albo

[em_]

nie zapamiętuję nazw
więc będziesz bez imienia
twarzy też nie

tamten człowiek który wręczał kobiecie różę
- wiem że bał się że go nie pozna
chociaż nie wiem czym objawiał się ten strach
oczy - to mogło być w oczach

ale nie zapamiętuję twarzy
tylko sytuacje
styczniową noc spędzoną w samochodzie
co robiliśmy? - czekaliśmy? na co?
na następną piosenkę w radio?
próbowaliśmy uruchomić rozładowaną komórkę?
- tak

wtedy jeszcze znałam to słowo - próbować
próbować nawet niemożliwego
ale jak mówiłam nie zapamiętuję już nazw
i tak na większość rzeczy nie ma dobrego określenia

róża na przykład nie jest tak ładne
jak róża
a człowiek który ją wręczał kobiecie - co tak naprawdę
robił?

[JuPit]

Zaciekawił mnie ten wiersz, odczytałem go jako opis zwątpienia, zniechęcenia.

wtedy jeszcze znałam to słowo - próbować
próbować nawet niemożliwego

Ten fragment tak prosto a dosadnie opisał całą sytuację. Pozdrawiam.

[Sede Vacante]

Intrygujący, do wielu wnikliwych analiz. Rozgałęzienie interpretacji, nieskończone.
Bardzo oryginalny, ciekawy, przyciągający.

[Maryla Stelmach]

wiersz fajny, ciekawy, brakuje mi tylko w zakończeniu jakiegoś akcentu tworzącego zaintrygowanie, nie koniecznie dopowiedziane. brakuje mi jakiejś równowagi emocjonalnej pomiędzy tym co przeczytałam a zakończeniem. pozdrawiam serdecznie.

[coobus]

Też twierdzę, że wiersz dobry, zatrzymał mnie przy sobie.

róża na przykład nie jest tak ładne
jak róża

domyślam się kontekstu, zostawiłem podobny w swoim wierszu Pejzaż sercem malowany, ale akurat tę kwestię poprowadziłbym trochę czytelniej. Ale to luźna uwaga. Za wiersz

[em_]

Dzięki

[Gajka]

[Dorota Karin]

Dla mnie jest to bardziej proza poetycka - refleksyjny, trochę przegadany...chyba, żeby kontynuować to opowiadanie, bo ciekawie się zapowiada.

[em_]

No może i bardziej proza, ale tak się napisało..

Dzięki za poczytanie,
pozdrawiam

[czochrata]

...zazdroszczę i pozdrawiam