wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
- 
				AS...
 - Posty: 989
 - Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
 - Lokalizacja: Kraków
 
wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
na początku było słowo
w nim było życie
lecz świat go nie poznał
ono było na początku
zapisane
w języku którego nie pamiętam
szeleściły zadeptane trawy
kiedy słowo stało się śpiewem
a śpiew muzyką
w tonacji ciężkiej od krzyży
uderza serce
kiedy jedno zostaje
zostaje tylko jedno
			
													w nim było życie
lecz świat go nie poznał
ono było na początku
zapisane
w języku którego nie pamiętam
szeleściły zadeptane trawy
kiedy słowo stało się śpiewem
a śpiew muzyką
w tonacji ciężkiej od krzyży
uderza serce
kiedy jedno zostaje
zostaje tylko jedno
					Ostatnio zmieniony 08 lip 2013, 23:27 przez AS..., łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- 
				Gabriela
 - Posty: 364
 - Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
 
Re: wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
bardzo, ale to bardzo mi się podoba.
!
			
									
									
						!
- 
				AS...
 - Posty: 989
 - Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
 - Lokalizacja: Kraków
 
- lczerwosz
 - Administrator
 - Posty: 6936
 - Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
 - Lokalizacja: Ursynów
 
Re: wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
Ciężar krzyży, dlaczego tonacja taka ciężka, krzyże tak ciążą. Po wzniosłym odwołaniu do słowa, śpiewu, muzyki. Rozumiem, że ciężar związany z odchodzeniem ukochanego człowieka, jest tak wielki, że już nie sensu ani słowo ani pieśń, ni muzyka. Nie wiem, czy rozumiem, ale tak można.AS... pisze:w tonacji ciężkiej od krzyży
uderza serce
kiedy jedno odchodzi
zostaje tylko jedno
Co do technicznych spraw.
Bym coś zrobił z tym powtórzeniem "jedno". Tak, wiem, z jednym wiąże się drugie. Ale to byłby banał. Ale równie słabe jest także "zostaje tylko jedno", bo to i tak wiadomo. Albo albo.
Ja bym widział tak:
w tonacji cięższej od krzyży
uderza serce
kiedy drugie odchodzi
bez słowa
Wiem, dodałem inny sens, może i przegadane teraz w inną stronę.
Jeszcze jedna myśl. Zestawienie lokalnej miłości dwojga, jaka by nie była wielka, ze "słowem", czyli objawieniem Boga jest z definicji profanacją, jeśli poruszać się w przestrzeni chrześćjańskiej, ale tak sugeruje wiersz - krzyże, słowo w ważnym cytacie (Jan 1,1-18)
pozdrowienia
L.
- 
				AS...
 - Posty: 989
 - Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
 - Lokalizacja: Kraków
 
Re: wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
oszszsz...
ale wstawiłem byka myśląc o interpretacji tekstu:
oczywiście, że ma być inaczej;
dzięki za zwrócenie uwagi,
pozdrawiam
			
									
									
						ale wstawiłem byka myśląc o interpretacji tekstu:
oczywiście, że ma być inaczej;
dzięki za zwrócenie uwagi,
pozdrawiam
- lczerwosz
 - Administrator
 - Posty: 6936
 - Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
 - Lokalizacja: Ursynów
 
Re: wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
Wybacz, że się przy.... Ale i to wydaje mi się zagadane. I niejednoznaczne, ale w tym gorszym sensie, nie pole do wielu interpretacji, ale tu nie wiadomo, o co chodzi bo prawie tautologia. Dlaczego użyty taki środek artystyczny. Nie rozumiem. Rozumiem tylko, że jedno oznacza jedno z dwojga osób. Może być i serc. Wiem, że teraz nie widzisz tego. Zostaw do jutra.AS... pisze:kiedy jedno zostaje
zostaje tylko jedno
- 
				figa
 - Posty: 201
 - Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
 
- Ewa Włodek
 - Posty: 5107
 - Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
 
Re: wiersze o miłości (XVI) - sonata cis moll
miłość jest w słowie, w śpiewie, w muzyce. jest tez w milczeniu - pod krzyżem pasyjnym i pod krzyżem cmentarnym...Taka mi się myśl nasunęła przy lekturze...
 
 
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
			
									
									
						pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- 
				Maryla Stelmach
 - Posty: 633
 - Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
 
