Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#1 Post autor: misza » 25 wrz 2013, 18:26

Krzywy stół stuka nogą do taktu kapeli
diabłów grających w rurach dzikie uwertury.
Piję wódkę, bo nie mam z czego się zastrzelić,
więc zostaje już tylko stary łeb znieczulić.

Odklejona tapeta na kuchennej ścianie,
zwisając, przypomina, że nic nie jest wieczne.
Wychylam pełną setę, po której nie wstanę.
Potem leję następną i zaprawiam pieprzem.

Gdy pieprzówka zaszumi, wypali zwątpienie.
Buchnie ogień spod serca płonącą benzyną.
Wtedy góry na plecach będę gotów przenieść,
a tłustego Pegaza, chyżym lotem, minąć.

Właśnie przyszedł. Bóg wie skąd. Usiadł naprzeciwko,
rozwalając szeroko kopyta pod stołem.
Nalał kubek do pełna, po czym gładko łyknął
i rzekł: razem spędzimy godziny wesołe.

Wyjął flaszkę spod skrzydła. Butla bez nalepki,
ale dałem się skusić. Zresztą wszystko jedno
czy od kuli mam zginąć, czy po bimbrze krzepkim.
Wtedy Pegaz zagaił: po nim gwiazdy zbledną.

Rzeczywiście pobladły. Zawirował księżyc.
Rześki wiatr wpadł w gościnę przez otwarte okno.
Pegaz śpiewał romanse, właściwie to rzęził;
a ja z nim: jak jest ciężko iść ścieżką samotną.

Zjawiła się Erato i zaczęła sarkać:
jak zwykle, gdy mnie nie ma, szalona imprezka!
Do stajni, stary koniu! Już dochodzi czwarta!
Jewgienij! Marsz do łóżka! I proszę tu nie czkać!

Kochana, moja Muzo! Leku na depresję!
Przeżyłem dzięki tobie, każdą noc pijaną.
Ty dasz zawsze mi siłę, kiedy nic się nie chce.
Postaraj się o kompres i mleczko. Na rano.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#2 Post autor: coobus » 25 wrz 2013, 18:48

Znów się muszę z Tobą napić, Misza. Z Tobą i z Żenią. Wprawiasz mnie w taki nastrój... Co ja zrobię, że Was lubię. A czy lubię pieprzówkę? Raczej piercówkę. Od czasu dłuższego pobytu w Kijowie.
Płyną te Twoje słowa ze znanym prądem. Niosą. Lubię jak mnie kołyszą.
Pozdrów Żenię :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#3 Post autor: misza » 25 wrz 2013, 19:16

Ach, piercovka!
Łzami wzruszenia zachodzą oczy.

Coobus! Twoje "zdarowje" :vino: :vino: :vino:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#4 Post autor: Leon Gutner » 25 wrz 2013, 19:48

Leona zastrzeliło .
Ależ się rozsmakowałeś w tych klimatach .

Wolę zginąć od bimbru niż od kuli .

Na wieczorną samotność - pycha lektura .

Brawo .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#5 Post autor: misza » 25 wrz 2013, 20:00

Prawda, że od bimbru zginąć jest znacznie przyjemniej?
I wcale nie mniej honorowo ;) :vino: :vino: :vino:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#6 Post autor: Sokratex » 25 wrz 2013, 20:16

Fajna i ciekawie napisana opowieść :)
Może tylko warto nieco wzmocnić puentę? Powiedzmy coś w rodzaju:

Wracaj rano do pracy. Tym razem na czarno.

Po takich nocach nic nie jest już takie jak było.

Pozdrawiam.

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#7 Post autor: misza » 25 wrz 2013, 20:21

Jewgienij i praca? Wykluczone! ;)
Od pracy człowiek się męczy
i nie może dużo wypić :vino:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#8 Post autor: Nalka31 » 26 wrz 2013, 12:02

misza pisze:Jewgienij i praca? Wykluczone! ;)
Od pracy człowiek się męczy
i nie może dużo wypić :vino:
A przy ty Jewgienij nie może wszak psuć swojego wizerunku natchnionego dobrym trunkiem myśliciela i poety. To nie w jego stylu. Prawda Miszko? :)

Serdeczności i kielonek za smutki nie tylko Jewgienija. :vino:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#9 Post autor: misza » 26 wrz 2013, 14:52

Właśnie. Co by ludzie powiedzieli, gdyby zastali Żenię
przy jakiejś uczciwej pracy? Straciłby twarz.
Szczególnie fioletowy nos ;) :vino: :vino: :vino:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Piurnonsensowicz opowiada o bezsennej nocy

#10 Post autor: Sokratex » 26 wrz 2013, 15:50

misza pisze:<span>Jewgienij i praca? Wykluczone!
On? Niech wszyscy święci bronią! Ale Muza wygląda na nieźle zapracowaną:

"Przeżyłem dzięki tobie, każdą noc pijaną.
Ty dasz zawsze mi siłę, kiedy nic się nie chce."

Wcześniejsza emeryturka? ;)

Pozdrawiam :beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”