » 05 cze 2013, 22:04

Sede Vacante pisze: dość banalnie napisane
:bravo:
czasem mi rozum wraca, i przestaję się tragikomicznie nadymać ;)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: przemoczony wierszyk

#5 Post autor: Sede Vacante » 05 cze 2013, 22:34

:beer:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: przemoczony wierszyk

#6 Post autor: Gloinnen » 05 cze 2013, 22:46

Mnie może też pomroczność jasna dopadła, ale też nie doszukałam się tu "nie-wiadomo-jakich-głębin"...
Bardziej pasowałby mi jako wiersz dla dzieci (ale to może według Autora byłaby ujma i profanacja?)

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: przemoczony wierszyk

#7 Post autor: pietrek » 05 cze 2013, 22:58

dla dzieci to najtrudniej
byłbym rad niezwykle i dumny z siebie
gdyby mi się kiedyś udało
napisać coś naprawdę dla dzieci :)
Gloinnen pisze: ale też nie doszukałam się tu "nie-wiadomo-jakich-głębin"...
a czy gdzieś jest w kamieniu wyryte
że trzeba się po pachy usmarkać
patosem, fizolowaniem i połezji głębią mariańską?
nie można - ot tak - sobie napisać
czegoś po prostu? :D

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: przemoczony wierszyk

#8 Post autor: Gloinnen » 05 cze 2013, 23:03

Oczywiście, że można.
Tylko co innego, jak Autor sam się do tego przyznaje, a co innego, jak krytyk tak twierdzi, a Autor jest odmiennego zdania i czuje z tego powodu despekt.

;)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: przemoczony wierszyk

#9 Post autor: pietrek » 06 cze 2013, 7:19

mam jakoś tak zakodowane, że banał kojarzy mi się z banałem niezamierzonym,
z banalnością nie tylko wytworu, ale i rąk które go wyprodukowały,
i tu mie się ego (przyznaję, nadmiernie) buntuje i w grobie przewraca ;)
pewnie po temu, że się takiej niekontrolowanej banalności obawiam,
i ze wszystkich sił staram się, by być banalnym profesjonalnie i samoświadomie :cha:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: przemoczony wierszyk

#10 Post autor: anastazja » 06 cze 2013, 23:40

pietrek pisze:mam jakoś tak zakodowane, że banał kojarzy mi się z banałem niezamierzonym,
z banalnością nie tylko wytworu, ale i rąk które go wyprodukowały,
i tu mie się ego (przyznaję, nadmiernie) buntuje i w grobie przewraca ;)
pewnie po temu, że się takiej niekontrolowanej banalności obawiam,
i ze wszystkich sił staram się, by być banalnym profesjonalnie i samoświadomie

A mnie się bardzo podoba Twoje podejście do komentarzy na temat wiersza. W dodatku potrafisz sprytnie odwrócić uwagę od niedoskonałości i ta samokrytyka. Jesteś nienadymanym Autorem i za to Cię polubię.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”