- * * *
Było – nie było. Ledwie ten wichr niejesienny
rozbierał się u Prady w chłody i porywy,
niedeszczyły się słoty, powodzie bezrzeki
porywały zamysły – mosty przyszłych myśli.
A i tego – nie było! Ot, plotę trzy po trzy,
pamiętając tę pamięć co siebie nie sięga,
nikły zarys westchnienia, co widziały oczy,
nim kolory się poczną w światach – niemowlęciach.
– Byłem owym niebytem co trwa niedobyty
między mędrcem i słowem, którym nazwie skutek;
rosą w mgłę obróconą, nim księżyc opity
ponad borem śpi w słońcu nie wiedząc, że umrze.
A jeśli się nazwałem, i stałem się, jestem -
to tylko, bo ty byłaś, śniłaś nas: beze mnie.
http://tinyurl.com/kem96q3
* * * (Przedsenność)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
* * * (Przedsenność)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: * * * (Przedsenność)
W rzeczy samej do tego momentu wiersza Leo sadził iż faktycznie pleciesz Sox .Sokratex pisze:Było – nie było. Ledwie ten wichr niejesienny
rozbierał się u Prady w chłody i porywy,
niedeszczyły się słoty, powodzie bezrzeki
porywały zamysły – mosty przyszłych myśli.
A i tego – nie było! Ot, plotę trzy po trzy,
Ale od tego wersu wszystko już się uniosło , ożyło w tekście i poprowadziło Leona do końca dając przyjemność z czytania.
Jak mi napiszesz ze taki był zamiar - uwierzę ale nie będę popierał .

Z ciekawością L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: * * * (Przedsenność)
Witaj, Leonie.
Przykład nawiązania do naszej wcześniejszej rozmowy o poezji przestrzennej,
w odróżnieniu od dwuskładnikowych metafor, które układają dziś całkiem nieźle programy komputerowe
Komputer nie skojarzy "rozbiera się u Prady" z diabłem, który ubiera się u Prady.
Nie będzie wiedział, że skoro Prada to włoski do mody, więc wiatr wiejący na południe a nie z południa,
jest zimnym wiatrem. Dlatego nie ubiera się, tylko na odwrót - rozbiera.
Wiersze z metaforyką, którą lubisz (czytałem komentarze) już dziś są w zasięgu programu komputerowego,
więc spiesz się zmienić ten archaiczny styl na coś szerszego
Wystarczy, że szachiści już dobre kilka lat temu polegli.
Pozdrawiam.
Przykład nawiązania do naszej wcześniejszej rozmowy o poezji przestrzennej,
w odróżnieniu od dwuskładnikowych metafor, które układają dziś całkiem nieźle programy komputerowe

Komputer nie skojarzy "rozbiera się u Prady" z diabłem, który ubiera się u Prady.
Nie będzie wiedział, że skoro Prada to włoski do mody, więc wiatr wiejący na południe a nie z południa,
jest zimnym wiatrem. Dlatego nie ubiera się, tylko na odwrót - rozbiera.
Wiersze z metaforyką, którą lubisz (czytałem komentarze) już dziś są w zasięgu programu komputerowego,
więc spiesz się zmienić ten archaiczny styl na coś szerszego

Wystarczy, że szachiści już dobre kilka lat temu polegli.
Pozdrawiam.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: * * * (Przedsenność)
Nie polegli - gram w szachy od 7 roku życia i jeszcze żyję
Apokalipsa poetycka czy jak ?
Z uszanowaniem L.G.

Masz jakiś program do pisania wierszy za pomocą komputera ?Sokratex pisze:w odróżnieniu od dwuskładnikowych metafor, które układają dziś całkiem nieźle programy komputerowe
Apokalipsa poetycka czy jak ?
Nie daj BógLeon Gutner pisze:więc spiesz się zmienić ten archaiczny styl na coś szerszego

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: * * * (Przedsenność)
Podałem linka i trzy wygenerowane wiersze:Leon Gutner pisze:Masz jakiś program do pisania wierszy za pomocą komputera ? Apokalipsa poetycka czy jak ?
http://tinyurl.com/m2jsbvj
Zaraz pod nimi jest odnośnik do programu POETA.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: * * * (Przedsenność)
Ufff to w rzeczy samej jednak apokalipsa .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: * * * (Przedsenność)
Jestem pełen uznania dla tego wiersza.
Co do szachistów, twierdzę, że racja jest po obu stronach, też patrzę na to jako szachista. Mamy mistrzów wśród młodzieży, ale jest to coraz bardziej wąski krąg ludzi stawiających na tego typu intelekt. Z brydżem jest podobnie. I jest to jakiś wykladnik. Czy współczesna poezja wkomponowuje się w te zmiany? Nie odpowiem na to, pozostawiam temat do przemyśleń. I jest to temat tu akurat uboczny, choć mnie zaciekawił.
Autoorowi wiersza
Co do szachistów, twierdzę, że racja jest po obu stronach, też patrzę na to jako szachista. Mamy mistrzów wśród młodzieży, ale jest to coraz bardziej wąski krąg ludzi stawiających na tego typu intelekt. Z brydżem jest podobnie. I jest to jakiś wykladnik. Czy współczesna poezja wkomponowuje się w te zmiany? Nie odpowiem na to, pozostawiam temat do przemyśleń. I jest to temat tu akurat uboczny, choć mnie zaciekawił.
Autoorowi wiersza

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
Re: * * * (Przedsenność)
poleciałeś mocno Sokratesie i po bandzie z której przy pierwszym czytaniu czułem się jak kierowca formuły 1, nie trzymający kierownicy - wiersz mi się podobał , a jednak nic nie rozumiałem
. potem (po raz drugi) było lepiej. ale dyskusja w komentarzach dopiero pozwoliła mi uchwycić sedno.
czyli,
za wiersz, ale...jeszcze będę wracał do niego
, bo wydaje mi się , że nieco jeszcze jestem uwsteczniony
już kiedyś też miałem problemy z Twoim wierszem, ale to chyba moja wina, bo przecież za brak szerszego spojrzenia nie jest winą poety , a raczej czytelnika. dobrze , że taki Sokrates pojawił się na łamach, bo choć tworzy poezję ELIT, to jednak robi krok w przestrzeń poezji, która nie każdemu, a jednak otwiera furtkę w inny wymiar
pozdrawiam
kamil

czyli,













już kiedyś też miałem problemy z Twoim wierszem, ale to chyba moja wina, bo przecież za brak szerszego spojrzenia nie jest winą poety , a raczej czytelnika. dobrze , że taki Sokrates pojawił się na łamach, bo choć tworzy poezję ELIT, to jednak robi krok w przestrzeń poezji, która nie każdemu, a jednak otwiera furtkę w inny wymiar
pozdrawiam
kamil