Dowód A:
Miesiąc luty jest zbyt krótki.
I trzynastego w piątek zawsze mam szczęście,
znajduję zepsute radia i diademy.
Z mosiądzu i szkła.
Dowód B:
Leżący, wdeptywany w ziemię, podobno matkę.
Ocieplenie, nadszedł wyżowy front.
Narodowo – nacjonalistyczny.
Dowód C:
Niepodważalny;
narodziny – pogrzeby, pomiędzy upływ nazywany
życiem.
Pan B. zgubił stoper
Re: Pan B. zgubił stoper
fajnie pomyślany wiersz, jednak bardziej A i B pasują na teże , bo dowód nie został przeprowadzony


super sprecyzowane spostrzeżenieMarcin Sztelak pisze:narodziny – pogrzeby, pomiędzy upływ nazywany
życiem.


-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Pan B. zgubił stoper
Oj, tu zupełnie się pogubiłem. Nie ma pojęcia o czym to jest, może moja wina, ale zupełnie nie rozumiem tego tekstu.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Pan B. zgubił stoper
Dowód C - jednak chyba mało przekonujący...