Etap
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Etap
Pukasz, stoisz i czekasz, lęk rozpływa się chłodem,
ciało, czas, jakaś przestrzeń – są, a może ich nie ma,
jest tylko myśl w panice i jedyny dylemat,
czy kiedyś się otworzą te drzwi, tak wytęsknione…
ciało, czas, jakaś przestrzeń – są, a może ich nie ma,
jest tylko myśl w panice i jedyny dylemat,
czy kiedyś się otworzą te drzwi, tak wytęsknione…
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Etap
Jesteś w cztero - wersach niezmiennie znakomita Ewo .
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
Re: Etap
Dosyć pospolity temat, obejmujący drzwi do marzeń, ale łądnie ujęty i nie przynudzasz. Stwierdzasz jedynie obecny stan ducha. Tak to przyjąłem, bo gdybym miał to uważać za jakąś "mądrość objawioną" to pewnie banalnym by się zdało. Wiele osób stara się pisać o osobistych odczuciach-uczuciach, ale im się to nie często udaje, bo popadają w wytarte banały, głosząc a nie szepcząc, pomimo iż wiersz zawiera wiele mgiełek, tęcz, smuteczków itp, czyli tego co niby symbolicznie "wycisza" wiersz.
Ty opisałaś myśl, która milionom nie-poetów codziennie chodzi po głowie, a mimo to czuć ze ta myśl jest Twoja. Ciekawe iż wiersz można odczytać zarówno melancholijnie, jak i ze sporą dozą irytacji, czy nawet drwiny. Uniwersalny dla wielu stanów ducha .
Dziękuję Ewa..
Ty opisałaś myśl, która milionom nie-poetów codziennie chodzi po głowie, a mimo to czuć ze ta myśl jest Twoja. Ciekawe iż wiersz można odczytać zarówno melancholijnie, jak i ze sporą dozą irytacji, czy nawet drwiny. Uniwersalny dla wielu stanów ducha .
Dziękuję Ewa..
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Etap
to mnie cieszy, Leszku, że jest nas więcej...lczerwosz pisze: Nieobcy mi temat. Kiedyś napisałem "Niepokój", właśnie, to ta sama emocja


a dla mnie przyjemnością jest, że zaglądnąłeś, Leonie...Leon Gutner pisze: Z przyjemnością


to, ze właśnie takie zdanie masz o moim wierszu - bardzo mnie cieszy. Jego - jak piszesz - uniwersalizm. Tak, napisałam o tym, co każdemu przyszło, przychodzi albo przyjdzie do głowy przynajmniej raz w życiu. Cieszę się, że jednakowoz udało mi się nie przynudzić i nie popaść w dydaktyzm czy insza aberrację...Nilmo pisze: Ciekawe iż wiersz można odczytać zarówno melancholijnie, jak i ze sporą dozą irytacji, czy nawet drwiny. Uniwersalny dla wielu stanów ducha .


Drodzy Panowie, bardzo się cieszę, że zaglądnęliście, daliście wierszowi swój czas i podzieliliście się ze mną Swoimi przemyśleniami...
mnóstwo serdecznego Wam posyłam...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Etap
Mam respekt do wytęsknionych drzwi. Nie mam odwagi pukać, czekam aż same się otworzą. Nieważne, czy słusznie, czy nie.
Za kolejną pyszną miniaturę
Za kolejną pyszną miniaturę

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Etap
Może to będzie wąska brama i trudno się będzie nawet przecisnąć.Kto to wie...Serdeczności 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Etap
a ja pewnie zapukam, w swoim czasie. Z duszą na ranmieniu, Coob...coobus pisze:
Nie mam odwagi pukać, czekam aż same się otworzą.


najpewniej tak, Malwinko, w końcu pewna mądra księga mówi, że do nieba wchodzi się ciasną furtką, a do piekła - przez szeroko otwarte, okazałe wrota...Malwina pisze:
Może to będzie wąska brama i trudno się będzie nawet przecisnąć.



dni nadejdą, Kamilu, bez naszego czekania, zaś za tym co - jak wierzymy - może być dobre, tęsknimy...kamil rousseau pisze: nie czekajmy na te dni - nie są one tak wytęsaknione


Drodzy Państwo, bardzo się cieszę, że wstąpiliście, daliście słowu Swój czas i podzieliliście się ze mną refleksjami...
dziękuję Wam najpiękniej, z uśmiechami...
Ewa